HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

[Wojteł]

Wiesz jak wygląd real kosmos ludzkim okiem? Jest nudny Gwiazdy są gorzej widoczne niż w soczewce ziemskiej atmosfery, a gdy masz w „kadrze” jakikolwiek kontrastujący obiekt widzisz już tylko czarną pustkę za, nuda

Dziękuję za oświecenie. Nie burz tylko mojego światopoglądu mówiąc np. że w kosmosie nie rozchodzą się dźwięki, lub, co gorsza, że Ziemia jest okrągła

To co ty uznajesz za złe efekty, to są pewne wybory artystyczne, różne wybory, ja to doceniam W 2001 miało być najbliżej realizmu i było, w Supermanie miało być kolorowo, na miłość boską to jest film o facecie w czerwonych gaciach z innej planety

No i właśnie jeśli jeszcze nie zczaiłeś, to ja właśnie te wybory artystyczne krytykuję - z tego samego powodu, co kostiumy mieszkańców Kryptona, jak i design pomieszczeń na nim - ponieważ są archaiczne, przestarzałe, trącące kiczem i kojarzące się raczej z produkcjami telewizyjnym z lat 60/70 (głównie piję teraz do kostiumów, choć tak jak mówię - kosmos trąci myszką). I o ile zazwyczaj nie krytykuję starych filmów pod kątem efektów specjalnych, bo zdaję sobie sprawę z pewnych ograniczeń, ba, często wręcz jestem pod wrażeniem kreatywności twórców, tak tutaj krytykuję z całą stanowczością, bo już wtedy stosowano ciekawsze i bardziej zaawansowane technologicznie rozwiązania, a w Supermanie jednak się na nie nie zdecydowano.

[kiedyśgrześ]

No to jak Cię tak Kicz razi to masz tu coś mniej kiczowatego





Sorki z a wielkość obrazka, ale coś opcja filtrowania przez size mi zginęła

[Wojteł]

Hm, jakoś o nigdy nie słyszałem tylu żartów o czarnych majtkach Vadera, w przeciwieństwie do czerwonych majtek Supermana

Zwróć też uwagę, że strój Vadera jest bardziej złożony, a mniej czarny i świecący od wdzianka Marlona Brando. Dodatkowym plusem jest fakt, że nie przypomina folii aluminiowej

[lis23]

Dla mnie, wizualnym kiczem jest ubiegłoroczny " Avengers " - film jest fajny ale wizualnie nie potrafię się oprzeć wrażeniu, że oglądam film dla TVN - u, zrobiony na domowym PC - cie ...
wystarczy sobie porównać zniszczony NY ze zniszczeniami miasta w " Transformers 3 " - tam mamy scenerię a la " Crysis 2 " a w " Avengers " mamy wizualny kicz
oczywiście, można uznać, że o to chodziło reżyserowi, o brak realizmu i o czystą komiksowość ale ja tego nie kupuję - po Batmanach Nolana nie ma już powrotu do czasów " Batmana i Robina " ...

[kiedyśgrześ]

@Wojtek Napiszę coś poważnie w nadziei na zrozumienie i koncyliację

Wyobraź sobie Wojtek, że obejrzałeś te Gwiezdne Wojny wczoraj po raz pierwszy w życiu, a nie zostałeś wychowany w ich kulturze, a najlepiej spróbuj sobie obejrzeć ten film w oderwaniu od samego siebie, czyli sumy własnych doświadczeń, to się da zrobić wbrew pozorom Mnie się nie wydaje, żeby te błyszczące kostiumy rodów supermańskich (to była skomplikowana rzecz swoją drogą, o ile pamiętam to wykorzystany był specjalny materiał patent 3M, szkło praktycznie) były specjalnie bardziej kiczowate od pelerynki Vadera, co więcej ta uwaga odnosi się również do samej treści tych filmów, inscenizacji, dialogów i tak dalej, to filmy z tej samej epoki, dla gość z Marsa jak mniemam byłyby bliźniaczo podobne

[Wojteł]

Ok, to prosty przykład - znam osobę, która w tym roku po raz pierwszy obejrzała zarówno Gwiezdne Wojny, jak i Supermana. To pierwsze jej się spodobało, drugie nie.

