STEVE JABLONSKY - GANGSTER SQUAD (2013)

[DanielosVK]

I słabej całej karierze.

[Koper]

Przy następnym score Adam będzie pisał, że to okazja do rehabilitacji po "Gangster Squad"

[Adam]

ale to nie ja pisałem o rehabilitacji ja pisałem ino że czekam dlatego, bo to pierwszy taki film w jego karierze - bo dotąd robił tylko durne rimejki slasherów oraz roboty itp. logiczne że będzie tutaj inna muza, a jaka to się okaże i farbowanego lisa później rozliczy

[Marek Łach]

Spokojnie. Akurat Jablonsky może dobrze do tego filmu pasować. Toż cie trailera nie widzieli. Jak usłyszałem o tym tytule to bardzo się podjarałem. Los Angeles, noir, klimat itd. Ale to z tego trailera widać, że to taki "cool" film gangsterski ze slowmotion i twardzielami co nie patrzą na eksplozje. Kolejne L.A. Confidental, czy Chinatown to nie jest więc spokojnie.

Aha, no to wszystko jasne. Będzie Incepcja, ostinata z Batmana i elektroniczne pitolenie z Battleship. Szykuje się wielkie prażenie popcornu.

[Adam]

nie ma opcji. taka muza w gangsterskim filmie z lat 20/30? dziwne by to było, ale jeśli by było, to wiadomo że była by to decyzja producentów.

[Koper]

Podobne muzy już wtykali do filmów o średniowieczu, więc co tam lata 30.

[Adam]

no w sumie.. zobaczymy i tyle nie ma co gdybać.

[DanielosVK]

A Jabłońskiego to stać na coś innego ostatnio?

[Adam]

stać ino mu kazują pisać takie rzeczy. uważasz że kolesia który zrobił Transy 1, Steamboya czy jeden z najważniejszych kawałków minionej dekady - My Name Is Lincoln, nie stać by zrobił dobry score? zrozumcie wreszcie że producenci rządzą biznesem - taki Howard już bez obciachu wali rcp w każdej pracy bo wie że inaczej roboty ni będzie i efekty tego mamy..

wierzę że w tym projekcie nie będą chcieli iśc w rcp, tylko wykorzystają w tempach jakieś gangsterskie kino, a najpewniej tempem będzie Njuman jak zwykle w tego typu projektach..

[DanielosVK]

Steamboy to akurat jedyny score, który mu naprawdę wyszedł.

[Koper]

A przecież Stemboy to TYLKO dobry score i nic ponadto. Żadne arcydzieło.

[Marek Łach]

Podstawowe pytanie przy tym projekcie brzmi: w celu uzyskania jakiego brzmienia przy filmie zatrudnia się - spośród setek kompozytorów w Hollywood - Steve'a Jablonsky'ego?

1) Wystawna symfonika w stylu Golden Age
2) Jazz noir w stylu Goldsmitha i Bernsteina
3) RCP pumpin'

Jakieś wątpliwości?

[Koper]

4) bezbarwna tapeta, którą w filmie i tak zagłuszą SFX, a score się sprzeda bo Steve wyrobił sobie fanbojów Transami a w razie czego doda się dopisek "produced by Hans Zimmer"

[Adam]

to ostatnie

[Wawrzyniec]

"Gangster Squad" nie będzie typowym filmem gangsterskim.To nie kolejni nietykalni, ani "Ojciec Chrzestny" A czas i miejsce dziania akcji też nie sprawi, że otrzymamy kolejne "L.A. Confidental" czy "Chinatown". Toż to jak wspomniałem po trailerze widać, że jest to film stworzony dla widzów, którzy na słowo "gangster" wyobrażają sobie facetów w spadających z tyłka spodniach, z nadmiarem biżuterii na szyjach i kiczowatych samochodach, którym amortyzatory siadły. "Gangster Squad" nie będzie się starało wyjaśnić zabójstwo Elisabeth Short, tylko będzie zwykłym akcyjniakiem przebranym w kostiumy lat 20/30. A muzyka będzie jak będzie. Jest mi to obojętne.