Jurassic World - Michael Giacchino

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Jurassic World - Michael Giacchino

#121 Post autor: Koper » czw cze 25, 2015 21:57 pm

Nie, no, Jurassic World ma lepsze tematy przecież...


...oczywiście te Williamsa. :mrgreen:
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Jurassic World - Michael Giacchino

#122 Post autor: Wojteł » czw cze 25, 2015 22:16 pm

hp_gof pisze:Piękny motyw główny (Majkela, nie Dżona) ;) No i cóż więcej mogę powiedzieć... Właściwie to nic, trochę to po mnie spływa jak po kaczce, może wrócę raz czy dwa do głównego motywu i już.
Mówisz o tym nudnym i nijakim temaciku dla samego parku? :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

hp_gof

Re: Jurassic World - Michael Giacchino

#123 Post autor: hp_gof » czw cze 25, 2015 22:20 pm

^^ W filmie ładnie działał, w zasadzie to jedna z niewielu rzeczy, które zapamiętałem :) Nie oznacza to, że jest jakiś genialny. Po prostu ładny.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Jurassic World - Michael Giacchino

#124 Post autor: Wojteł » czw cze 25, 2015 22:23 pm

Może i tak, ale mógłbyś go podłożyć do dowolnego filmu z jakimś w miarę panoramicznym kadrem albo ładnymi ujęciami lasów i działałby identycznie :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

hp_gof

Re: Jurassic World - Michael Giacchino

#125 Post autor: hp_gof » pt cze 26, 2015 10:56 am

A co ja napisałem?!
hp_gof pisze:O dziwo muza Majkela była nieźle wyeksponowana [...] szczerze mówiąc można by ją podłożyć pod milion innych obrazków i też by było ok ;) Score nie zrósł się z tym filmem, mam takie wrażenie.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25176
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Jurassic World - Michael Giacchino

#126 Post autor: Mystery » pt cze 26, 2015 16:43 pm

Same suchary i nudny i nijaki temat, kurczę znów słuchałem innej pracy :P

Co do porównań z Godzillą to w filmie jest lepiej, choć Giacchino też czapy nie zrywa (Małpy odciskały na obrazie większe piętno), score Ola jakoś przez większość seansu umykał mi niepostrzeżony, a soundtracki mniej więcej oceniam tak samo, tak na solidną czwóreczkę. Mamy tu trochę podobny poziom rozczarowania i niedosytu, o którym wraz z kolejnymi odsłuchami, czerpiąc radość z wysokiej jakości muzyki, jednak szybko się zapomina. Muza Ola mocna, ale trochę za jednolita, cały czas pędząca na tych samych obrotach i rozwiązaniach, toteż score Michaela jest dużo bogatszy, zarówno stylistycznie, jak i tematycznie, ale rozumiem, że nie każdy czuje taką muzę, dla jednych Bury the Hatchling czy Indominus Wrecks to nuda, dla innych klimat i świetne muzyczne doznania. A temat główny jest bardzo dobry, pasuje do parku idealnie i wiąże się też z spuścizną Williamsa, myślę, że jakby ktoś w 2014 puścił mi 10 tegorocznych tematów Giacchino bez problemu przyporządkował bym go właśnie JW, a w samym obrazie może jest go nie wiele, w sumie nie było dla jego miejsca i tak Williams ze swoimi tematami, tak Giacchino nie szasta nim na prawo i lewo, ale tam gdzie się pojawia zawsze robi wrażenie, początek "As the Jurassic World Turns" i wkroczenie do "muzeum" , "Our Rex Is Bigger Than Yours" (spektakularne wejście dinusia), zamykająca scena (Nine to Survival Job), napisy końcowe (The Park Is Closed) i jak ktoś się przy tym nie rozmarzył to chyba rzeczywiście nie ma serca :P

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Jurassic World - Michael Giacchino

#127 Post autor: Kaonashi » pt cze 26, 2015 17:08 pm

Mystery leci tutaj na fanbojskim uniesieniu. Te tematy od Giacchino to są tak słabe, że głowa boli i Godzilla naprawdę lepiej wypada. Nie myślałem, że kiedyś będę bronił Godzilli od Ola swoją drogą. :P
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25176
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Jurassic World - Michael Giacchino

#128 Post autor: Mystery » pt cze 26, 2015 17:50 pm

Od razu w fanbojskim uniesieniu, powiedziałbym raczej, że "Te tematy od Giacchino to są tak słabe, że głowa boli" są bardziej hejterskim uniesieniem :P Rozumiem, żebym sam tutaj coś wymyślał, ale dotychczasowe recenzje co do warstwy muzycznej i tematu przewodniego są raczej zgodne i muza na tyle dobrze broni się sama, że nikogo tam przekonywać nie zamierzam, zresztą sam nie pałam jakimś szczególnym uwielbieniem dla JW, żeby jakoś szczególnie się za tą muzyką stawiać, ale takich słabych tematów i filmów, gdzie mamy wyrazistą przewodnią melodię z prawdziwego zdarzenia i wiele chwytliwych pobocznych motywów wypełniających obraz, chciałoby się w współczesnej muzyce filmowej jednak więcej :)

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: Jurassic World - Michael Giacchino

