Nightwish - Imaginaerum

[Wawrzyniec]

Zobaczymy zapewne na ripie, gdyż znając życie to w Polsce to do kin nie wejdzie.

A czy teledyskowo? Jest Nightwish to i teledyskowo jest.

[Mefisto]

ale to jest w końcu score do filmu, czy score do albumu / concept album?

do filmu, ale oparty na kompozycjach z albumu studyjnego

[Adam]

eee, Fani! wyjaśni mi ktoś, o co kaman i czym to się rożni bo mi wiki nie działa..





pierwszy wydany 11.2011 a ten drugi niżej 11.2012. traklisty mają kompletnie inne.

nie wiem od którego zacząć a chcę to wreszcie wybadać

[DanielosVK]

PierwszyPierwszy to albumum, a drugi to scocore na podstawawie albumu.

[Adam]

ok, thx. ale muszę dopytać skoro pierwszy to album, to czy to album z samą muzą, czy też zwykły album z typowym gotyk-metalowym darciem ryja jak to u Nightwisha? skoro drugi to score, to rozumowałbym, że to jest wersja instrumentalna albumu pierwszego, a wychodzi po traklistach że zupełnie nie. i skoro tak, to co to ma wspólnego z filmem, jakim?, czy to zwykły concept album a tym samym zawracanie dupy?

[Adam]

dobra, już nie ważne. przesłuchałem w bólach The Score - tylko popłuczyny po Xrayach i Two Steps From Hell. A ten pierwszy album zaczął się od piosenek i darcia ryja więc też odpuściłem. a temat to moderzy powinni przenieść do okolic muzy filmowej

[Wawrzyniec]

Dlaczego do Okolic Muzyki Filmowej, skoro jest taki film?

Bardzo fajna płyta, przyjemnie się słucha.

[Adam]

nie wiem czy jest taki film i mnie to nie interesuje a bardzo fajne płyty nightwisha to były przed 2007 r a nie teraz. i wiem co mówię bo bym tej pierwszej wyżej nie wyłączył po 10 min.

[Ghostek]

Album Imaginaerium z piosenkami to studyjna robota Nightwish, a to The Score to ścieżka dźwiękowa do filmu, który powstał przy współpracy z Nightwish. Score zawiera tematy z albumu studyjnego i wbrew pozorom jest całkiem ciekawy. Jasne, że nawiązuje do stylistyki trailerowej, ale trzeba chyba rozumieć fascynacje lidera grupy, który przyznaje się jawnie, że wielkim guru dla niego jest Zimmer, cała świta zajmująca się takim agresywnym brzmieniem oraz... Ennio Morricone, co słychać nawet w jednym z utworów albumu studyjnego.
Jak będę miał chwilę to napiszę jakąś szerszą recenzję traktującą o tych dwóch pracach w kontekście filmu, którego chyba za cholerę w Polszy się nie doczekamy.

[Adam]

no ok ja tego nie neguję ale ten The Score to jedzie tak trailerową muzyką że ileż można?

[Paweł Stroiński]

Sprawdzę niedługo, ale raczej o inspirację trailerami bym Tuomasa nie podejrzewał, ale biorąc pod uwagę, że te są dość często RCP-owate, to raczej poszedł w inspiracje Hansem, jest otwartym fanbojem.

[Wawrzyniec]

jest otwartym fanbojem.

Swój chłop.

Wkleiłbym teraz pewnego mema, ale są one niestety niemile widziane na forum.

[Koper]

Jak będę miał chwilę to napiszę jakąś szerszą recenzję traktującą o tych dwóch pracach w kontekście filmu, którego chyba za cholerę w Polszy się nie doczekamy.

Na pebie może będzie. Na chomiku też, ale to chyba cypryjskie serwery akurat.

[Wawrzyniec]

Tylko na chomiku trzeba płacić SMSem.

[Koper]

Ale mniej niż za bilet do kina