Game Of Thrones & House of the Dragon - Ramin Djawadi (dyskusja o score i serialu)

[Mefisto]

http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... ro0VE6i-XM

[Koper]

Dobre
Wszyscy aranżują ten temat lepiej niż "maestro" Djawadi.

[Wojteł]

Jestem pod wrażeniem tytanicznej pracy włożonej w przesłuchanie tych scorów i wychwycenie tam jakichś tematów, do tego jeszcze analizowanie ich

[qnebra]

A my byliśmy takimi ignorantami, stawiamy Raminowi złe oceny jedna za drugą, a to w gruncie rzeczy geniusz który idealnie przemyślał całą strukturę muzyki do serialu i teraz ją konsekwentnie realizuje sezon za sezonem.

[DanielosVK]

Okazuje się, że Djawadi to mistrz leitmotywiki, Star Warsy i Lotry się chowają przy takim GoT...

[Wojteł]

Taa.. Najlepsza jest ta "harmonizacja" motywu Mellisandre, albo motyw Muru na 3 nuty (serio nie wiem ile trzeba było siedzieć nad tym soundtrackiem żeby skojarzyć jakąś plamę dźwięku z murem )

[Adam]

Okazuje się, że Djawadi to mistrz leitmotywiki, Star Warsy i Lotry się chowają przy takim GoT...

[Wawrzyniec]

Wy się śmiejecie, a ja przecież to już od chyba trzech lat powtarzam: W tym scorze są tematy i są one użyte tam gdzie być powinny. Jedyny problem, że większość z nich jest słabych. A akurat motyw muru to ja jestem w stanie bez problemu wyłapać.

[Templar]

O jak mnie to rozwaliło

[Wojteł]

Dawno tego obrazka nie widziałem, dzięki za przypomnienie

[Adam]

w najnowszym trailerze jest muza Saruni Schachner z gry AC

[Wojteł]

Dzisiaj wyciekły do sieci 4 pierwsze odcinki 5 sezonu i nikt jeszcze nie komentuje? Ja na razie jestem w połowie drugiego odcinka i wychwyciłem dwa nowe tematy Ramina. Zachodzę w głowę, co ten człowiek zrobił i komu, że dostał dyplom z kompozycji.

[Templar]

Wczoraj już w sumie, ale przecież to 480p, to aż oczy bolą od patrzenia, chyba że na zegarku to oglądasz Ja czekam na min. 720p, pierwszy odcinek już jest rzecz jasna, ale jeszcze nie miałem czasu obejrzeć.

[Wojteł]

Spałem 3 h, a mój monitor ma rodzielczość 1280 na 1024 p przy przekątnej 19 cali, więc mnie oczy i tak bolą

Wnioski po dwóch odcinkach:

Książkowa Dany jest naiwna, serialowa jest idiotką

Spoiler:

Serialową Brienne ma niewiarygodnego farta, bo gdzie nie pójdzie, tam spotyka, kogo trzeba. Wkurzają mnie te jej multikille - mało GoT ma silnych kobiecych postaci, że muszą z niej robić takiego terminatora? W dodatku ta aktorka jest strasznie drętwa - boję się jej udziału w nowych SW. Cały jej wątek został świetnie podsumowany we wczorajszym artykule KMFu

(...)w towarzystwie Brienne, czyli serialowego skrzyżowania Joanny d’Arc i Terminatora, jest jedną wielką kpiną. Ludzie nie zmieniają się ot tak, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. A że wspomniałem o Brienne, dopowiem kilka słów na jej temat – fakt, że Sandor Clegane ginie właśnie z jej rąk, jest ewidentnym ciosem poniżej pasa. To w zasadzie równoważne ze śmiercią w wyniku przygniecenia przez słup ogłoszeniowy poobklejany plakatami słabego kina LGBT. I nie, nie mam zupełnie nic do dobrego kina tego nurtu, ale przełamywanie stereotypów płciowych za pomocą tej postaci jest tak tekturowe, że aż śmierdzi Ikeą.

Natomiast bardzo ciekawie zapowiada się wątek Jaime'a i Bronna. Widzę, że to będzie przebiegać zupełnie inaczej niż w książce, potencjał jest duży, oby tego nie schrzanili. Zresztą obie te postaci dają okazję do inwencji na polu ciętych dialogów, mam nadzieję, że scenarzyści zrobią z tego dobry użytek

[qnebra]

Zachodzę w głowę, co ten człowiek zrobił i komu, że dostał dyplom z kompozycji.

Raczej co zrobił i komu, że robi muzykę do tego serialu. Przez cztery odcinki (nie mogłem się powstrzymać) nie było nic, co byłoby godne zwrócenia uwagi i napisania posta tu. Oglądałem przy okazji finał sezonu innego serialu i tam było zdecydowanie więcej muzyki, więcej niż w mniej więcej tych czterech odcinkach GoT.