HANS ZIMMER - DUNE TRILOGY (2021 / 2024 / 2026)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59853
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: HANS ZIMMER - DUNE (2021)

#136 Post autor: Adam » sob wrz 04, 2021 01:08 am

Najdłuższe owacje w Wenecji, jak dotąd - 6 min, a tuż po tym Kryśka ze Zmierzchu, która wreszcie pokazuje hejterom że umi grać - 5 min.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34883
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - DUNE (2021)

#137 Post autor: Wawrzyniec » sob wrz 04, 2021 01:15 am

Adam pisze:
sob wrz 04, 2021 01:08 am
a tuż po tym Kryśka ze Zmierzchu, która wreszcie pokazuje hejterom że umi grać - 5 min.
Zagrać dobrze przez 5 minut, też trzeba umieć. Good for her.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59853
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: HANS ZIMMER - DUNE (2021)

#138 Post autor: Adam » sob wrz 04, 2021 01:18 am

:mrgreen: 5 min owacje były :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
galljaronim
John Powell
Posty: 1218
Rejestracja: czw sty 14, 2010 21:23 pm
Lokalizacja: Kęty

Re: HANS ZIMMER - DUNE (2021)

#139 Post autor: galljaronim » sob wrz 04, 2021 02:17 am

Obrazek


I w tym pojedynku zwycięża John W.....zaraz.....chwila.....
Obrazek

Hans "John Williams" Zimmer na premierze Diuny.


Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59853
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: HANS ZIMMER - DUNE (2021)

#140 Post autor: Adam » sob wrz 04, 2021 07:32 am

Goldfinger vibes 8)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59853
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: HANS ZIMMER - DUNE (2021)

#141 Post autor: Adam » sob wrz 04, 2021 08:52 am

Sketchbook jest już dostępny jako CD-R :roll:

- Disc 1 -
1 Song of the Sisters
2 I See You in My Dreams
3 House Atreides
4 The Shortening of the Way
- Disc 2 -
1 Paul's Dream
2 Moon Over Caladan
3 Shai-Hulud
4 Mind-Killer
5 Grains of Sand
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10435
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - DUNE (2021)

#142 Post autor: Ghostek » sob wrz 04, 2021 10:09 am

Tego to nawet na tłoczonym dysku bym nie chciał :p
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59853
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: HANS ZIMMER - DUNE (2021)

#143 Post autor: Adam » sob wrz 04, 2021 10:35 am

2 ostatnie utwory wyrzucamy i jest najlepszy Hansik od czasu Interstellar.. i do czasu Bonda 8)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34883
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - DUNE (2021)

#144 Post autor: Wawrzyniec » sob wrz 04, 2021 11:18 am

Adam pisze:
sob wrz 04, 2021 07:32 am
Goldfinger vibes 8)
"Do you expect me to listen your music"
"No Mr. Southalll I expect you to die!"

Cóż Goldfinger też był grany przez Niemca. :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9320
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - DUNE (2021)

#145 Post autor: Paweł Stroiński » sob wrz 04, 2021 13:01 pm

Szkicownik jest ciekawy, ale w zasadzie tylko dla największych nerdów i fanów Hansa, takich, którzy by chcieli pewne rzeczy niekoniecznie tylko fanowsko rozpatrywać (a i, zaryzykowałbym, że nie jest to dla wszystkich recenzentów).

100 minut to za długo, choć nie wiem, czy wywalałbym akurat ostatnie dwa kawałki. Mind-Killer porównywano do Dunkierki, ale jest zbyt dynamiczny na Dunkierkę. Jest to atonalne i brutalne... i niestety tyle, choć klimat ma. Ale ten pięciominutowy finał ma super ostinato na syntezatorze i już lubię. Zacząłem od tego, by przejść do pozostałych <80 minut.

