Thomas Newman - The Debt
Re: Thomas Newman - The Debt
No nie powiem - dość nietypowy soundtrack, jak na Tomka. Z jednej strony solidne tematy akcji i, jak zawsze, dobry temat główny. Z drugiej strony ciekawa liryka mieszająca się z dramatem, który raz bywa mocno stonowany i surowy (ale nie nudny), a raz potrafi być drapieżny i nawet dość nieprzyjemny. Troszkę zawiodła mnie końcowa suita - brak jej tej mocy, co End Title z Little children, choć to dalej solidny kawałek muzy. Na plus brak krótkich utworków, które nagle się urywają - wszystkie tematy spokojnie się rozwijają. Także underscore, taki trochę nieco szpiegowski, intryguje. Generalnie ciekawi mnie jak to w filmie wypada. Tymczasem płyta to 3,5 - 4 na pewno. Niebanalna ilustracja, w końcu też coś nowego u Tomka w ostatnim czasie (choćby wstawki daleko-wschodnie, a przynajmniej tak mi się kojarzące geograficznie). Jestem bardzo zadowolony.
Re: Thomas Newman - The Debt
no to może przesłucham i się wypowiem
przynajmniej próbowałeś to jakoś uargumentować więc oddaję szacuna 


#FUCKVINYL
Re: Thomas Newman - The Debt
Nie wiem czy jest sens, byś się w ogóle zabierał za ten album, biorąc pod uwagę, jak bardzo nie lubisz Tomka
No chyba, że podobał Ci się Jarhead i/lub In the Bedroom względnie Green Mile, bo to mniej więcej taka mieszanka.

Re: Thomas Newman - The Debt
Na tym polega problem - dla mnie nie ma, dla Ciebie pewnie będzie :>
masz - na razie jedyny fragment jaki znalazłem na tubie, nie z tych lepszych akurat
http://www.youtube.com/watch?v=WznFLg_2C58
masz - na razie jedyny fragment jaki znalazłem na tubie, nie z tych lepszych akurat
http://www.youtube.com/watch?v=WznFLg_2C58
Re: Thomas Newman - The Debt
jest ok, nie ma plumkania. a co to za avatar? nowe Half Life wychodzi? 

#FUCKVINYL
Re: Thomas Newman - The Debt
Ściągacz 

- bladerunner22
- Zdobywca Oscara
- Posty: 2805
- Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm
Re: Thomas Newman - The Debt
Mefisto pisze:No nie powiem - dość nietypowy soundtrack, jak na Tomka. Z jednej strony solidne tematy akcji i, jak zawsze, dobry temat główny. Z drugiej strony ciekawa liryka mieszająca się z dramatem, który raz bywa mocno stonowany i surowy (ale nie nudny), a raz potrafi być drapieżny i nawet dość nieprzyjemny. Troszkę zawiodła mnie końcowa suita - brak jej tej mocy, co End Title z Little children, choć to dalej solidny kawałek muzy. Na plus brak krótkich utworków, które nagle się urywają - wszystkie tematy spokojnie się rozwijają. Także underscore, taki trochę nieco szpiegowski, intryguje. Generalnie ciekawi mnie jak to w filmie wypada. Tymczasem płyta to 3,5 - 4 na pewno. Niebanalna ilustracja, w końcu też coś nowego u Tomka w ostatnim czasie (choćby wstawki daleko-wschodnie, a przynajmniej tak mi się kojarzące geograficznie). Jestem bardzo zadowolony.
otóż to ...
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :
''Zabić Strach''
''Zabić Strach''
Re: Thomas Newman - The Debt
no przecież ten kawałek to nie plumkanie. reszty nie znam jeszczeMefisto pisze:Adam pisze:jest ok, nie ma plumkania

#FUCKVINYL
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Thomas Newman - The Debt
Najpierw dwa Totoro, teraz dwoje Walterów Whitów. Dwoi mi się w moich oczach i pogubić się można, kto jest kto 

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Thomas Newman - The Debt
Mefisto ma jakieś problemy z osobowością (znowu?) ?
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Thomas Newman - The Debt
No ale temptrackiem z Bourne'a to jedzie na odległość (One More Parcel). Powell w tym trybie bardziej przekonuje.
Re: Thomas Newman - The Debt
Bardzo dobry film, a muzyka sprawuje się wyśmienicie, szczególnie (uwaga, Adam!) w scenach akcji. Jestem bardzo zadowolony, mimo iż płytowo już nie tak wesoło się materiał prezentuje.