Ennio Morricone - Come un delfino

[Łukasz Wudarski]

Masz na myśli całe RCP??? Tylko ciężko się podcierać klawiaturą komputera, albo pendrivem z samplami... No chyba że ktoś znajduje w tym swoistą erotyczną przyjemność

[Marek Łach]

Happy Birthday, Ennio

[Mystery]

100 lat! W sumie już coraz bliżej

[Templar]

100 lat! W sumie już coraz bliżej

No właśnie ze względu na jego wiek to nie wiem czy to takie miłe życzyć mu 100 lat, lepiej będzie:

200 lat!

[Bucholc Krok]

Pytanie, która rozgłośnia to zauważyła? W Trójce raptem 2 czy 3 kawałki gość puścił w audycji autorskiej.

[Adam]

bo to upadła gwiazda od dawna stad zainteresowanie zerowe. jeszcze Koper się ostał miłośnik.

[Bucholc Krok]

Ale co to ma do rzeczy? Dorobek poszedł precz?

[Adam]

jak widać zycie.

[Bucholc Krok]

E tam, to by znaczyło, że dorobek innych też się nie liczy, a tak nie jest.

[Koper]

Amen
Adam zazdrości bo dorobek jego idoli pokroju Trajlera nigdy nic nie znaczył, nie znaczy i znaczyć nie będzie

[Adam]

Trajler to padlina. Liczy się tylko on- Williams John.

[Koper]

Phi, coś kiepski jesteś w stałości swoich uczuć

[Wawrzyniec]

Ja jestem wierny mojemu poligamicznemu uczuciu i od lat nic się nie zmienia.

A z okazji urodzin Ennio Morricone to sobie wczoraj "Maddalenę" przesłuchałem.

[Koper]

Ja jestem wierny mojemu poligamicznemu uczuciu i od lat nic się nie zmienia.

A Adam to taki Rysio Czarnecki wśród fanów filmówki

[Adam]

bo? ja nie skaczę co roku po innych partiach czy nazwiskach. na piedestale ulubieńców wciąz niezmiennie jest ta sama 5.