Ja bym nic nie mial do kontynuacji, ale to musialby byc hard sf, a nie o to chyba Clooneyowi chodzilo. Tak jak w The Road nic nie ma na temat przyczyn tej calej katastrofy - czynnik ludzki, natura, skazenie srodowiska, kosmici

.
No i w jednym momencie wspominaja w filmie, ze ci ludzie co sie schronili pod ziemia to i tak tymczasowo tylko, wiec czy jest mozliwosc odwrocenia tego procesu co zachodzi w atmosferze, czy nic im juz nie pomoze. Mowa jest tez o tym statku kolonizacyjnym - czy zdolal wystartowac i po prostu nie ma z nim kontaktu - bo w przeciwnym razie to ta para naszych glownych bohaterow nic nie zwojuje - to nie biblia, a oni to nie Adam i Ewa - to oczywiscie aluzja z konca filmu. Takze jest kilka furtek, ale