Ostinato w muzyce filmowej

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26515
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#16 Post autor: Koper » śr lut 16, 2011 22:48 pm

Wojtek coś znowu nie kontaktuje chyba.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

#17 Post autor: Wojteł » śr lut 16, 2011 23:11 pm

jakże to "znowu"?

Co do Davisa - wykorzystał fajnie, pomijając fakt, że temat główny też jest kopią.

A co do Francuza i Niemca to chodziło mi o to, że ostinata Desplata kojarzyły mi się z Zimmerem, a to dlatego, że najpierw słyszałem zrzynki Hansa, a nie oryginały Desplata. Mam nadzieję, że wyraziłem się wystarczająco jasno. :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#18 Post autor: Marek Łach » śr lut 16, 2011 23:15 pm

Ale ja dalej nie rozumiem? Jakie zrzynki i jakie oryginały? Przecież myślą przewodnią powyższych postów było, że ani Zimmer, ani Desplat, ani Howard od siebie nie zrzynali. :)

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

#19 Post autor: Wojteł » śr lut 16, 2011 23:17 pm

Wawrzyniec pisze:
Marek Łach pisze:Czyli co, znowu będą niekończące się ostinata z Batmanów?
A z tego co kiedys pisales, to ostinata z Batman nie sa wcale pomyslem Zimmera, albo Howarda, a Desplata :? Chyba tak mowiles o ile sie nie myle :?
O to mi chodzi. Tzn. podobieństwo brzmień Zimmera do innych kompozytorów i do Despalata. A to, czy czerpią z jednego źródła, czy robią to w podobnym stylu, to to już inna sprawa, ale chodzi o podobieństwo ostinast Desplata i Zimmera i o to, ze Desplat wcześniej takiego stylu użył
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#20 Post autor: Marek Łach » śr lut 16, 2011 23:19 pm

Aaa, myślałem, że Wawrzyniec tam wszędzie użył "albo" i pod tym kątem odpisywałem. W takim wypadku Wawrzyniec zmyśla, bo nigdy niczego takiego nie napisałem, to ewidentna bzdura.

Desplat pewnie wcześniej tak dużą rolę przypisał technice ostinato niż Zimmer, bo w zasadzie to stała część składowa jego stylu już od lat 90., ale po pierwsze Desplat tej techniki nie wymyślił, po drugie Zimmer na 1000% nie podpatrzył jej u niego, a po trzecie u Zimmera brzmią one zupełnie inaczej. ;)

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

#21 Post autor: Wojteł » śr lut 16, 2011 23:24 pm

to, że nie wymyślił, to wiem, ale chodziło mi o to, że jak słuchałem zeszłorocznych prac Desplata, to miałem wrażenie, że niektóre ostinata zaczerpnął od Hansa. I może teraz się ośmieszę, ale mam wrażenie, że Hansu czegoś podobnego użył w Kodzie Da Vinci. Ale zaznaczam, wydaje mi się, bo Kodu nie słuchałem na płycie, tylko w filmie. A film ten ogladalem ostatnio chyba w 2007, także mogę mieszać teraz :)
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#22 Post autor: Marek Łach » śr lut 16, 2011 23:27 pm

Hans też od wielu w sumie już lat stosuje tę technikę - najlepiej ją widać od czasu pierwszego Batmana, bo tam praktycznie wszystko jest oparte o ostinato, ale wcześniej też już takie próby podejmował (Hannibal, The Ring, nawet Król Artur), więc dla niego to już nie pierwszyzna. :) Zresztą co z niego byłby za kompozytor gdyby nie używał tej techniki, to elementarz we współczesnej muzyce. :)

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

#23 Post autor: Wojteł » śr lut 16, 2011 23:29 pm

Jak dla mnie najlepszym ostinatem w filmówce jest to z Duel of the Fates z mrocznego widma - wbija się w pamięc, jak mało co :)

A te ostinata w Batmanach to takie surowe i minimalistyczne były, jak cała ścieżka zresztą. Ale w Molossusie nawet fajnie brzmiały :)
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25029
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#24 Post autor: Mystery » śr lut 16, 2011 23:31 pm

Piszcie o Brianie Tylerze :P

A najlepsze ostinata w filmówce miał Donaggio :P :)

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#25 Post autor: Marek Łach » śr lut 16, 2011 23:32 pm

Sorry, musiałem sprostować, bo przez Wawrzyńca wyszedłbym na idiotę. :D

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

#26 Post autor: Wojteł » śr lut 16, 2011 23:32 pm

Mystery Man pisze:Piszcie o Brianie Tylerze :P
Tyler to lama :D
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

#27 Post autor: Wojteł » śr lut 16, 2011 23:32 pm

Marek Łach pisze:Sorry, musiałem sprostować, bo przez Wawrzyńca wyszedłbym na idiotę. :D
No spoko, ja wyszedłem, ale chyba nie mam na kogo zwalić :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#28 Post autor: Marek Łach » śr lut 16, 2011 23:50 pm

Na mnie i na Wawrzyńca. :) Już ja się z nim porachuję!. :twisted: ;)

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

#29 Post autor: Wojteł » czw lut 17, 2011 00:00 am

Co złego, to Wawrzyniec? :P :twisted:
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34898
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#30 Post autor: Wawrzyniec » czw lut 17, 2011 01:07 am

Hej i znowu niby wszystkiemu ja winny, to już się robi nagminne :P

Dobrze pamiętam, że ja debatowaliśmy nad najnowszym Potterem, gdzie słusznie karciliśmy Desplata i jeszcze słuszniej wielbiliśmy Williamsa, to ja stwierdziłem i dalej tak twierdzę, że parę utworów mi zalatuje "The Dark Knightem", szczególnie "Obliviate" czy też "The Elder Wald. Na co Koper stwierdził, "że chyba już wiemy co posłużyło za temp-track".
Po czym odezwał się Marek i stwierdził, że zarzuty o podobieństwo do "The Dark Knight" go bawią i są żałosne, gdyż ostinata i takie brzmienie to Desplat na długo przed Zimmerem stosował. To w takim razie logiczne mi się zdało, zwłaszcza, że podobieństwo do "The Dark Knighta" dalej słyszę, że to Desplat jest odpowiedzialny za brzmienie Batmanów Nolana. :)

Ale co by tu nie mówić, dzięki temu nieporozumieniu, fajny temat i dyskusja nam się nawiązała.

A co do Matrixa to mimo pewnej inspiracji, prace Davisa dla mnie dalej pozostaną genialne i dalej je będę zaliczał do jednych z oryginalniejszych score'ów jakie powstały.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

ODPOWIEDZ