Game Of Thrones & House of the Dragon - Ramin Djawadi (dyskusja o score i serialu)

[Wawrzyniec]

Głupi serial, nie oglądam więcej!

Idę oglądać mecz, oby przynajmniej on się dobrze skończył, gdyż inaczej będę miał totalnie zepsuty dzień.

[qnebra]

Gdzie ta porywająca muzyka? Tylko na końcu był fajny kawałek i tyle, a ten kawałek co leciał podczas walki Brienne z Sandorem to jedno wielkie WTF, znowu Ramin dupy dał.

Niech zgadnę:

Tu się da bębny i będzie git.

[Wawrzyniec]

OK, na szczęście Niemcy wygrali, gdyż miałbym mocno zepsuty dzień po tym odcinku "Gry o Tron". Pozbywają się jednego z najlepszych aktorów, oj będzie go ciężko zastąpić.

momentami porywająca muzyka Ramina Djawadi w finale 4 sezonu jeszcze niesłuchałem płyty ale mam nadzieje że będą na niej te fragmenty..

Domyślam się, że chodzi Ci o utwór "Children":

http://www.youtube.com/watch?v=FxINVWJij-U

Do finałów, akurat się Djawadi zwykle bardziej przykłada. Ale jednak na płycie muzyka gorsza nić 3 soundtrack. Przy czym z drugiej strony w tym sezonie muzyka była lepiej podłożona nić w 3. Ech, gdyby tak się dało znaleźć złoty środek. Ale teraz to i tak mam gdzieś, po tym co mi zaserwowano w ostatnim odcinku tego sezonu...

[qnebra]

Nudny ten finał był, a Danka to już ma chyba permanentny Terminator-mode. Nie było po prostu niczego, niczego co by było w stanie chociażby sprawić, że będzie się czekało na następny sezon z niecierpliwością.

[Marek Łach]

A ja myślę, że ten odcinek był doskonałym dowodem na to, że ten serial zasługuje na lepszą, bardziej wyrazistą i emocjonalną muzykę - a wszelka gadka, że Djawadi takiej nie mógł napisać, bo dialogi/kameralność/realizm/polityka czy co tam jeszcze to po prostu stek bzdur. Finał miał trzy naprawdę udane muzyczne momenty: najpierw emocjonalny "lament" w scenie ze smokami, potem krótki powrót Rains of Castamere w wiadomej scenie, no i pod koniec magiczny chórek z tematem głównym, gdy widzimy Aryę jadącą na koniu. W tym ostatnim przypadku po raz pierwszy od 4 sezonów uznałem, że temat przewodni może brzmieć nieźle, gdy odpowiednio ukryje się jego wady. Naprawdę fajne przygodowe granie fantasy, przynajmniej przez parę minut. Reszta oczywiście miałka, ale potwierdza to tylko tezę, że dało się całość zrobić inaczej, i to dużo, dużo lepiej.

[Wawrzyniec]

Drogi Marku,
na wstępie dziękuję za obszerny i ciekawy wpis, który skłonił mnie samego do refleksji.

A ja myślę, że ten odcinek był doskonałym dowodem na to, że ten serial zasługuje na lepszą, bardziej wyrazistą i emocjonalną muzykę - a wszelka gadka, że Djawadi takiej nie mógł napisać, bo dialogi/kameralność/realizm/polityka czy co tam jeszcze to po prostu stek bzdur.

Pisząc o polityce, masz na myśli politykę w serialu, czy politykę HBO? Gdyż ja dalej uważam, ze gdyby Ci z HBO byli niezadowoleni do by się długo nie patyczkowali. Zresztą czyż nie jest tak właśnie we współczesnych serial, że choć nie raz przewyższają produkcje filmowe, to jednak wyrazistych ścieżek dźwiękowych ich twórcy boją się jak diabeł wody święconej?
Nie zamierzam się bawić w obrońcę Djawadiego, ale jednak uważam, że choć ponosi pewną winę, to nie tylko na nim należy psy wieszać. Plus jako jedyna osoba z forum, to ja czytałem te wszystkie wywiady z Djawadim, także to co ostatnio wkleiłem i z nich jasno wynika, czego od niego muzycznie oczekiwano. Też między innymi tego, że nie ma ta muzyka brzmieć średniowiecznie itd.

