Wiesz z dobrymi profesjonalnymi parodiami to we współczesnym kinie naprawdę ciężko. Te wszystkie "Meet the Spartans" czy jak je tam zwą, nie dość, że są totalnie nieśmieszne, to jeszcze mega prostackie.
Koper pisze:Templar pisze:A tak w sumie Wawrzek narzekał, że stare Bondy są głupie, z powodu gadżetów, a w Batmanie mu to nie przeszkadza
Zimmer nie pisał do Bondów. Proste.

I nie było tam Nolana

I dalej liczę, że jednak Nolan nie zajmie się Bondami, tylko stworzy coś od siebie jak "Inception". Najlepiej niech to będzie fantastyka. Albo zajmie się za adaptację Dicka. Dick + Nolna + Zimmer.

Oj, boję się, czy bym coś takiego przeżył