Wystarczyłyby tak naprawdę trzy pierwsze kawałki i może Paul's Dream. Nie chodzi o to, ze odbieram tej muzyce wartość, bo to jest moim zdaniem ciekawa, bardzo klimatyczna, dobra muzyka. Problem polega na tym, że Hans, wzorem szkicowników dotychczasowych, rozwija pewien pomysł wielokrotnie. Przez to tak naprawdę pierwsze 20 minut + House of Atreides (które nie powtarza się nigdzie indziej, co ciekawe) prezentuje całą ideę, którą to reszta albumu bardzo mocno wałkuje. Dlatego dla niektórych to może być nie do przejścia. Pod tym względem np. szkicownik z WW '84 jest lepszy, bo bardziej zróżnicowany. Tutaj naprawdę można by to rozbić tak, że bardziej przystępnie wydać na CD (proper tłoczenie) kawałki 1-3, 5 [by pokazać kierunek lepiej], 9, a resztę wydać dla fanbazy na streamingu.

Klimat jest ciężki, duszny, opresyjny. Powieść czytałem w zeszłym roku i może być ciekawym doświadczeniem czytanie Herberta pod szkicownik Hansowy. Niby to wszystko znamy - nie, ten score nie będzie gamechangerem i nigdy nim miał nie być. To jest w pewnym sensie wręcz powrót Hansa... ale w dobrym sensie i oczywiście mocno przepracowany przez wrażliwość VIlleneuve'a i jego własną po Nolanie. Jest tu trochę części współnej z Gladiatorem (jeden z głównych wałkowanych motywów to przecież temat Kommodusa, który sam w sobie odsyła do Peacemakerowego Sarajewa/tematu Duszana), ale i z dusznością, tą paranoiczną dusznością najbardziej ambientowych/atmosferycznych fragmentów Helikoptera w ogniu. To samo w sobie jest fascynującą ciekawostką historyczną: taki powrót do Scottowskiego pisania Hansa akurat do Diuny, czyli projektu, który Ridley Scott miał, ale nie zrobił, bo z powodów osobistych (śmierć starszego brata Franka) odszedł z produkcji de Laurentiisa (jak wiadomo, zastąpił go David Lynch) i rzucił się w wir prac nad Łowcą androidów. Jest w tym jednak coś do odkrywania. Nie wiem, jak często będę wracał do szkicownika. W całości pewnie rzadziej niż do poprzednich, ale na pewno jest tutaj materiał, który można powoli, własnym tempem, nie narzucając sobie nic, odkrywać.

Fascynujące, ale za długie i to bynajmniej nie z powodu trudnej w odsłuchu (i w paru miejscach Mind-Killera topornej) akcji.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59853
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: HANS ZIMMER - DUNE (2021)

#146 Post autor: Adam » sob wrz 04, 2021 13:07 pm

Score jak i film polaryzują już jak PIS z tego co patrzę po necie i reckach :D
Hansik znowu dowalił do pieca :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34883
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - DUNE (2021)

#147 Post autor: Wawrzyniec » sob wrz 04, 2021 19:54 pm

To dobrze, że polaryzuje, przynajmniej jest ciekawie. Ostatnie, rzeczy które wśród krytyków nie polaryzują to są produkcje Marvela, gdzie wszystkim się podoba. A jeżeli tutaj mieszane są opinię i już widziałem parę krytyk, że film jest zbyt powolny, zbyt mroczny, to jest w sumie bardzo zachęcające.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6064
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: HANS ZIMMER - DUNE (2021)

#148 Post autor: kiedyśgrześ » sob wrz 04, 2021 21:56 pm

Widzę, że w sieci są już 24bity dla jeszcze większej imersji :!: :!: :!:

Słuchałem tego dzisiaj przy zmywaniu garów z całego tygodnia, za krótki ten album :!: :!: :!:

Ps. Paweł chciałby mi z hipotetycznego proper CD Zoolooka wywalić :evil: :D
Obrazek

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13698
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: HANS ZIMMER - DUNE (2021)

#149 Post autor: Kaonashi » sob wrz 04, 2021 22:06 pm

Mam opory przed sięgnięciem po tak obszerny album, ale aż mnie zaciekawiło - gdzie słychać "Zoolooka"?
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6064
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: HANS ZIMMER - DUNE (2021)

#150 Post autor: kiedyśgrześ » sob wrz 04, 2021 22:09 pm

ostatnie minuty 2 kawałka
Obrazek

ODPOWIEDZ