Finał miał trzy naprawdę udane muzyczne momenty: najpierw emocjonalny "lament" w scenie ze smokami, potem krótki powrót Rains of Castamere w wiadomej scenie, no i pod koniec magiczny chórek z tematem głównym, gdy widzimy Aryę jadącą na koniu. W tym ostatnim przypadku po raz pierwszy od 4 sezonów uznałem, że temat przewodni może brzmieć nieźle, gdy odpowiednio ukryje się jego wady. Naprawdę fajne przygodowe granie fantasy, przynajmniej przez parę minut. Reszta oczywiście miałka, ale potwierdza to tylko tezę, że dało się całość zrobić inaczej, i to dużo, dużo lepiej.

Z tym po raz pierwszy to bym też nie przesadzał, gdyż przecież już Mhysa posiada temat przewodni. Przy czym muszę przyznać, że Mhysa wypada lepiej na albumie niż w serialu. Zaś co do końcówki 4 sezonu to absolutna zgoda. I przyznaję, że Children prezentuje się jeszcze lepiej po zapoznaniu się z samym serialem.

[muaddib_dw]

I jaki z tego płynie morał Idąc do wychodka pamiętaj aby zakluczyć się od wewnątrz

[Templar]

A właśnie, dobrze zrozumiałem z tego ostatniego odcinka, że Bran zostanie Supermanem?

[Marek Łach]

Pisząc o polityce, masz na myśli politykę w serialu, czy politykę HBO? Gdyż ja dalej uważam, ze gdyby Ci z HBO byli niezadowoleni do by się długo nie patyczkowali.

W serialu. Wiadomo, o co chodzi - o argumenty, że polityka = dużo gadania i kameralnych scen = brak wyrazistej muzyki. Bullshit.

Z tym po raz pierwszy to bym też nie przesadzał, gdyż przecież już Mhysa posiada temat przewodni. Przy czym muszę przyznać, że Mhysa wypada lepiej na albumie niż w serialu.

No właśnie, w serialu to nie jest do końca to. A finał 4 sezonu ma kilka momentów, które są po prostu dobrą filmową ILUSTRACJĄ. Dla mnie muzyka Djawadiego nie jest wystarczająco charakterna, żeby samodzielnie kreować klimat Westeros - tylko przy dobrym jej połączeniu z obrazem potrafię wczuć się w tę interpretację martinowskiego świata. W 95% się to nie udaje, ale te kilka momentów ma potencjał.

[Mystery]

Te geeki to mają jednak nie po kolei...
http://www.soundtrackgeek.com/v2/soundt ... -season-4/

Najlepszy jak dotąd ostatni odcinek sezonu. Muzycznie porażka (znakomity pojedynek Brienne z Sandorem pod względem muzycznym był wręcz żałosny i w tym momencie miałem w głowie Jack vs. Locke z Lost ) ale Ramin jak zwykle postarał się pod koniec, "The Children", bo to chyba to grało, nieźle dawało radę.

[Marek Łach]

Ja to nawet nie pamiętam, co grało w scenie tego pojedynku...

[qnebra]

https://soundcloud.com/steveduzz/game-o ... 0s-version

[Wojteł]

Jeszcze jakiś nawet kontrapunkt w scenie pogrzebu Ygrette się pojawił. Zakładam, że u innego kompozytora bym nawet na to nie zwrócił uwagi, ale z Raminem jest trochę jak z upośledzonym dzieckiem - jak w wieku 15 lat zacznie sznurować buty, to rodzice są przeszczęśliwi

[Adam]

Vol 4 u nas w Sony od 8 lipca za ~41 zl

[Wawrzyniec]

Tina Guo wykonuje dwa najpopularniejsze motywy z Gry o Tron. Czyli główny temat, plus motyw Lannisterów:

http://www.youtube.com/watch?v=KKnZ7tfP_GI

http://www.youtube.com/watch?v=iLPmGygPJxM