Wyczekiwane score'y

[DanielosVK]

Tarararam grane na gitarze flamenco. ;)

[Mystery]

To to już w Zorro mieliśmy

[Wawrzyniec]

Fajnie, że Horner coś komponuje. To w takim razie drugi jego projekt na ten rok. Dobrze, mam nadzieję, że pokaże swoją zwyżkową formę i oczywiście paroma "czteronutowcami" nie pogardzę

[Mystery]

Powell komponuje do Smerfów, jakby nie było, to jego 5 animacja w tym roku

[Marek Łach]

Współczuję mu. Ale pewnie do takiego crapu wysyła i tak swoich ghost-writerów.

[Mystery]

Współczuję mu. Ale pewnie do takiego crapu wysyła i tak swoich ghost-writerów.

No raczej, bo nie wiem czy komukolwiek starczyło by pomysłów na tyle bajeczek w jednym roku. W takim obrocie spraw, Kapitana Ameryki już prawdopodobnie na pewno nie zrobi.

[Mefisto]

Kpt. USA ma chyba Powell robić

[Mystery]

Kpt. USA ma chyba Powell robić

To plota była, ale oficjalnie kompozytora jeszcze nie znamy.

[Koper]

Gejczina nie chcą?

[Wawrzyniec]

Ja słyszałem, że "Captain'a America" ma robić Giacchino, albo ktoś z GRCP.

[Koper]

To film jak znalazł dla Gejczina. Tym razem nie wyłoży się na subtelnościach. Ale pewnie wezmą jakiegoś Ramina i będzie kupa.

[Wawrzyniec]

To film jak znalazł dla Gejczina.

Sam nie wiem. Z jednej strony tak. Giacchino też potrafi okiełzać orkiestrę, ale też taki film potrzebuje jakiegoś wyrazistego, wpadającego w ucho motywu przewodniego. A tych za wiele Giacchino na razie nie skomponował, pomijam "Up", gdzie motyw przewodni jest wyrazisty. I w sumie może po doświadczeniach z "Up" wiążę też nadzieję, że jednak "Captain America" dobry motyw, pewnie jakąś americanę otrzyma

[Mefisto]

Kpt. USA ma chyba Powell robić

[Mystery]

Kpt. USA ma chyba Powell robić

Powell woli robić bajki Póki co na wiki i imdb jest Giacchino, a sam zainteresowany powiedział kilka tygodni wstecz, "I have always been a fan of the Captain America character - but at this moment I am not scoring the film.", co oznacza, że ni mniej, ni więcej, prowadzone były z nim rozmowy i obecnie to pewnie on będzie do tego komponować.

Sam nie wiem. Z jednej strony tak. Giacchino też potrafi okiełzać orkiestrę, ale też taki film potrzebuje jakiegoś wyrazistego, wpadającego w ucho motywu przewodniego. A tych za wiele Giacchino na razie nie skomponował, pomijam "Up", gdzie motyw przewodni jest wyrazisty. I w sumie może po doświadczeniach z "Up" wiążę też nadzieję, że jednak "Captain America" dobry motyw, pewnie jakąś americanę otrzyma

Jakby to był Thor, Green Lantern czy Spider-man to Giacchino średnio by tu pasował, ale w filmie o superbohaterze, z akcją dziejącą się podczas II wojny światowej, z nazistami i czarnym charakterem w tle, mającym być utrzymanym w kinie wielkiej przygody a'la Indiana Jones, Giacchino nadaje się tu jak mało kto, co potwierdził choćby w Medal of Honor, lepszym wyborem mógłby być tu tylko John Williams. Powell wydaje się być tu za nowoczesny, a Giacchino z swoim umiłowaniem do starej szkoły komponowania, śmiało mógłby się pokusić o jakiś fajny oldschoolowy score. A o temat bym się nie martwił, gdyż już kilka okazałych dla superbohaterów napisał (Iniemamocni, Sky High). Jakby film miał się nazywać Captain America: First Class ten pasował by jak ulał
http://www.youtube.com/watch?v=mdbXfaURJkA

[Marek Łach]

Alberto Iglesias - Even the Rain

Pierwszy z moich soundtracków a.d. 2011 i pierwsze fragmenty do odsłuchania:

http://www.youtube.com/watch?v=atEIrS3v7Ws

Iglesias, kino polityczne, czuć dramaturgię i słychać już ciekawe aranżacje. Chyba będzie dobrze.