Rise of the Guardians - Alexandre Desplat

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25350
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Rise of the Guardians - Alexandre Desplat

#16 Post autor: Mystery » pt wrz 21, 2012 18:46 pm

Problem tematu TinTina jest taki, że nie dostał on własnego utworu i przez cały score przewija się jedynie w kilkusekundowych aranżacjach, toteż kultowym stać mu się będzie ciężko, tym bardziej, że film takim się raczej nie stanie - coś żadnych wieści o drugiej części, a teraz jak Jackson robi 3 Hobbity, to już w ogóle nie wiadomo kiedy to powstanie, ale widać po rozczarowujących wynikach w USA twórcom się raczej do realizacji nie śpieszy.

Nowy plakat Rise of the Guardians, już chyba teraz wiem co mi tu nie pasi - te postacie wyglądają beznadziejnie :P
http://media.comicbookmovie.com/images/ ... COM-AR.jpg

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60155
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Rise of the Guardians - Alexandre Desplat

#17 Post autor: Adam » pt wrz 21, 2012 19:07 pm

ło jezu to okładka scoru będzie dzieci straszyć :D
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13737
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Rise of the Guardians - Alexandre Desplat

#18 Post autor: Kaonashi » pt wrz 21, 2012 19:13 pm

Pope miał na myśli bez wątpienia "Adventure Continues" opis do tego pasuje idealnie, oczywiście ja też mówiłem o tym utworze.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: Rise of the Guardians - Alexandre Desplat

#19 Post autor: Tomek » pt wrz 21, 2012 19:25 pm

Mystery Man pisze:Problem tematu TinTina jest taki, że nie dostał on własnego utworu i przez cały score przewija się jedynie w kilkusekundowych aranżacjach, toteż kultowym stać mu się będzie ciężko, tym bardziej, że film takim się raczej nie stanie - coś żadnych wieści o drugiej części, a teraz jak Jackson robi 3 Hobbity, to już w ogóle nie wiadomo kiedy to powstanie, ale widać po rozczarowujących wynikach w USA twórcom się raczej do realizacji nie śpieszy.
Nie mylmy pojęcia "kultowy" z "klasyką" bo to zupełnie dwie inne rzeczy. Kultowości w tej muzyce/temacie nie ma za grosz, nikt poza williamsowskimi hardkorami nie będzie jej pamiętał za 10 lat, bo jawi się w kanonie Williamsa co najwyżej jako średniak ze zmierzchu jego kariery. Klasyka zazwyczaj jest ogólnie rozpoznawalna, zapisuje się w świadomości a czy ktoś (poza williamsowymi hardkorami ;-) ) rozpoznałby ten temat? Czy ktoś go w ogóle zanucił po wyjściu z kina, czy on się naprawdę poza techniczną ekwilibrystyką zapisuje czymkolwiek w pamięci? Podobnież jak film Spielberga? Klasyką jest temat z Szczęk, Indiany, E.T., Listy, SW, Supermana czy nawet z Płonącego wieżowca. Tintinowi mocno daleko do klasyki.
Mystery Man pisze:Nowy plakat Rise of the Guardians, już chyba teraz wiem co mi tu nie pasi - te postacie wyglądają beznadziejnie :P
http://media.comicbookmovie.com/images/ ... COM-AR.jpg
Potęga sztuczności :) Przecież ten film nie ma najmnieszych szans z Brave lub ParaNormanem czy Frankenweenie. Taka typowa studyjna robota a już motyw a la Avengers ze zebraniem do kupy amerykańskich dziwadeł, które funcjonują jako substytut Bożego Narodzenia jest przykładem hollywoodzkiego uwiądu twórczego... :P
Obrazek

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26567
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Rise of the Guardians - Alexandre Desplat

#20 Post autor: Koper » pt wrz 21, 2012 19:40 pm

Kaonashi pisze:"The main theme is highly energetic, filled with great tonal twists and turns, reflecting, I suspect, Tintin’s heroic energy. It will become a classic, I think." -
Wszystko się zgadza, a co do tego klasyka to nic nie zostaje nim rok po premierze, poza tym to jeden z najbardziej unikatowych i pomysłowych utworów ostatnich lat
Dajcie spokój, klasyką to nie będzie. 1000 bardziej pamiętnych tematów jest w filmówce, sam Williams ma dziesiątki. O muzyce z "TinTina" już nie pamiętam. :P
Adam pisze:ło jezu to okładka scoru będzie dzieci straszyć :D
Ten zając/królik i to żółte coś pod nim jeszcze można przeżyć, ale reszta a już zwłaszcza ten młody wiedźmin na pierwszym planie to masakra :D
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25350
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Rise of the Guardians - Alexandre Desplat

#21 Post autor: Mystery » pt wrz 21, 2012 20:01 pm

Tomek pisze:Potęga sztuczności :) Przecież ten film nie ma najmnieszych szans z Brave lub ParaNormanem czy Frankenweenie. Taka typowa studyjna robota a już motyw a la Avengers ze zebraniem do kupy amerykańskich dziwadeł, które funcjonują jako substytut Bożego Narodzenia jest przykładem hollywoodzkiego uwiądu twórczego... :P
Mystery Man pisze:Strażnicy marzeń", otrzymają statuetkę dla najlepszej animacji podczas tegorocznej gali Hollywood Film Awards. Pięciu poprzednich laureatów tego wyróżnienia zdobyło także Oscara: "Ratatuj" (2007 r.), "WALL.E" (2008), "Odlot" (2009), "Toy Story 3" (2010) i "Rango" (2011).