[kiedyśgrześ]

ale to niczego nie dowodzi, moja młodsza siostra leje na jedno i drugie równo

horrory za to lubi, również te stare


edit: tutaj wykasowałem część postu, bo w sumie za długi jak na moje standardy, a muszę dbać o dobre imię na forum

http://www.youtube.com/watch?v=KtL9rNGkCVc

[Wawrzyniec]

Nie chce mi się wertować wszystkich stron. To wypasione wydanie, to nie jest jakieś limitowane? I ile tak trzeba za nie zapłacić i rozumiem, że bardziej opłaca się zamówić przez internet niż czekać aż się pojawi w sklepach?

W sumie zwykle wystarczały mi normalne wydania Zimmera (soundtrack do TDKR wzbogaciłbym może o jakieś 13 minut), ale tutaj coś czuję, że to wypasiońsze wydanie prezentuje się jeszcze bardziej okazale.

[hp_gof]

Akurat z takimi wydaniami to nigdy nie ma problemów w sklepach - jak film jest blockbusterem, to zawsze są od razu dostępne, nawet jeśli rzekomo limitowane. Ale przez neta wygodniej, a nieraz nawet taniej
Mnie się nawet to wydanie podoba i mam na nie chrapkę. Ale ja generalnie lubię tandetę Kupię tylko wtedy jeśli mi się muza spodoba. Zimmera od jakiegoś czasu nie kupuję, bo jego muza szybko się w moim odczuciu dezaktualizuje, jest mało uniwersalna. Jak słuchałem jakiś czas temu jakichś jego płyt, które mam na półce, to żałuję, że niektóre z nich kupiłem. Jednak wolę 100% orkiestry. Ale życzę jemu i jego fanom wszystkiego najlepszego

[Michał Turkowski]

Ady,m wszyscy się jaracie Supermanem, ja tam chcę (o tak!) reebot Batmanów, konkretny, nie taki jak u Nolana bo tam to był ni pies ni wydra, za mało zwłaszcza Batmana w Batmanie.

Wg mnie najlepiej postać i charakter i miasto jest oddane w grach Arkham Asylum i Arkham City, teraz kolejna wychodzi, mega klimatyczne to jest, kto wie czy nie przemawia do mnie nawet bardziej takie coś niż Burton.

W takich klimatach Batmanka bym chciał:

[Agent]

Gry Batman: Arkham Asylum i Batman: Arkham City - MEGA KULT
Tak samo jak score do Arkham City
Teraz jakos pod koniec roku wychodzi 3 czesc, ktora bedzie prequelem obu gier - Batman: Arkham Origins. Zapowiada sie ciekawie. Mam nadzieje na dobra muzyke, laczaca wszystko co dobre u Elfmana i Zimmera (jak w Arkham City).

[Wawrzyniec]

To też Turek przyofftopił jakby tematu o Batmanie na forum nie było.

I nie rozumiem:

wszyscy się jaracie Supermanem

Oj, nie wszyscy się jarają. Ja się np. nie jaram.

[Agent]

Czy Rockstedy (albo inna firma) planuje zrobic gre na podstawie filmu Man of Steel?
Cos w klimacie Arkham City by sie przydalo

[lis23]

Czy Rockstedy (albo inna firma) planuje zrobic gre na podstawie filmu Man of Steel?
Cos w klimacie Arkham City by sie przydalo

Mogliby zrobić Spider Mana - grałem właśnie w ub. roczny " TASM " na PC - gra ok, powiela wiele rzeczy z B AA i AC / przede wszystkim, system walki / ale to nadal nie jest to = problemy techniczne, graficzne, itp.

[Mefisto]

Oj, nie wszyscy się jarają. Ja się np. nie jaram.

bo masz gaśnicę


badabum-tssss