Czytasz w moich myślach

tylko pod koniec wzmacniał bym stopniowo orkiestrę i chór aby dominowała bardziej nad wyciszającą się elektroniką, aby w końcowym punkcie kulminacyjnym dać mocno po garach potężną orkiestrą i chórem.
Sama scena jest bardzo fajna i epicka i przejdzie do historii kina
Od wielu lat uważam że filmy powinny mieć do wyboru kilka ścieżek dźwiękowych

Odpalam bluray i np mam do wyboru 3 ścieżki dźwiękowe , rasową elektronikę, samą orkiestrę albo połączenie. od 3ch różnych kompozytorów
Dziwie się że nigdy żaden reżyser nie zaryzykował tego, że np do kin trafia film z 2 różnymi ścieżkami dźwiękowymi. Lub ewentualnie później na bluray albo dvd i wybieramy to co nam odpowiada i cieszymy się podczas seansu muzyką
W Przypadku Bessona zdecydował bym się na dwie ścieżki dźwiękowe, na klasyczną orkiestrę Desplata i na elektronikę Serry

i film z 2 wersjami puścił do kin albo na bluray. Ludzie lubią kino lubią muzykę, więc dla widzów to raczej rewelacja
Może coś takiego było ? tylko o tym nie wiem ? Był takie przypadki ? Kilku ścieżek dźwiękowych do filmu ? Chyba nie ?
