Nie bardzo rozumiem... To, że wychodzi teraz znikoma ilość scorów na CD, ma z automatu oznaczać, że mam się obrażać na wydawców i nie kupować nic, nawet jeśli w tej znikomej ilości wydawanych na CD scorów, będzie coś, co zasługuje według mojego gustu by to mieć i kupić ??

Straszna brednia

Po prostu trzeba się pogodzić, że zamiast 20 płyt rocznie będzie się kupowało dwie, czy trzy. Oczywiście nie chodzi o to, by kupować na siłę czy jak leci, ja tak nigdy nie robiłem, nawet w złotych czasach CD, ale nie wierzę, że dziś nikt nie znajdzie niczego dla siebie wartego kupienia w aktualnie wydawanych scorach na CD.