Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Nadrabiamy zaległości Miśka

https://filmmusic.pl/recenzje/masters-o ... bjawienie/

Zgadzam się recenzją, jedna z lepszych z odkrytych przeze mnie w tym roku ścieżek Beara (drugą jest drugi sezon Outlandera, którego album jest fajnie podzielony na część francuską i szkocką. Taka zmiana sprawia, że w przeciwieństwie do Masters of the Universe nie łapie mnie znużenie w 3/4 całości). Ode mnie mocne 4.

Masters Of The Universe: Revolution to ponownie:

Themes by Bear McCreary
Score by Sparks & Shadows

Akurat tego tytułu trochę szkoda, choć z drugiej strony przy pierwszym sezonie też pracowała armia pomagierów, więc przynajmniej teraz sprawę stawia uczciwie. Ważne by jakość pozostała na tym samym poziomie,bo MotU:R to petarda jakich mało w gatunku.

Szanse się da i czekam na score, bajkę już odpuszczam, ale póki co te wszystkie nowe płyty sygnowane S&S to już jednak nie to co kiedyś. Tak Bear napisał o tej pracy " score features all the epic themes I wrote for “Revelation” & exciting new ones! ".

To "Sparks & Shadows" coraz bardziej wychodzą z "cienia" Miśka i jak tak dalej pójdzie to niedługo z Mazzaro przejdą w Balfego.

Ja właśnie oglądam trzeci sezon ale nie przyjrzałem się napisom końcowym a na początku każdego odcinka jest temat Bear'a.