

Kapitan, Pierwszy i trzeci Iron Man, drugi Hulk i pierwszy Thor mieli niezłe momenty. Reszty nie trawię.

Moim zdaniem,efekty są tu znacznie lepsze niż w "Avengers",i to nie tylko typowe wybuchy,pogonie,ucieczki i walki powietrzne ale także wizualna kreacja świata/światów,w tej kwestii filmowi bliżej do "Gwiezdnych Wojen" niż do "Mścicieli",zresztą,wspólnych elementów z dziełem Lucasa jest tu więcej.WhiteHussar pisze: Efekty bardzo dobre, ale nie wywołały chęci wypowiedzenia słowa "WOW" podczas filmu.
Przecie ten score jest cienki, a że w filmie, przygłuszany efektami i piosenkami radzi sobie ok, to inna sprawa.Adam pisze:fajnie że i ten gość potrafi jak się okazuje. a ocena Southalla to jakaś pomyłka, chyba oceniał z góry za samo nazwisko na okładce, jak 99% fanów filmówki
problem w tym że ja to piszę ironicznieWhiteHussar pisze:Na płycie tak o ... ale jak pisze Adam: ma sprawdzać się w Filmie bo to muzyka filmowa