Jestem MIŁO zaskoczony scorem z 2 sezonu, bo jest ZNACZNIE lżejszy w odbiorze. Mniej Carpentera, więcej cyfrowej perki i łagodniejszych brzmień, a niektóre traki wręcz muzyka relaksacyjna

Słuchało mi sie przednio, czego w całości nie mogłem powiedzieć o poprzednich dwóch Volumach. Odpuściłem kupno Vol2, mam Vol1, ale ten sobie też kupie.
Album trwa 71 min. Nie ma infa czy to pierwszy volum, czy będzie drugi.. Może to cały score z tego sezonu...