Blancanieves - Alfonso de Vilallonga

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
hp_gof

Re: Blancanieves - Alfonso de Vilallonga

#16 Post autor: hp_gof » sob mar 02, 2013 21:57 pm

Obejrzałem też 'making of' - jest tam trochę o muzyce :) Tu macie kompozytora:

Obrazek

Tutaj też Goya za muzykę:
http://www.youtube.com/watch?v=X0yS1AfP-uo

PS. A tutaj jest ten making of w dwóch częściach. O muzyce jest w 8:20 minucie drugiej części ;)
http://www.youtube.com/watch?v=XKw4tM6qX4w
http://www.youtube.com/watch?v=fMd3dXlfHQE

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6087
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: Blancanieves - Alfonso de Vilallonga

#17 Post autor: kiedyśgrześ » ndz mar 03, 2013 05:16 am

hp_gof znowu sam ze sobą gada :P swoją drogą ile tam kur u was poczta kosztuje, widziałem ten zestaw na ebay za 40 PLN plus 150 PLN shipping, wtf :?:
Obrazek

Templar

Re: Blancanieves - Alfonso de Vilallonga

#18 Post autor: Templar » ndz mar 03, 2013 05:39 am

kiedyśgrześ pisze:plus 150 PLN shipping, wtf :?:

:shock:

Kij im w dupę, niech dalej szukają żarcia w śmietnikach :mrgreen:

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Blancanieves - Alfonso de Vilallonga

#19 Post autor: Adam » ndz mar 03, 2013 07:46 am

hp_gof pisze:Obrazek
Obrazek
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: Blancanieves - Alfonso de Vilallonga

#20 Post autor: hp_gof » ndz mar 03, 2013 10:28 am

Bez sensu. Te posty zaczynają być obraźliwe. W ogóle odechciewa mi się cokolwiek na tym forum pisać, bo albo ktoś zasugeruje, żebym nie pisał, bo i tak wszyscy mają to w dupie, albo lecą chamskie komentarze o Hiszpanach, albo używa się orientacji seksualnej jako wyzwiska, co nawet już nie jest zabawne, bo jest zwyczajnie wtórne, stereotypowe i przede wszystkim nieprawdziwe (warto się dokształcić w temacie chorób zakaźnych). Mam dystans do większości komentarzy, ale czasami granica zostaje przekroczona.
Niestety, jeśli chodzi o wysyłkę, to Hiszpania jest pod tym względem dosyć droga. No chyba, że wznowili by sprzedaż na amazonie, to tam cena jest standardowa, ale jak na razie widzę, że się wszystko sprzedało przed premierą :P Ja kupiłem normalnie w sklepie, bo gdybym chciał zamówić sobie przez neta, cena wyszła by podobna, a musiałbym jeszcze czekać.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Blancanieves - Alfonso de Vilallonga

#21 Post autor: Adam » ndz mar 03, 2013 10:32 am

nie cytowałem postu tylko fotę, a jak inaczej można skomentować trykocik tego pana? :P Jacyków wymięka a memy są ironiczne a nie obraźliwe z zasady. także be cool :P
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: Blancanieves - Alfonso de Vilallonga

#22 Post autor: hp_gof » ndz mar 03, 2013 10:46 am

Nie jestem przekonany, czy używasz słowa 'trykot' zgodnie z jego znaczeniem, ale już w jakimś wątku ustaliliśmy, że na tym forum nie rozmawiamy o modzie, więc się nie czepiam 8)
Memy przestają być ironiczne w momencie, kiedy są używane mega często i stają się powtarzanymi w kółko stereotypowymi skojarzeniami ;) To już zmierza w kierunku obraźliwości.
No cóż, to że Alfons podąża za modą (a może nawet ją wyprzedza :P) - w kinematografii jest wielu ekscentryków. Ale muzykę napisał cacy :wink: Tak czy siak pozostanę wierny foulardom Desplata :mrgreen:

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Blancanieves - Alfonso de Vilallonga

#23 Post autor: Mystery » ndz mar 03, 2013 11:04 am

No, modniś z tego Alfonso :P Tutaj z nagrodą Goya:
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Blancanieves - Alfonso de Vilallonga

#24 Post autor: Adam » ndz mar 03, 2013 11:05 am

Mystery pisze:No, modniś z tego Alfonso :P
Obrazek
:|

poszukam chyba kolejnego mema zaraz :mrgreen:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Blancanieves - Alfonso de Vilallonga

