Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10435
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino

#106 Post autor: Ghostek » pn lis 28, 2016 18:47 pm

Adam pisze:banda decydentów pisała że Oceany to najlepszy Desplat ever raz po raz w reckach, pompując balonik, a jak wyszło w EU to się okazało, że nawet Jarek największy fanboj Desplata w PL nie ma argumentów na obronę
Ale jak w tym samym czasie pisałem, że ziew i tylko początek oraz koniec daje radę, to podśmiechujki robiliście, że głupoty pitolę. :roll:

Sam sobie ten balonik pompowałeś czytając te głupoty pisane przez ludzi, którzy już dawno stracili kontakt z rzeczywistością...

P.S. Kończyć już ten offtop!
Obrazek

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14278
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino

#107 Post autor: lis23 » śr lis 30, 2016 12:43 pm

Michael Giacchino mówiąc o tym jak przejął rolę kompozytora w „Łotrze 1” po Alexandrze Desplacie, wspomniał tylko, że planował właśnie wakacje, gdy dostał propozycję nie do odrzucenia. Na napisanie ścieżki dźwiękowej miał 4,5 tygodnia. To było ciężkie zadanie, bo jak sam Giacchino twierdzi nie pomagają mu inni kompozytorzy pracujący na markę. Nie miał też wsparcia od Desplata, ale w tym wypadku trochę trudno się dziwić. Najgorsze dla Michaela było to, że on wierzył, iż Alexandre stworzy naprawdę dobrą ścieżkę dźwiękową i czekał by ją usłyszeć. To dodatkowo deprymujące uczucie. Giacchino odebrał telefon z Lucasfilmu, gdy kończył nagrywać muzykę do „Doktora Strange’a”, a ponieważ miało to miejsce w Londynie zaproszono go do Pinewood. Potem spędził weekend ze swoimi dziećmi i w poniedziałek zabrał się ostro do pracy. Rozmowa z Garethem Edwardsem wyglądała tak, że wpierw Michael obejrzał film, opowiedział jakie uczucia w nim wywołał seans. Z Edwardsem ustalali, czy to na pewno właściwe podejście. Za muzykę odpowiadał Giacchino sam. Muzycznie kompozytor starał się być wierny wzorcom George’a Lucasa i Johna Williamsa. Twórca sagi dość mocno trzymał się „Flasha Gordona”, zaś Williams kompozycji Gustava Holsta. Oczywiście Giacchino po raz kolejny mówił o tym, że ważny jest temat Jyn Erso, ale także, że istotne jest otwarcie. Kathleen Kennedy kazała mu zrobić coś nowego, ponieważ nie ma napisów początkowych, więc jest ono inne. Pewne tematy Johna Williamsa pojawiają się w „Łotrze 1”, ale w większości to nowa muzyka. Marsz imperialny, tu kompozytor się zaśmiał i powiedział tylko „Może”.
http://star-wars.pl/News/21402,Kompozyt ... rze_1.html
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59938
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino

#108 Post autor: Adam » śr lis 30, 2016 12:59 pm

Lisu jak zawsze 2 tygodniowe fakty dziś :D
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14278
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino

#109 Post autor: lis23 » śr lis 30, 2016 13:07 pm

Adam pisze:Lisu jak zawsze 2 tygodniowe fakty dziś :D
Mystery już coś pisał, ale tu jest ciut więcej i to nie ja się spóźniłem, tylko Bastion ;)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59938
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino

#110 Post autor: Adam » śr lis 30, 2016 13:32 pm

przetłumaczyli po prostu tamten artykuł.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Pawel P.
Metallica
Posty: 1525
Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino

#111 Post autor: Pawel P. » śr lis 30, 2016 14:26 pm


Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13706
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino

#112 Post autor: Kaonashi » śr lis 30, 2016 14:50 pm

Fajna okładka. Mam nadzieję, że finalna.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
galljaronim
John Powell
Posty: 1218
Rejestracja: czw sty 14, 2010 21:23 pm
Lokalizacja: Kęty

Re: Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino

#113 Post autor: galljaronim » śr lis 30, 2016 15:08 pm

Ciekawe czy będzie wydana wersja Deluxe, tak jak w przypadku TFA. A okładka faktycznie bardzo ładna[emoji4]
Jeszcze tylko lekko ponad 2 tygodnie[emoji2]

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10435
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino

#114 Post autor: Ghostek » śr lis 30, 2016 15:11 pm

Jeżeli miałoby być jakieś Deluxe, to zapewne już by informacje o tym były.
Obrazek

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34938
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino

#115 Post autor: Wawrzyniec » śr lis 30, 2016 15:26 pm

Oczywiście Mary Sue 2.0 zajmuje większość okładki :roll: Cóż jak ktoś z Was oglądnie ten film, to nie mi napisze w spoilerze, czy pod koniec film Vader zabija ją mieczem świetlnym, lub podduszaniem, to wtedy rozważę seansik ;)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14278
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino

#116 Post autor: lis23 » śr lis 30, 2016 15:34 pm

Wawrzyniec pisze:Oczywiście Mary Sue 2.0 zajmuje większość okładki :roll: Cóż jak ktoś z Was oglądnie ten film, to nie mi napisze w spoilerze, czy pod koniec film Vader zabija ją mieczem świetlnym, lub podduszaniem, to wtedy rozważę seansik ;)

Wiesz, spoilery już są, Zajrzyj sobie na Bastion ;)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59938
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino

#117 Post autor: Adam » śr lis 30, 2016 15:43 pm

Wszyscy giną :P sequela tego nie będzie, Lucasart już to potwierdził.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34938
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino

#118 Post autor: Wawrzyniec » śr lis 30, 2016 15:47 pm

A skąd wiesz, że wszyscy giną? A, że sequela nie będzie no to chyba oczywiste, skoro ten film jest tak naprawdę napisami początkowymi "Nowej Nadziei". Czyli teoretycznie sequel nakręcił niejaki George Lucas 40 lat temu.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59938
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino

#119 Post autor: Adam » śr lis 30, 2016 15:48 pm

Wawrzyniec pisze:A skąd wiesz, że wszyscy giną?
irony :P ale na bank najwązniejsi zginą skoro jak wiemy wybudowano Gwiazdę Śmierci, czyli nie udało sie powstrzymać niecnych planów tych Złych :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9331
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino

#120 Post autor: Paweł Stroiński » śr lis 30, 2016 16:19 pm

Bo... plany Gwiazdy Śmierci zdobyto już praktycznie PO jej wybudowaniu a nie przed?

ODPOWIEDZ