#129 Post autor: Tomek » pt cze 26, 2015 17:58 pm

Wojtek pisze:Może i tak, ale mógłbyś go podłożyć do dowolnego filmu z jakimś w miarę panoramicznym kadrem albo ładnymi ujęciami lasów i działałby identycznie :P
Jaką zatem muzykę proponujesz do "w miarę panoramicznych kadrów i ujęć lasów" w serii Jurassic Park. Rozumiem, że mógł tam istnieć tylko Williams? Bo nie rozumiem trochę tych utyskiwań, chyba dla samego utyskiwania...
Obrazek

hp_gof

Re: Jurassic World - Michael Giacchino

#130 Post autor: hp_gof » pt cze 26, 2015 19:25 pm

Kaonashi pisze:Te tematy od Giacchino to są tak słabe, że głowa boli i Godzilla naprawdę lepiej wypada. Nie myślałem, że kiedyś będę bronił Godzilli od Ola swoją drogą. :P
Powiem szczerze, że i ja się tego nie spodziewałem :mrgreen: Szok i niedowierzanie! :shock:
A co do Jurassic World - tak mi się trochę też zeszłoroczne Małpy przypomniały, przy czym tamten film był dużo lepszy. Muzyka jak dla mnie porównywalnie - patetyczny główny temat i... reszta :D Aczkolwiek nie będę atakował Mystery'ego, bo w jego opiniach widzę siebie sprzed roku, tylko że różnica jest taka, że aż tyle hejtu na Majkela nie spływa co na Olka :P

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Jurassic World - Michael Giacchino

#131 Post autor: Wojteł » pt cze 26, 2015 20:01 pm

Tomek pisze:
Wojtek pisze:Może i tak, ale mógłbyś go podłożyć do dowolnego filmu z jakimś w miarę panoramicznym kadrem albo ładnymi ujęciami lasów i działałby identycznie :P
Jaką zatem muzykę proponujesz do "w miarę panoramicznych kadrów i ujęć lasów" w serii Jurassic Park. Rozumiem, że mógł tam istnieć tylko Williams? Bo nie rozumiem trochę tych utyskiwań, chyba dla samego utyskiwania...
Ja już się na temat tematów Giacchino wypowiadałem - ten raptorów jest fajny, ten ingenu jeszcze lepszy, ale główny jest nijaki i dowolny wykształcony rzemieślnik byłby w stanie to napisać do dowolnego filmu z ładnymi widoczkami. Ani magii to nie ma, ani nie chwyta za serce, ot, po prostu sobie jest :P Nie wspominając o tym, że ten temat jest strasznie prosty w budowie i nie ma startu do rozbudowanych tematów Williamsa (w sumie te tematy (pół)liryczne Giacchino to zazwyczaj mają w całości tyle nut, co u Johna jedna fraza :P )
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25176
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Jurassic World - Michael Giacchino

#132 Post autor: Mystery » pt cze 26, 2015 20:10 pm

Aczkolwiek nie będę atakował Mystery'ego, bo w jego opiniach widzę siebie sprzed roku, tylko że różnica jest taka, że aż tyle hejtu na Majkela nie spływa co na Olka :P
Jestem przyzwyczajony do tutejszych malkontentów, którym nic się nie podoba i jak się coś trafi to potrafią dorzucić do kotła, a z drugiej strony jak już coś od niepożądanego gracza wyjdzie w porządku, to zazwyczaj jest już tylko cisza :wink: Zawsze pozostaje nam zachód, gdzie Godzilla miała znakomitą prasę i opinie, a i JW też się głównie podoba (ostatnio widziałem na bsospirit 5 główek Jerry'ego i wysoką ocenę oceniających http://nueva.bsospirit.com/index.php/se ... ssic-world), także da się jakoś żyć w swoim spaczonym guście do słabych tematów :wink:

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Jurassic World - Michael Giacchino

#133 Post autor: DanielosVK » pt cze 26, 2015 20:11 pm

Tyle emocji, a ciekawe kto za rok będzie w ogóle pamiętał o tym score. :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25176
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Jurassic World - Michael Giacchino

#134 Post autor: Mystery » pt cze 26, 2015 20:37 pm

O, kolejny po słabych tematach mój ulubiony argument na forum "kto będzie pamiętał za rok" - pewnie ja i myślę, że ktoś tam jeszcze, ale czy to takie ważne? Ważne, że teraz coś się podoba i przynosi jakieś wrażenia i emocje, tak spojrzałem na nasze topy i uczciwie kto dziś pamięta o The Book Thief czy Jack: The Giant Slayer? Współcześnie prawdziwie pamiętnych prac jest naprawdę niewiele (kto ostatni raz słuchał Oscarowego, świetnie przecież przyjętego Artysty i Życia Pi?) i zadawanie takich pytań przy co drugim lepiej przyjętym soundtracku jest nieadekwatne. A kto będzie pamiętał odpowie czas i zapewne to kto zrobi kolejną część, po pierwszym Star Treku było to samo, słaby temat, gdzie temu do Goldsmitha i Hornera, minęło 6 lat i jakoś ktoś jeszcze pamięta, słucha i ceni, a przez to, że JW nie zginie w BO i zostanie po Avatarze i Titanicu trzecim najbardziej kasowym filmem świata i po muzyce z niego słuch raczej prędko nie zaginie, tym bardziej, że muza nie jest przecież zła.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Jurassic World - Michael Giacchino

#135 Post autor: Kaonashi » pt cze 26, 2015 20:40 pm

Dziwnym trafem Mystery nie lubi tych zarzutów, które najbardziej pasują do Giacchino. :P :wink:
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

ODPOWIEDZ