
Howard Shore - Hobbit
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7894
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: Howard Shore - Hobbit
Skąd ta pewność i co to za różnica? Akademicy pewnie zrobią jak zwykle po swojemu, a Oscary to i tak szmira. 

Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
Re: Howard Shore - Hobbit
DanielosVK pisze:Skąd ta pewność i co to za różnica? Akademicy pewnie zrobią jak zwykle po swojemu, a Oscary to i tak szmira.
Jeśli chodzi o lata 2000 - 2010 i weżmie się pod uwagę wygranych Oskarowych to Shore jest najpotężniejszy i z Hobbitem to sami będzie

Będzie ścieżka dekady, jaką wcześniej była Drużyna


- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7894
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: Howard Shore - Hobbit
Oby.
Co prawda ja wolę Powrót Króla, ale cała trylogia to bez najmniejszego cienia wątpliwości muzyka dekady.

Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9895
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Howard Shore - Hobbit
Proponuję zamknąć ten temat na jakieś pół roku coby o tym nie myśleć i zawału nie dostać przez to oczekiwanie 

Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7894
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35042
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Howard Shore - Hobbit
Też tak uważam i dlatego też nigdy do końca nie rozumiałem tych wszystkich Oscarów dla "Władcy Pierścieni". Ale cieszę się, że ze mną się zgadzasz.DanielosVK pisze:Skąd ta pewność i co to za różnica? Akademicy pewnie zrobią jak zwykle po swojemu, a Oscary to i tak szmira.

A ze scorem dekady bym był ostrożny, gdyż czy tego Shore chce czy nie to sporo nawiązań do LotRów będzie, więc Ameryki tym score Howard nie odkryje. Zresztą sam film po trailerze wygląda trochę jak powtórka z rozrywki. Ale co ja tam wiem.

#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Howard Shore - Hobbit
powiedz to lekarzowiAdam pisze:jak w 1:48 wchodzi ten temat to popuszczam

- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10478
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Howard Shore - Hobbit
Temat Pierścienia na pewno pojawi się już w jaskiniach, gdzie Bilbo znajdzie rzeczony krążek. Temat drużyny na pewno zabrzmi nam na sam koniec drugiej części, ale tak to nie przesadzałbym z tymi nawiązaniami. Fragment tematu, jaki tutaj zaprezentowano na pewno będzie tematem podróżniczym, choć czy najważniejszym, to ciężko mi stwierdzić.Wawrzyniec pisze:DanielosVK pisze:
A ze scorem dekady bym był ostrożny, gdyż czy tego Shore chce czy nie to sporo nawiązań do LotRów będzie, więc Ameryki tym score Howard nie odkryje. Zresztą sam film po trailerze wygląda trochę jak powtórka z rozrywki. Ale co ja tam wiem.
Co zaś się tyczy samej ekranizacji...
Ten, kto czytał, to wie, że Hobbit znacznie różni się językowo od LOTRów. Jest przede wszystkim lekko napisany, książka kierowana jest w większej mierze do dzieci. Obawiam się zatem, że Jackson wiele pozmienia, aby "uatrakcyjnić" ten film. Dorzuci kilka wątków - te które były w książce (przeprawa przez Mroczną Puszczę, rozprawa z trollami i goblinami) urobi do nie wiadomo jakiego dramatu a la przeprawa przez Morię w FOTRze... No zobaczymy. Liczę przede wszystkim na dobrą rozrywkę spinającą jakoś w swoich ramach dzieło Tolkiena. Bo przecież wiernej ekranizacji, nie oszukujmy się, tutaj nie otrzymamy.


- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7894
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: Howard Shore - Hobbit
Temat Shire pewnie też się pojawi, jak i temat Golluma i Gandalfa.
Ale to nie zmienia faktu, że Shore będzie miał tu wielkie pole do popisu - Brand, Smaug, Mroczna Puszcza, krasnoludy (podejrzewam, że to w trailerze to ich temat), Beorn i wiele innych. Do tego Jackson dowali kilka wątków z Silmarilliona dziejących się w tym samym czasie, tj. posiedzenie Białej Rady, czy wygnanie Saurona z Dol Guldur (co do drugiego nie jestem pewien), więc możliwości będzie multum.
A Wawrzek jest na siłę sceptyczny co do Shore'ów, od kiedy ja jestem mniej przyjemny dla Zimmera i tyle.
Ale to nie zmienia faktu, że Shore będzie miał tu wielkie pole do popisu - Brand, Smaug, Mroczna Puszcza, krasnoludy (podejrzewam, że to w trailerze to ich temat), Beorn i wiele innych. Do tego Jackson dowali kilka wątków z Silmarilliona dziejących się w tym samym czasie, tj. posiedzenie Białej Rady, czy wygnanie Saurona z Dol Guldur (co do drugiego nie jestem pewien), więc możliwości będzie multum.
A Wawrzek jest na siłę sceptyczny co do Shore'ów, od kiedy ja jestem mniej przyjemny dla Zimmera i tyle.

Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9895
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Howard Shore - Hobbit
Ja też tak myślęDanielosVK pisze:krasnoludy (podejrzewam, że to w trailerze to ich temat)

Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10478
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Howard Shore - Hobbit
Jasne. Z drugiej strony temat krasnoludów może być tożsamy z tematem podróży. Posłuchajcie tylko tej fanfary pod koniec pieśni. Przypomina nieco temat Drużyny w jej przygodowej formie.

- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7894
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: Howard Shore - Hobbit
No raczej, wszak nie kto inny, a właśnie krasnoludy z Bilbem podróżować będą.
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14454
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Howard Shore - Hobbit
Wydaje mi się, że wróci też temat elfów, słyszany w Rivendell, ale, mimo wszystko, nie spodziewam się wielu muzycznych nawiązań, na pewno Shore stanie na wysokości zadania i dołoży sporo nowych rzeczy
najbardziej martwi mnie Bitwa Pięciu Armii, bo muzyka " batalistyczna " to nie jest to, co temu kompozytorowi w TLOTR dobrze wyszło ... podobnie jak akcja w jaskini Sheloby, nie cierpię tego muzycznego momentu, za dużo chaosu i kakofonii ...
najbardziej martwi mnie Bitwa Pięciu Armii, bo muzyka " batalistyczna " to nie jest to, co temu kompozytorowi w TLOTR dobrze wyszło ... podobnie jak akcja w jaskini Sheloby, nie cierpię tego muzycznego momentu, za dużo chaosu i kakofonii ...
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7894
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: Howard Shore - Hobbit
Ukrzyżować go.lis23 pisze:muzyka " batalistyczna " to nie jest to, co temu kompozytorowi w TLOTR dobrze wyszło
LOTRy to dzieło doskonałe.
Muzyka akcji w LOTRach to też dzieło doskonałe.
A dysonanse "zdobiące" Szelobę to również dzieło doskonałe, ale to nie każdy musi lubić - tutaj Shore pokazał swoją eksperymentalną naturę, co tak w ogóle w filmie świetnie wyszło. Poza filmem nie każdy musi lubić. Ale dzieło doskonałe i tak.

Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Howard Shore - Hobbit
Lisu fail.lis23 pisze:najbardziej martwi mnie Bitwa Pięciu Armii, bo muzyka " batalistyczna " to nie jest to, co temu kompozytorowi w TLOTR dobrze wyszło ... podobnie jak akcja w jaskini Sheloby, nie cierpię tego muzycznego momentu, za dużo chaosu i kakofonii ...
