ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I & II)
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &
Ostatnio słuchałem a następnie oglądałem Czarę Ognia, muza Doylea kładzie Olka na łopatki.
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &
W filmie może tak.
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34976
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &
Dokładnie o tym miałem właśnie napisać: http://www.youtube.com/watch?v=mObK5XD8udk
A Olo w tej chwili pewnie się tam męczy w Abbey Road Studios, żeby nas w lipcu zadowolić
Po tym zwiastunie jestem jeszcze bardziej ciekaw, co zmajstruje.
A Olo w tej chwili pewnie się tam męczy w Abbey Road Studios, żeby nas w lipcu zadowolić

Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &
ja poczekam jeszcze z rok czy nie nakręcą kolejnej częsci jakiejś
albo czy nie będzie rezyserskich i wtedy sobie zrobie maraton, oczywiście nie naraz, bo nie widziałem żadnego 


#FUCKVINYL
Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &
No nie wierzę
Gdzie ty się człowieku uchowałeś? W ogóle ile Ty masz lat? 
Ostatnią część to wypadałoby obejrzeć dla samego Desplata w kinie
A parę dni wcześniej już zrobić maraton wcześniejszych 7 filmów (oj, jest to wyzwanie...)
Spokojnie, już więcej nie nakręcą, ostatnio Rowling sobie zażartowała, że Radcliffe tak dobrze zagrał w pierwszej części Insygniów, że w nagrodę już na pewno nic nie napisze do serii, żeby nie musiał grać
A z wersjami reżyserskimi, to można sobie jeszcze długo poczekać. Oni obiorą najprawdopodobniej strategię wydawania Gwiezdnych Wojen. Coraz to nowsze wydania różniące się tylko kilkoma krótkimi dodatkami i opakowaniem ;>


Ostatnią część to wypadałoby obejrzeć dla samego Desplata w kinie

Spokojnie, już więcej nie nakręcą, ostatnio Rowling sobie zażartowała, że Radcliffe tak dobrze zagrał w pierwszej części Insygniów, że w nagrodę już na pewno nic nie napisze do serii, żeby nie musiał grać

A z wersjami reżyserskimi, to można sobie jeszcze długo poczekać. Oni obiorą najprawdopodobniej strategię wydawania Gwiezdnych Wojen. Coraz to nowsze wydania różniące się tylko kilkoma krótkimi dodatkami i opakowaniem ;>
Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &
nie oglądałem bo nie interesują mnie historyjki o magii, ja dużo filmów nie oglądałem 

#FUCKVINYL
Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &
Ja do zeszłych wakacji nie widziałem Ojca Chrzestnego (sic!) Ale już wszystko naprawione 

- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34976
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &
Ja będąc recenzentem muzyki filmowej to bym aż tak tego nie rozgłaszałAdam Krysiński pisze:ja dużo filmów nie oglądałem

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &
Zn. to ironia, tak? :Postatnio Rowling sobie zażartowała, że Radcliffe tak dobrze zagrał w pierwszej części Insygniów
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34976
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &
Oglądnąłem sobie trailer i o dziwo prezentuje się całkiem dobrze. Kto wie może wreszcie Yatesowi dobry film wyjdzie. W sumie to film prosi się o mocną muzykę z dużą ilością akcji. W sumie gdyby Williams komponował to na pewno ciekawie zaaranżowałby stare tematy i idealnie wplótł je do aktualnych wydarzeń. Ale to marzenia ściętej głowy
Mam nadzieję, że tym razem Desplat z Yatesem nie zdecydują się całkowicie olać Williamsa jak ostatnim razem i skorzystają z bogactwa jego muzyki, aby choć trochę dać poczucie, że to jest jednak jedna seria.

#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &
Wątpię, żeby Desplat użył tematów Williamsa w większej ilości... To nie w jego stylu. Ba! On nawet nie weźmie zbyt wiele z 1 części Insygniów (może temat Snape to Malfoy Manor i temat Dumbledore'a). Z Williamsa możemy się spodziewać co najwyżej Hedwig's Theme, ale też w subtelnych aranżacjach, może w Epilogu zabrzmi w pełni. Moim marzeniem byłoby, żeby skomponował wielką suitę do napisów końcowych składającą się ze wszystkich głównych motywów ze wszystkich ośmiu części, ale to też marzenia ściętej głowy. Ale całkiem realne jest, że muzyka akcji, której powinno być dużo w tym filmie, będzie miała w brzmieniu pierwiastek Williamsa (podobnie jak Sky Battle) - jednak w dalszym ciągu to będzie Desplat!
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &
Ja bym chciał, żeby Desplat w kulminacji (którą powinna być chyba śmierć Voldemorta) jakoś epicko i z mocą zaaranżował Hedwig's Theme. Tak jak to Shore zrobił z tematem drużyny pierścienia w LOTRze, po zniszczeniu Pierścienia. To byłaby moc. :)
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &
Ale Desplat nie podchodzi do tego w taki sposób, że: "o! to jest ładny, znany i główny motyw z całej serii, dajmy go w kulminacyjnej scenie, zaaranżujmy etc."
On raczej nadaje każdej postaci, miejscu, wydarzeniu jakiś odpowiednik muzyczny i w ten sposób opowiada całą historię. I to jest (podkreślane przez niego w wywiadach) to jego "fiction". Poza tym, ze względu na to, że jest to film akcji + momenty emocjonalne, dostosowuje się do konwencji i klimatu filmu - i to jest "function". A ponieważ Hedwig's Theme symbolizuje Harry'ego, Hogwart, Hedwigę i ogólnie dotyczy Harry'ego i jego dzieciństwa, to wydaje mi się, że on raczej nie użyje tego motywu w kontekście pokonania Voldemorta. Więc albo użyje nowo skomponowanego motywu (np. tematu bitewnego dla 'dobrych'; bo dla 'złych' motyw już mamy) albo skomponuje coś specjalnie na tę okazję - myślę, że może to przypominać pojedynek Harry'ego i Voldemorta z "Czary ognia" - i tak to muzycznie Desplat rozwiąże.
On raczej nadaje każdej postaci, miejscu, wydarzeniu jakiś odpowiednik muzyczny i w ten sposób opowiada całą historię. I to jest (podkreślane przez niego w wywiadach) to jego "fiction". Poza tym, ze względu na to, że jest to film akcji + momenty emocjonalne, dostosowuje się do konwencji i klimatu filmu - i to jest "function". A ponieważ Hedwig's Theme symbolizuje Harry'ego, Hogwart, Hedwigę i ogólnie dotyczy Harry'ego i jego dzieciństwa, to wydaje mi się, że on raczej nie użyje tego motywu w kontekście pokonania Voldemorta. Więc albo użyje nowo skomponowanego motywu (np. tematu bitewnego dla 'dobrych'; bo dla 'złych' motyw już mamy) albo skomponuje coś specjalnie na tę okazję - myślę, że może to przypominać pojedynek Harry'ego i Voldemorta z "Czary ognia" - i tak to muzycznie Desplat rozwiąże.