Tyle mają wspólnego, że o Incepcji mówi się, że to kino przeintelektualizowane, to taki nowy eufemizm na zły filmTemplar pisze:A ja zaliczyłem Matematykę Dyskretną na 4,5 i wiem, że koło jest kwadratem i na odwrót, tylko nie wiem co te nasze zaliczenia mają wspólnego z Incepcją Zimmera
Za mało telewizji oglądaszDanielosVK pisze:O, dobrze, że ja nie mam jeszcze tak spaczonych skojarzeń. Dziwne w sumie.
tez mam pewne "magiczne" zdolnościWawrzyniec pisze:Wojtek pisze:No wiesz... Stary dziad, nikt nie wie co on robi, gdzie wychodzi, daje dzieciom jakieś dziwne rzeczy do jedzenia i starannie selekcjonuje sobie chłopców, których wywozi do "szkoły"Bingo. Wojtek idealnie mnie zrozumiał. Dokładnie słowo w słowo, chciałem to napisać.
Szczerze mówiąc to w ogóle.kiedyśgrześ pisze:Za mało telewizji oglądaszDanielosVK pisze:O, dobrze, że ja nie mam jeszcze tak spaczonych skojarzeń. Dziwne w sumie.
Nie dość, że sama przemowa zalicza się do jednych z największych i najlepszych w historii kina, to wraz z muzyką Zimmera nabiera niesamowitą siłę. Może dla niektórych to niszczenie wielkiego filmowego dzieła. Ale dla mnie tylko potwierdzenie jak świetnym i pięknym utworem jest "Time" i muzyka Zimmera.
Nieprzypadkowo podłożyli muzykę Niemca pod tę scenę? "Good German" hehehe nabiera nowego znaczenia Generalnie ta muzyka pasuje Geniusz! Tak samo jest z Incepcją, zachwyca po latach (choć nie mam CD, tylko Blu-ray ze ścieżką w 5.1). Jednocześnie żałuję, że mógłbym w ostatnich latach takie ścieżki na palcach jednej ręki wyliczyć. Życzę mu jednak powodzenia w przyszłości Interstellar!!! Taki suchar, a rozwalił mnie niepomiernie.hp_gof pisze:"Good German" hehehe nabiera nowego znaczenia
Cieszę się bardzo, że się ze mną zgadzacie (gdyż chyba hp_gof) też.Czasowa synchronizacja utworu z przemową rzeczywiście jest świetna.
Tyś w ogóle oglądał "The Great Dictator"?hp_gof pisze:PS. To Chaplin w ogóle mówił?
Miło mi to słyszeć, gdyż tak właśnie jest. I choć jestem osobą skromną to jednak zawsze będę dumny, że ja przynajmniej od razu odkryłem siłę jaka drzemie w tym świetnym scorze.hp_gof pisze:Swoją drogą wczoraj przesłuchałem Kod da Vinci i po latach nie słuchania tej płyty nie żałuję, że ją kiedyś kupiłem
Jesteś rozpieszczony przez Desplata i tyle.hp_gof pisze:Jednocześnie żałuję, że mógłbym w ostatnich latach takie ścieżki na palcach jednej ręki wyliczyć.
Ja tam wolę raz na dwa lata takie świetne ścieżki jak "Inception" czy "TDKR" niż co roku kilka średnich prac. (to jakby co nie tyczyło się Desplata).hp_gof pisze: Życzę mu jednak powodzenia w przyszłości
NieWawrzyniec pisze:Tyś w ogóle oglądał "The Great Dictator"?hp_gof pisze:PS. To Chaplin w ogóle mówił?
W którym? W Incepcji czy Kodzie? Domyślam się, że IncepcjiWawrzyniec pisze:Miło mi to słyszeć, gdyż tak właśnie jest. I choć jestem osobą skromną to jednak zawsze będę dumny, że ja przynajmniej od razu odkryłem siłę jaka drzemie w tym świetnym scorze.hp_gof pisze:Swoją drogą wczoraj przesłuchałem Kod da Vinci i po latach nie słuchania tej płyty nie żałuję, że ją kiedyś kupiłem
Za nisko sobie i innym poprzeczkę stawiaszWawrzyniec pisze:Jesteś rozpieszczony przez Desplata i tyle.
Włosy kleją mi się od łoju, prawda panie Potter?Wawrzyniec pisze:
