NAGRODY BRANŻOWE

[Mefisto]

Pieprzona porażka te nominacje

[Koper]

Alex Heffes, Mandela: Long Walk To Freedom

Heffes dostanie, bo Mandela umarł, więc trzeba będzie film nagrodzić.

- Hans Zimmer, 12 Years A Slave

Ewentualnie ten, bo to też CZARNY koń tych nominacji w końcu.

[Mystery]

No nieźle wyskoczyli z tym Mandelą, film dostał tylko dwie nominację i to właśnie za score i piosenkę. Jak się tu spodziewaliśmy Zimmer i Price dostali nominacje na fali popularności filmów, a co do Williamsa to jednak wychodzi na to, że rzeczywiście, nawet żeby zaplumkał do reklamy papieru toaletowego i tak by dostał nominację. "All Is Lost" jest tu chyba największym zaskoczeniem, gdzie chyba po prostu rzeczywiście nominowano samą wartość muzyki. Patrząc na liczne nominacje Kapitana Philipsa dziwne, że nie nominowano scoru Jackmana, ale to raczej na plus. A w Oscarach za Mandele i All Is Lost będzie pewnie Desplat z Newmanem.

I tak jak podejrzewałem, najlepszej tegorocznej piosenki "Oblivion" ze względu na film nigdzie nie nominują

[hp_gof]

Bardzo prawdopodobne jest, że tak jak mówisz, któraś dwójka wyleci na rzecz innych kompozytorów. Co roku nominacje do Globów i Oscarów różnią się mniej więcej dwoma pozycjami. Co do Desplata - pewnie dostanie noma, w końcu Philomena już na Globach dostała 3 ważne nomy - film, scenariusz, aktorka. Czyli się liczy. Czyli Harvey się musi wziąć do roboty z promocją, bo konkurencja nie śpi

[Koper]

Się chłop na czarno przefarbuje, to zaraz dostanie nominację.

[Wawrzyniec]

Bardzo krótko, za Waszym pozwoleniem pozwolę sobie ocenić te nominacje. Nie będę się rozpisywał, gdyż w ogóle z paru względów, planuję ograniczyć moją intensywność na forum przez najbliższy czas. Tak też do konkretów:

- Hans Zimmer, 12 Years A Slave

Ewentualnie ten, bo to też CZARNY koń tych nominacji w końcu.

Raczej nie, gdyż to FAWORYT najbliższych nagród. I to we wszystkich kategoriach. Dlatego też zwycięstwa każdego innego we wszystkich kategoriach, będzie już sporym zaskoczeniem.
Tak też muzycznie Zimmer może już szykować miejsce na te nagrody w tym złotego rycerzyka. Mimo, że nie zapominam zażywać leków i dzisiaj też je zażyłem, to jednak swojej opinii odnośnie tego "score'u" nie zmieniłem. Ale z wiatrakami nie ma co walczyć. Tak więc "Herzlichen Glückwunsch Hans!". Jedyne na co mogę liczyć, to że nie przesadzi ze słodzeniem, ale i tutaj jestem raczej małej wiary.

Ścieżki Heffesa nie słuchałem, więc się nie wypowiadam, ale to dość solidny kompozytor, więc jemu nie żałuję.

co do Williamsa to jednak wychodzi na to, że rzeczywiście, nawet żeby zaplumkał do reklamy papieru toaletowego i tak by dostał nominację.

Tutaj będę protestował, gdyż akurat z nominowanych to za tę decyzję jury musi się najmniej wstydzić. Nie jest to może wielce oryginalna praca, ale też nie kopia po najmniejszej linii oporu. Zresztą z nominowanych to chyba najbardziej klasyczny score, a i takie trzeba doceniać. To dobra muzyka, napisana z klasą i wydana po ludzku.

