John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13282
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)

#136 Post autor: lis23 » ndz cze 18, 2023 11:26 am

Skoro to może być ostatni score Williamsa to mogliby wydać 2CD ;) Z Kryształowej Czaszki do tej pory nie wydali całego score, oficjalnie.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9842
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)

#137 Post autor: Wojteł » ndz cze 18, 2023 15:19 pm

Mam tylko nadzieję, że się obejdzie bez tak niezrozumiałych decyzji jak wypatroszenie The Jungle Chase przy okazji ostatniej części. Zresztą, przy wznowieniach utworów Williamsa ww ostatnich latach (w tym czteropaku IJ) padały jakieś niezrozumiałe dla mnie decyzje przy skracania utworów akcji, wycinające często długie fragmenty budujące napięcie, przechodząc prawie od razu do kulminacji.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58366
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)

#138 Post autor: Adam » ndz cze 18, 2023 22:27 pm

Cinema City podaje 154 minuty. Bilety kupione.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13282
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)

#139 Post autor: lis23 » wt cze 20, 2023 17:43 pm

Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9842
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)

#140 Post autor: Wojteł » wt cze 20, 2023 20:01 pm

A, to już się nie dziwię, że te jej filmy przekraczają budżet i robią klapy, skoro Kennedy nie potrafi liczyć do czterech :mrgreen:
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Pawel P.
Metallica
Posty: 1444
Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)

#141 Post autor: Pawel P. » śr cze 21, 2023 10:47 am

Jeżeli mialbym przyrównać tę muzykę do którejś z poprzednich części, to najwięcej ma wspólnego z "Ostatnią krucjatą". Raz, ze tam też byl tak naprawdę jeden wiodący nowy temat, a dwa - bylo sporo frapującej muzyki akcji. Tu jest jej jeszcze więcej, w tym temat Heleny, który w samym filmie częsciej slyszymy w przygodowych aranzajach niż tej znanej z koncertów. W takiej pełnej krasie jest dopiero na napisach koncowych.

To nie jest muzyka w stylu nie wiem "Przebudzenia Mocy", gdzie poznajemy pięć czy sześć wyrazistych nowych tematów. Ale dużo się tu dzieje, jest dynamicznie i gęsto, bo akcji w filmie nie brakuje. Są też muzyczne zaskoczenia. Na przyklad w scenie
Spoiler:
slychać muzykę, która może kojarzyć się z "Brudnym Harrym", "Bullittem" czy w ogóle stylem Shiffrina (albo lekko z "Black Sunday" Williamsa). Jest lekko "Tintinowy" faktycznie, egzotyczny temat. A także sporo "Raider's March" i dwukrotnie
Spoiler:
.

Bardzo, bardzo bym chciał tego posluchać z płyty i nie mam wątpliwości, że będzie to świetne, chociaż niekompletne wydawnictwo. Po premierze na film wybiorę się jeszcze raz. Mnie się bardzo podobał (Walter-Bridge jest tu naprawdcę znakomita), podobnie paru dziennikorzom, z ktorymi siedzialem, ale my wszyscy z pokolenia, które starego Indianę oglądalo w kinach i chyba rozumiemy specyficzna konwencję tej opowieści - w przeciwieństwie do wielu mlodych, którzy dyskusje prowadzą nie w cztery oczy, a poprzez komunikatory i fora internetowe. Spodziewam się jednak, że pojawią się zarzuty związane z samą postacią Indiany,
Spoiler:
, chociaż wszystko ma tu swoje fabularne uzasadnienie.

I tak, nie znając żadnych spoilerów,
Spoiler:

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13282
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)

#142 Post autor: lis23 » śr cze 21, 2023 10:54 am

Ja, "Poszukiwaczy Zaginionej Arki" i "Świątynię Zagłady" oglądałem na VHS ale na "Ostatniej Krucjacie" byłem już w kinie, miałem wtedy jakieś 12-13 lat ( nie pamiętam, który to był rok w Polsce, 1990 czy 91? ), ogólnie to od filmów Spielberga na kasetach VHS zacząłem się interesować muzyką filmową i był to przełom lat 80.tych i 90.tych, gdy jeździłem na wakacje i na ferie zimowe na wieś a mój ówczesny wujek pracował w wypożyczalni kaset video ;)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Pawel P.
Metallica
Posty: 1444
Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)

#143 Post autor: Pawel P. » śr cze 21, 2023 12:15 pm

Absolutnie nie chciałbym tu dyskredytować ludzi ze wzgledu na wiek (ani cokolwiek innego), ale trudno mi sie oprzeć wrażeniu, że te mlodsze pokolenia częściej wszystko na każdy temat wiedzą lepiej i na dodatek dają temu dużo aktywniej wyraz w Internecie, zwlaszcza jeśli im się coś nie podoba. Gdyby dziś do kin trafili dajmy na to "Poszukiwacze zaginionej Arki" albo "Imperium kontratakuje", twórcy tych filmów nie mieliby łatwego zycia z internautami - bo można by znaleźć po sto rzeczy, do których latwo się przyczepic.

Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 3009
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)

#144 Post autor: qnebra » śr cze 21, 2023 13:19 pm

Tu się nie zgadzam, wręcz brzmi to jak takie "te gówniarze nic nie wiedzą i powinni akceptować to co jest obecnie wypuszczane bez szemrania".