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: Rise of the Guardians - Alexandre Desplat

#22 Post autor: Tomek » pt wrz 21, 2012 20:16 pm

Mystery Man pisze:Strażnicy marzeń", otrzymają statuetkę dla najlepszej animacji podczas tegorocznej gali Hollywood Film Awards. Pięciu poprzednich laureatów tego wyróżnienia zdobyło także Oscara: "Ratatuj" (2007 r.), "WALL.E" (2008), "Odlot" (2009), "Toy Story 3" (2010) i "Rango" (2011).
Wiem :) Ale to jeszcze niczego nie przesądza :) Nie zapominaj, że Oscara zdobywały takie rzeczy jak "Spirited Away", a nominowane były takie poza mainstreamowe cudeńka jak "Kot w Paryżu", "Iluzjonista" czy "Sekret księgi z Kells". Co to w ogóle jest to Hollywood Film Awards? Kim jest to gremium? To nawet nie są nagrody Annie. Przecież nominantów do Oscara będzie wybierała gilida animatorów przy Akademii, oni chyba będą mieli trochę więcej rozeznania w tym co jest naprawdę klasowe ;)
Kaonashi pisze:Weź kogoś kto zna się na muzyce (od strony teorii i praktyki) i go zapytaj który temat pod względem melodycznym i aranżacyjnym jest bardziej wyrazisty.
Ale to rozmawiamy o teorii muzycznej i kompozycji czy coś jest klasyką muzyki filmowej czy nie? Taka "Cela" Shore'a czy "Wojna światów" Williamsa to techniczne, muzyczne, cuda, ale klasyką to nigdy nie będzie. Mylisz moim zdaniem pojęcia.
Obrazek

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25350
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Rise of the Guardians - Alexandre Desplat

#23 Post autor: Mystery » pt wrz 21, 2012 20:24 pm

Co to w ogóle jest to Hollywood Film Awards? Kim jest to gremium? To nawet nie są nagrody Annie. Przecież nominantów do Oscara będzie wybierała gilida animatorów przy Akademii, oni chyba będą mieli trochę więcej rozeznania w tym co jest naprawdę klasowe ;)
Nie wiem, ale nosa do przyszłych zwycięzców Oscarów mają :wink:

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26567
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Rise of the Guardians - Alexandre Desplat

#24 Post autor: Koper » pt wrz 21, 2012 20:43 pm

Kaonashi pisze:Weź kogoś kto zna się na muzyce (od strony teorii i praktyki) i go zapytaj który temat pod względem melodycznym i aranżacyjnym jest bardziej wyrazisty.
A co ma kwestia wyrazistości aranżacji (o ile w ogóle można coś takiego powiedzieć) do tego czy temat jest pamiętny dla widza/słuchacza, chwytliwy i w ten sposób właśnie wyrazisty. Pewnie temat z TinTina jest lepszy muzycznie od np. "Boys Boys Boys" Sabriny, ale to ta kiczowata pioseneczka jest bardziej WYRAZISTA dla każdego kto nie jest fanbojem JW. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13737
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Rise of the Guardians - Alexandre Desplat

#25 Post autor: Kaonashi » ndz wrz 23, 2012 13:33 pm

Koper pisze:
Kaonashi pisze:Weź kogoś kto zna się na muzyce (od strony teorii i praktyki) i go zapytaj który temat pod względem melodycznym i aranżacyjnym jest bardziej wyrazisty.
A co ma kwestia wyrazistości aranżacji (o ile w ogóle można coś takiego powiedzieć) do tego czy temat jest pamiętny dla widza/słuchacza, chwytliwy i w ten sposób właśnie wyrazisty. Pewnie temat z TinTina jest lepszy muzycznie od np. "Boys Boys Boys" Sabriny, ale to ta kiczowata pioseneczka jest bardziej WYRAZISTA dla każdego kto nie jest fanbojem JW. :P
http://www.youtube.com/watch?v=pWdd6_ZxX8c
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25350
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Rise of the Guardians - Alexandre Desplat

#26 Post autor: Mystery » wt paź 09, 2012 19:54 pm

"Alexandre Desplat creates a wondrous and fantastical score brimming with magic and adventure"
Sounds good :)

http://www.varesesarabande.com/servlet/ ... ans/Detail

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60155
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Rise of the Guardians - Alexandre Desplat

#27 Post autor: Adam » wt paź 09, 2012 19:55 pm

Varese to wydaje :?: :!: jakim cudem :?
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9370
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Rise of the Guardians - Alexandre Desplat

#28 Post autor: Paweł Stroiński » wt paź 09, 2012 19:56 pm

Bo Dreamworks Animation. Smoka Powella też wydali :)

hp_gof

Re: Rise of the Guardians - Alexandre Desplat

#29 Post autor: hp_gof » wt paź 09, 2012 20:29 pm

I Kung Fu Pandę chyba też. No w każdym razie można się było tego spodziewać :) Przynajmniej będzie płyta, a nie tylko mp3 :P
Jeszcze 5 tygodni! Nie wiem jak dożyję...

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60155
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Rise of the Guardians - Alexandre Desplat

#30 Post autor: Adam » wt paź 09, 2012 22:47 pm

czymże jest 5 tygodni wobec 4 lat czekania na bonda, gdzie w międzyczasie zaserwowano ryzykowną zmianę kompozytora i do czekania doszła niepewność :P handluj z tym :P
NO CD = NO SALE

ODPOWIEDZ