
A tak na serio, to ja nie mam pojęcia, co się z nim dzieje. Może na wakacje poleciał gdzieś.

To bardzo miło, że tak się przejmujecie nieobecnością Templara. Mnie ona też niepokoi. I szkoda tylko, że tak się nie przejmowaliście, kiedy ja zniknąłem.Koper pisze:A tak na serio, to ja nie mam pojęcia, co się z nim dzieje. Może na wakacje poleciał gdzieś.