"All is Lost" Alexandra Eberta, przesłuchałem dzisiaj. Parę ciekawych fragmentów, ale ogólnie takie ambientowe granie, które z czasem mnie męczyło. Co najwyżej muzyka ta może super oddziaływać w obrazie, gdyż inaczej tej nominacji nie rozumiem, gdyż podobnych prac słyszałem wiele. Ale sam muzyk też jest tam w swoim świecie znanym, a więc to też mogło grać rolę.

"Gravity" Stevena Price'a pozostaje w takim razie najlepszym kandydatek, który w pełni zasługuje i za którego będę trzymał kciuki, mimo że i tak nagrody nie dostanie, ale jest przynajmniej nominacja, gdyż raczej na nominację do Filmmuzy nie ma co liczyć.

A co do piosenek, to jestem zawiedziony, gdyż w tym roku dostaliśmy dwie naprawdę świetne:
"Oblivion" i "Young and Beautiful" Lany Del Rey z "The Great Gatsby", która wydawała mi się wręcz stworzona pod takie nagrody.

Nominacje jak nominacje, ale raczej słabe, a brak Thomasa Newmana niezrozumiały. Ale on i Desplat może przynajmniej nominacje do Oscara dostaną. Nominacja dla "Rush" była zbyt piękna aby była prawdziwa.

Dziękuję uprzejmie za uwagę.

[Adam]

zgodnie z przewidywaniami wszystko. a oskara i tak dostanie albo Price albo Hansik.

[Wawrzyniec]

Price nie ma najmniejszych szans.

[Adam]

LOOOOL. albo zgarnie wszystko film, i wtedy też muzyka, albo film nie zgarnie prawie nic, i wtedy dadzą za score. 50 na 50 Price lub Hans. przekonasz się że mam rację

[Wawrzyniec]

"Gravity" zgarnie wszystko w kategoriach technicznych, efekty i takie tam. A więc nie trzeba będzie dawać nagrody pocieszenia za muzykę. Tak też wiadomo kto zgarnie w tej kategorii złoto.

[Adam]

sukces gravity wcale nie jest jeszcze przesądzony, także spokojnie

[Wawrzyniec]

Jaki sukces? Toż przecież "Gravity" może jedynie być pewne jeżeli chodzi o efekty specjalne. Wszystkie inne wygrane będą wielkim zaskoczeniem. "Gravity" nie ma najmniejszych szans.

Jakby na to nie patrzeć to nie ważne, kto wygra w głównych kategoriach i tak zwycięzcą będzie Zimmer.
"12 Years A Slave" zgarnia wszystkie nagrody to i Zimmer się załapie.
Dajmy na to, że jednak główne nagrody zdobywa "American Hustle", w co wątpię, gdyż Akademie się nie odważą na takie posunięcie, to tym bardziej trzeba będzie coś dać dla "12 Years A Slave" na pocieszenie.

Dawno nie było aż tak klarownej sytuacji jak w tym roku. Tak też bez większych emocji te nocki spędzę. Jedynie w sukniach pozostaje nadzieja.

[Dexter]

Jaki sukces? Toż przecież "Gravity" może jedynie być pewne jeżeli chodzi o efekty specjalne. Wszystkie inne wygrane będą wielkim zaskoczeniem. "Gravity" nie ma najmniejszych szans.

Wielkim zaskoczeniem będzie nagrodzenie (w końcu!!!) Lubezkiego za zdjęcia? Serio?

[Wawrzyniec]

Lubezki wcale nie jest pewniakiem. Co z tego, że zdjęcia fenomenalne i że był już tyle razy nominowany. A taki pan Roger Deakins ile to fenomenalnych zdjęć stworzył? 10 nominacji i ani jedna statuetka.

Przede wszystkim nie bądźmy naiwni i nie zapominajmy, że poza paroma przypadkami, "jakość" rzadko jest głównym kryteriem podczas nagradzania.

[Dexter]

Jasne, nie jest pewniakiem, ale na pewno jego wygrana nie będzie zaskoczeniem (chyba, że spowodowanym słusznością tej decyzji)