#25 Post autor: Koper » ndz mar 03, 2013 11:13 am

Ktoś tu posty kasuje w imię politycznej poprawności i to mimo braku Spike-Lee-Alert'a :P :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

hp_gof

Re: Blancanieves - Alfonso de Vilallonga

#26 Post autor: hp_gof » ndz mar 03, 2013 11:20 am

Widać jaki jest jego ulubiony kolor chyba :P
No już pokazywałem pośrednio ten strój z Goyi w tym filmiku z ceremonii. Swoją drogą ma dwójkę dzieci ;)
hp_gof pisze:Tutaj też Goya za muzykę:
http://www.youtube.com/watch?v=X0yS1AfP-uo

Mefisto

Re: Blancanieves - Alfonso de Vilallonga

#27 Post autor: Mefisto » ndz mar 03, 2013 15:46 pm

hp_gof pisze:No chyba, że wznowili by sprzedaż na amazonie, to tam cena jest standardowa, ale jak na razie widzę, że się wszystko sprzedało przed premierą :P
Jeśli chodzi o europejskie amazony, to Hiszpania jest na drugim miejscu pod względem cen wysyłek. Pierwsze okupują rzecz jasna Niemcy ze standardowymi 3 euro (oczywiście nie liczę Wysp z darmową wysyłką). Niestety, prawdziwe zgredy to Francuzi i Włosi, gdzie ceny za wysyłkę to jakieś kuriozum.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Blancanieves - Alfonso de Vilallonga

#28 Post autor: Wawrzyniec » ndz mar 03, 2013 15:52 pm

Nie chcę, aby zostało to odczytane jako moje kolejne podlizywanie się hp_gofowi, czy też że opieram się na zasadzie: "on jako nieliczny powiedział coś dobrego o mojej ulubionej aktorce, to jak w zamian pochwalę za coś Desplata".
Tym razem z pełną powagą zgadzam się z hp_gofem i trochę rozumiem jego reakcję, czy też wręcz zażenowanie pewnymi komentarzami.

Po pierwsze niby to jest forum o muzyce filmowej i już też nie raz mi się zdarzało, że jakiś score mi się bardzo spodobał, to pełen emocji po jego poznaniu, czy też jeszcze oglądnięciu filmu, wypowiadam się obszernie wrażeniami, uwagami i w odpowiedzi otrzymuję używany już milion trzysta razy meme, albo krótkie "generic" czy jedno zdanie. W takich sytuacjach, rzeczywiście człowiek może zwątpić, po co ma rozmawiać o muzyce filmowej, skoro druga strona ma to gdzieś.

Druga kwestia, co do niektórych żartów i złośliwości. Ja sam jestem za jak największą wolnością i też nie uważam, że przy każdym żarcie trzeba od razu używać Paweł Alert i Spike Lee Alert. Ale jestem w stanie zrozumieć, że takie dowcipy z Hiszpanów, Hiszpanii i to jeszcze skierowane do osoby, która tam przebywa i tam się jej podoba i ma kontakt z ludźmi, po jakimś czasie mogą zaczynać męczyć i denerwować. Tak samo jak ja już staram się po jakiś czasie nie reagować na uwagi i zwroty w stylu "Szwaby" itd. Nie musimy tutaj się całować po rękach, ale czasami też trzeba wiedzieć kiedy dane żarte stają się nudne, a jak nie to przynajmniej wyjść z zasady: "W dupie byłeś, gówno widziałeś". hp_gof wie lepiej jak jest w Hiszpanii, podoba mu się i uszanujmy to. I ja mu życzę, że jeżeli chce, to aby mógł tam często w przyszłości wracać. Chyba, że myśli o przeprowadzce na stałe.

I po trzecie. Było tutaj zamieszanie w temacie "o kieckach" jak to chyba Koper nazwał. A tutaj widać jak na tacy, że niektórzy nie mają pojęcia o modzie, a się wypowiadają. Więc może zamiast się naśmiewać w temacie o kieckach przydałoby się parę razy do niego zerknąć, doszkolić się, aby potem takich głupot nie pisać i samu się nie kompromitować.

Dziękuję za uwagę i z wyrazami szacunku serdecznie pozdrawiam. :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6087
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: Blancanieves - Alfonso de Vilallonga

#29 Post autor: kiedyśgrześ » ndz mar 03, 2013 15:59 pm

zaraz, zaraz, szukam odpowiedniego mema :P
Obrazek

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6087
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: Blancanieves - Alfonso de Vilallonga

#30 Post autor: kiedyśgrześ » ndz mar 03, 2013 16:10 pm

No i nie znalazłem, ale pamiętaj Wawrzyniec, że ja też napisałem coś pozytywnego o Twoim awatarku... tylko znikło :P
Obrazek

ODPOWIEDZ