ABEL KORZENIOWSKI - ROMEO & JULIA (2013)

[kiedyśgrześ]

sorki, oczyma wyobraźni przeczytałem tan miesiąc

[Mystery]

Amazon też już zmienił na Abla, data October 8 pozostała.
http://www.amazon.com/dp/B00CZ1TMWE/ref=tsm_1_fb_lk

[Adam]

ciekawe nazwisko na okładce chyba widać już że to nie Hornera score?

biedny Roy, może go choć z festiwalu w Wiedniu za 2 msc nie zrejectują

[rafalro]

W przypadku "W.E." początkowo także nie było nazwiska na okładce, później zostało ono dodane.

[Adam]

ale tylko w edycji EU jeśli mamy być dokładni wersja USA nie miała, zarówno w wersji cyfrowej jak i cd.

[hp_gof]

Wszystko jedno. I tak wkrótce banda nastolatek będzie wzdychać nad każdym utworem Abla, bo to takie głębokie i wzruszające <3
BTW. Słuchaliście już "Song for the little sparrow"? Fantastyczny utwór - Abel mówi, że chyba jest z niego najbardziej dumny, bo to takie podsumowanie okresu Single Mana i W.E. Aczkolwiek to nie do żadnego filmu tylko do płyty Kaas http://www.youtube.com/watch?v=KGfQ3oBGE6k
Czekamy na klipy do R&J

[Kaonashi]

BTW. Słuchaliście już "Song for the little sparrow"? Fantastyczny utwór - Abel mówi, że chyba jest z niego najbardziej dumny, bo to takie podsumowanie okresu Single Mana i W.E. Aczkolwiek to nie do żadnego filmu tylko do płyty Kaas http://www.youtube.com/watch?v=KGfQ3oBGE6k

Słuchaliśmy, słuchaliśmy, dosłownie parę dni temu to linkowałeś

[hp_gof]

Ale żadnych reakcji nie było, to się pytam raz jeszcze Mnie się strasznie podoba i słucham w kółko.

[Wawrzyniec]

Wszystko jedno. I tak wkrótce banda nastolatek będzie wzdychać nad każdym utworem Abla, bo to takie głębokie i wzruszające <3

Abel jest tak bardzo uwielbiany wśród nastolatek? A ja myślałem, że młodzi to nie znają się na filmówce i potem ku zgrozie większości forumowiczów zachwycają się jakimś Zimmerem, zamiast docenić "Tarasa Bulbę" Franza Waxmana.
Na podstawie czego wyciągasz takie wnioski, jeśli oczywiście można spytać?

[hp_gof]

Wystarczy poczytać komentarze pod utworami na youtubie. Zresztą Romeo i Julia to taka uniwersalna historia, której ekranizacja może się okazać nieco ckliwa, muzyka z pewnością będzie się wyróżniać, a nastoletnia młodzież musi mieć jakieś wzory, autorytety, ideały, obejrzy to sobie, zakocha się w muzyce i prześledzi dyskografię Abla, która jest w bardzo podobnym, wzruszająco-plumkającym stylu. Zresztą to samo było z Desplatem i New Moon. I również Czas honoru ma swój zastęp fanek, gdzie takie piękne, poruszające utwory jak "Warszawa" czy "Powrót" wywołują podobne reakcje. Nie mam twardych dowodów, nie prowadzę statystyk, nie spisuję przykładów, tak po prostu jest.
Czy młodzi nie znają się na filmówce? Ja się czuję jeszcze młody, niektórzy się zbliżają wielkimi krokami do trzydziestki W każdym razie takich hardcore fanów - profesjonalistów w skali całego kraju jest mało, poza tym każdy ma swój ulubiony gatunek, ulubiony zestaw kompozytorów. Każdy do filmówki trafia w troszeczkę inny sposób. Ja jak byłem fanem HP to śledziłem na bieżąco wszystkie fora i byś się zdziwił jak fani HP doskonale opanowali dyskografię Desplata, a wydawałoby się, że nikt go nie słucha Ale to że ktoś akurat lubi danego kompozytora nie oznacza, że już się zna na filmówce i nie oznacza też, że wie co dobre, bo może go słuchać z przypadku, tyle że trafił dobrze. No nieistotne. Zaletą tego wielkiego fandomu nastolatek jest to, że czynią kompozytora popularnym i łatwiej jest mu później się wybić

[Wawrzyniec]

Naturalnie ja sam dalej jestem bardzo młody i jeszcze mogę mieć dzieci. Chodziło mi bardziej o tworzenie pewnego demonicznego obrazu współczesnych słuchaczy, którzy nie mają o niczym pojęcia. Pewnie pamiętasz, że ile razy mówiłem, że pewien utwór soundtrack cieszy się sporą popularnością to zawsze otrzymywałem argument: z Dodą, Lady Gagą itd.
To, że Desplat stał się popularny przez "Twilight" to wiem, ale o popularności Abla nie wiedziałem. I jakby co dobrze wiedzieć, przy następnych dyskusjach.

[hp_gof]

Abel napisał na fb:
We've just started mastering the CD for ROMEO AND JULIET today. Stay tuned!
Ale to możliwe? Wyrobią się do 7 października z płytką?

[Paweł Stroiński]

Tak, mastering trwa tydzień albo dwa Wiem z doświadczenia.

[Ghostek]

Ofkors. Były historie, gdy w ciągu 3 tygodni wyrabiali się zarówno z komponowaniem, nagrywaniem, masterowaniem i wydawaniem na płycie z wielką pompą na całym świecie.

[Wawrzyniec]

Z ablowego Facebooka:

FYI: mastering of Romeo and Juliet CD has been finished last night. You'll be pleased, I promise

Michał Turkowski Czekamy