Awatar użytkownika
galljaronim
John Powell
Posty: 1173
Rejestracja: czw sty 14, 2010 21:23 pm
Lokalizacja: Kęty

Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)

#145 Post autor: galljaronim » śr cze 21, 2023 13:59 pm

Wojteł pisze:
wt cze 20, 2023 20:01 pm
A, to już się nie dziwię, że te jej filmy przekraczają budżet i robią klapy, skoro Kennedy nie potrafi liczyć do czterech :mrgreen:
😁😃

Może chodziło jej o tą przygrywkę, zaraz po temacie głównym. Tam są trzy nuty😎

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9842
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)

#146 Post autor: Wojteł » śr cze 21, 2023 14:20 pm

galljaronim pisze:
śr cze 21, 2023 13:59 pm
Wojteł pisze:
wt cze 20, 2023 20:01 pm
A, to już się nie dziwię, że te jej filmy przekraczają budżet i robią klapy, skoro Kennedy nie potrafi liczyć do czterech :mrgreen:
😁😃

Może chodziło jej o tą przygrywkę, zaraz po temacie głównym. Tam są trzy nuty😎
No wiesz, dopuszczam jeszcze ewentualność, że mówiła o jakimś nowym temacie, a montażysta to tak pociął, że wygląda, jakby mówiła o głównym - ale biorąc pod uwagę jak KK wszystkim zarządza, to nie posądzałbym jej o bycie zbyt ogarniętą osobą :p
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
galljaronim
John Powell
Posty: 1173
Rejestracja: czw sty 14, 2010 21:23 pm
Lokalizacja: Kęty

Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)

#147 Post autor: galljaronim » śr cze 21, 2023 14:33 pm

Wojteł pisze:
śr cze 21, 2023 14:20 pm
galljaronim pisze:
śr cze 21, 2023 13:59 pm
Wojteł pisze:
wt cze 20, 2023 20:01 pm
A, to już się nie dziwię, że te jej filmy przekraczają budżet i robią klapy, skoro Kennedy nie potrafi liczyć do czterech :mrgreen:
😁😃

Może chodziło jej o tą przygrywkę, zaraz po temacie głównym. Tam są trzy nuty😎
No wiesz, dopuszczam jeszcze ewentualność, że mówiła o jakimś nowym temacie, a montażysta to tak pociął, że wygląda, jakby mówiła o głównym - ale biorąc pod uwagę jak KK wszystkim zarządza, to nie posądzałbym jej o bycie zbyt ogarniętą osobą :p
Spoko. Cóż. Nepotyzm się kłania. Daleko nie trzeba szukać. W polskiej polityce masa niekompletnych osób na kluczowych stanowiskach.
Tak na marginesie, to skoro KK potrafi liczyć co najmniej do trzech, to nie będzie mieć raczej problemu z określeniem ile nut liczy sobie temat ze Szczęk😉

Awatar użytkownika
galljaronim
John Powell
Posty: 1173
Rejestracja: czw sty 14, 2010 21:23 pm
Lokalizacja: Kęty

Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)

#148 Post autor: galljaronim » śr cze 21, 2023 17:44 pm

Pawel P. pisze:
śr cze 21, 2023 10:47 am
Jeżeli mialbym przyrównać tę muzykę do którejś z poprzednich części, to najwięcej ma wspólnego z "Ostatnią krucjatą". Raz, ze tam też byl tak naprawdę jeden wiodący nowy temat, a dwa - bylo sporo frapującej muzyki akcji. Tu jest jej jeszcze więcej, w tym temat Heleny, który w samym filmie częsciej slyszymy w przygodowych aranzajach niż tej znanej z koncertów. W takiej pełnej krasie jest dopiero na napisach koncowych.
A jest jakieś nawiązanie do tematu nazistów z Ostatniej Krucjaty lub Poszukiwaczy? No i czy w ogóle naziści dostali jakiś temat? Chętnie bym posłuchał jakiegoś nowego antagonistycznego marsza lub scherza.

Awatar użytkownika
Pawel P.
Metallica
Posty: 1444
Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)

#149 Post autor: Pawel P. » czw cze 22, 2023 10:55 am

galljaronim pisze:
śr cze 21, 2023 17:44 pm
A jest jakieś nawiązanie do tematu nazistów z Ostatniej Krucjaty lub Poszukiwaczy? No i czy w ogóle naziści dostali jakiś temat? Chętnie bym posłuchał jakiegoś nowego antagonistycznego marsza lub scherza.
Nie zanotowałem. Nazisci dostali tu sporo muzyki, całkiem ekscytującej, ale raczej nie w formie marszu czy scherza. Tyle się tu dzieje, że mam wrażenie, iż kilka dni po projekcji więcej nie wiem niż wiem.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33982
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)

#150 Post autor: Wawrzyniec » czw cze 22, 2023 18:48 pm

galljaronim pisze:
śr cze 21, 2023 14:33 pm
Spoko. Cóż. Nepotyzm się kłania. Daleko nie trzeba szukać. W polskiej polityce masa niekompletnych osób na kluczowych stanowiskach.
I pod tym względem trudno powiedzieć,czy też jest deprymujące czy motywujące? Gdyż w sumie skoro Kathleen Kennedy bez jakiegokolwiek talentu i umiejętności zaszła tak wysoko, to jest spore osiągnięcie. Ale czy właśnie ono nie jest przez to tym bardziej przerażające i deprymujące? :shock:

A z tymi trzema nutami to chyba miała na myśli początek skoro mówiła "First".
A czy temat ze Szczęk i sam film zna, to też nie byłbym taki pewny.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

ODPOWIEDZ