NAGRODY BRANŻOWE
Re: NAGRODY BRANŻOWE
Chicago Film Critics Association
12 Years A Slave–Hans Zimmer
Blancanieves–Alfonso de Vilallongo
Gravity–Steven Price
Her–Arcade Fire
Spring Breakers–Cliff Martinez and Skrillex
12 Years A Slave–Hans Zimmer
Blancanieves–Alfonso de Vilallongo
Gravity–Steven Price
Her–Arcade Fire
Spring Breakers–Cliff Martinez and Skrillex
Re: NAGRODY BRANŻOWE
Alfonso de Vilallonga - tam A jest na końcuMystery pisze:Blancanieves–Alfonso de Vilallongo

Wow! Blancanieves nominowali




A właśnie, czy Śnieżkę możemy dodawać do tegorocznego topu, czy kwalifikuje się pod zeszły rok? Bo film wyszedł w zeszłym roku, ale score widzę na amazonie, że w lutym 2013, więc chyba można umieścić go w topie


Re: NAGRODY BRANŻOWE
"Her" jest już gdzieś do posłuchania? Premiera filmu w Stanach we środę. Ciekawią mnie zawsze takie eksperymenty w stylu M83, a teraz Arcade Fire.
Ostatnio zmieniony ndz gru 15, 2013 15:50 pm przez Cisek, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: NAGRODY BRANŻOWE
Blancanieves, tak jak chociażby Kon-Tiki oczywiście zalicza się do 2013. Fajnie, że gdzieś zauważono tą muzykę, tym bardziej, pamiętając wyróżnienia jakie spotkały Artystę, troszkę poszkodowany to film i score.
Re: NAGRODY BRANŻOWE
Nie, OK, przy hiszpańskich kompozytorach możesz je dawaćhp_gof pisze:Wow! Blancanieves nominowali![]()
![]()
<3 (sorry, Tomek, za kolejne serduszko
)


Re: NAGRODY BRANŻOWE
wszyscy się już dawno pożegnali, od początku lat 90 nie napisał nic i teraz mu tylko nagrody pocieszenia dają bo nic w większych ilościach nie wygrał w karierzehp_gof pisze:Ej, sorry, ale to przyznawanie Enniowi nagród na prawo i lewo to tak trochę wygląda, jakby się z nim już żegnali...

między mną a Schweigerem jest diametralna róznica, boTomek pisze:Czekamy na Twój forumowy TOP. I zobaczymy jakie wzbudzi reakcje gastryczne pośród forumowiczów
1 - ja nie daję swoich topów na publicznej znanej stronie wydającej magazyn, tylko na wąskim forum na którym w dyskusjach regularnie bierze udział zaledwie jakieś 10 - 15 osób z 40 milionowego kraju.
2 - nie płacą mi za to, a jemu tak
3 - nie dostaje każdego jak leci scoru z usa za darmo, a on tak
4 - nie siedzę w branży w usa i nie znam osobiście wszystkich kompozytorów w usa, a on tak
5 - nie pisałem bookletów do dziesiątek wydań scorów w usa najważniejszych kompozytorów gatunku, a on tak
6 - nie pisałem dziesiątek artykułów o muzyce filmowej w usa, a on tak
7 - nie mam wykształcenia na papierku, a on tak
Stąd też trudno porównywać te rzygania - bo mi wolno, a jemu nie. Po prostu. A Williams to tam tylko przykład - są tam tytuły których obecnośc to policzek dla fanów gatunku albo czysty trolling. zresztą wymieniłem je wyżej..
#FUCKVINYL
Re: NAGRODY BRANŻOWE
O ile pamiętam to przesłuchałeś chyba 50 czy 60 albumów (tak gdzieś pisaleś). Na pewno liczba troszkę naciągnięta dla osiągnięcia lepszego wrażenia, ale i tak ile to wychodzi procent? 10%? Prawdziwy ZNAFCA.Adam pisze:wszyscy się już dawno pożegnali, od początku lat 90 nie napisał nic i teraz mu tylko nagrody pocieszenia dają bo nic w .hp_gof pisze:Ej, sorry, ale to przyznawanie Enniowi nagród na prawo i lewo to tak trochę wygląda, jakby się z nim już żegnali...
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9320
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: NAGRODY BRANŻOWE
Od POCZĄTKU? Adam, słyszałeś np. Nostromo?!
Re: NAGRODY BRANŻOWE
tak. ostatni jego score który coś znaczył.. ale nie oftopujmy tu o Enju bo to temat nagród branżowych ,a tych to on zdobył mało 

#FUCKVINYL
Re: NAGRODY BRANŻOWE
Tak to zaraz ktoś powie Misja na Marsa a Adam wtedy "a no to jeszcze jeden". Adam, wiele siedzisz w tej branży, masz bardzo dużą wiedzę i szacunek za to, ale wydaje mi się że przez to masz wrażenie, że wszystko na dany temat wiesz. Niech powiedzmy będzie, że ktoś uważa, że Ennio się skończył na Za Garść Dolarów i spoko o ile ma pojęcie o jego późniejszej twórczości. My wiemy, że Ty Ennia nie słuchasz i jedyne co potrafisz o nim stwierdzić to jakaś puste slogany bez pokrycia powtarzane po kimś, a nie wypływające z własnej wiedzy czy przemyśleń o twórczości Ennia.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: NAGRODY BRANŻOWE
gdzie Garśc Dolarów a gdzie połowa lat 90?
a Misja Na Marsa?
przecież nie ma recki w której by to dostało więcej niż 2 czy 3/5 już pomijam że Enjo to pisał chyba do innego filmu 



#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9320
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: NAGRODY BRANŻOWE
Southall dawał temu 5 gwiazdek, ale zgubiła mu się recka, gadałem z nim o tym. Ja sam ten score bardzo cenię. I wiem, że inni też.
Ostatnie naprawdę dobre recenzje ENnio dostał za Fateless. Czwórki, piątki. Więc posprawdzaj trochę sobie, to się zdziwisz.
Ostatnie naprawdę dobre recenzje ENnio dostał za Fateless. Czwórki, piątki. Więc posprawdzaj trochę sobie, to się zdziwisz.
Re: NAGRODY BRANŻOWE
W Fateless cała robotę robi Gerardowa, gdyby nie ona to by nikt o tej płycie nie wiedział 

#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9320
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: NAGRODY BRANŻOWE
Tak. Zwłaszcza główny temat (pierwszy i ostatni kawałek).
Re: NAGRODY BRANŻOWE
Ta, gadanie z Adamem o Enniu to prawie jak o operetkachPaweł Stroiński pisze:Southall dawał temu 5 gwiazdek, ale zgubiła mu się recka, gadałem z nim o tym. Ja sam ten score bardzo cenię. I wiem, że inni też.
Ostatnie naprawdę dobre recenzje ENnio dostał za Fateless. Czwórki, piątki. Więc posprawdzaj trochę sobie, to się zdziwisz.

Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.