Elektroniczne retro scory

[Wawrzyniec]

Hura.

Chociaż może będę mógł się uważać przynajmniej w pewnym sensie za eksperta od dystopii.

[Adam]

nowy score Sieroty wychodzi za tydzień:

[Kaonashi]

A kto to jest?

[Adam]

No... Sierota? jakiś czas temu słuchałem jakiś alboom jeden jego z takimi astronautami na okładce czy cos, takie bidne retrosynthy do obierania ziemniaków..

[Wawrzyniec]

Noah Sorota to nawet nie wiem czy nie miał jakiś powiązań z RCP, ale dawno o nim nie słyszałem. Przy czym przesłuchałem parę klipów z tego soundtracku i jakoś nie wiem, co niby jest w nim "retro"? Gdyż ja nic retro w nim nie słyszę.

[Adam]

dawno o nim nie słyszałem.

nazwisko zobowiązuje

[Koper]

Może nie do końca w temacie, ale nie wiem pod co to podczepić, Goblini ani Simonetti tematu swojego nie mają, a pod to trochę pasuje, choć rzecz nie retro, bo autentycznie z lat 90 (chyba że uznamy że już wtedy była retro bo brzmiała jak coś z wcześniejszej dekady). W każdym razie...

Miałem ostatnio (nie?)przyjemność obejrzeć włoską podróbę "Nagiego instynktu" pt. uwaga "Krwawe pranie" w reżyserii twórcy niesławnego "Cannibal Holocaust". Choć fabularnie do "Nagiego..." ma się mniej więcej jak podróby Asylum do oryginałów to już w kwestiach technicznych jest całkiem nieźle. Fajne, klimatyczne zdjęcia, no i muzyka Simonettiego, rodem z najlepszych czasów swoich czy Goblinów. Niestety, rzecz nigdzie niewydana, nie natrafiłem nawet na pojedynczy track na żadnej kompilacji, na szczęście jest youtube

https://www.youtube.com/watch?v=uyDt0sezzuo

Z ciekawostek. Film nakręcono w Budapeszcie udającym... cholera wie co, po imionach bohaterów to chyba Rosję, w filmie zagrała Katarzyna Figura, jedną z trzech sióstr podrywających bohatera-gliniarza. Moim zdaniem tę najmniej urodziwą, za to miała największe te, no... wiecie... talenty

[Kaonashi]

No, słychać trochę "Suspirii". Ale kawałek fajny, klimatyczny.

[Paweł Stroiński]

Noah Sorota to nawet nie wiem czy nie miał jakiś powiązań z RCP, ale dawno o nim nie słyszałem. Przy czym przesłuchałem parę klipów z tego soundtracku i jakoś nie wiem, co niby jest w nim "retro"? Gdyż ja nic retro w nim nie słyszę.

Miał. Z tego co kojarzę jest głównie skrzypkiem, ale robił trochę additionali, między innymi Modern Warfare 2 razem z połową mieszkańców Santa Monica, jak pamiętamy.

[Koper]

No, słychać trochę "Suspirii". Ale kawałek fajny, klimatyczny.

Nie da się ukryć.
A znasz to?
Kiczowate, ale lubię ten temacik Claudio
https://www.youtube.com/watch?v=xmm7RMl8nnU
80's pełną gębą. Trochę mi przypomina klimaty "Barbarians" Donaggio

[Krzysiek]

Zdecydowanie wolę coś szybszego https://www.youtube.com/watch?v=sbmcjP1QIH8

[Kaonashi]

No tak, to już bardziej kiczowate, ale w sumie w miarę chwytliwe (choć nie da się ukryć, że te sample już mooooocno się zastarzały). Ciekawe, co by Paweł powiedział na to.

Może trochę nie do końca w temat (bo jednak takiej stricte retro elektroniki nie ma tu za wiele), ale tak a propos Donaggio, to jakiś czas temu brat podesłał mi bardzo fajny fragment muzyki z filmu "Palermo Mediolan pod eskortą" - jak ktoś nie słyszał, to polecam:


youtu.be/11SPAGgGVhY
Tu w scenie z filmu:

youtu.be/cHHR5LHHXOk

Zdecydowanie wolę coś szybszego https://www.youtube.com/watch?v=sbmcjP1QIH8

Grafika odlotowa, to na pewno. Sam kawałek natomiast, hmmm, Riza cenię bardziej za inne rzeczy.

[Koper]

No tak, to już bardziej kiczowate, ale w sumie w miarę chwytliwe

prawie jak tematy Desplata, nie?

choć nie da się ukryć, że te sample już mooooocno się zastarzały

eee tam, to mi akurat nie przeszkadza zupełnie, wolę te archaiczne sample z lat 70. czy 80. które przynajmniej nie próbują tak bardzo udawać prawdziwej orkiestry, jak te współczesne. No i dodaje to specyficznego uroku, słyszysz to, widzisz cover i już wiesz, że masz do czynienia z autentycznym campem.

Może trochę nie do końca w temat (bo jednak takiej stricte retro elektroniki nie ma tu za wiele), ale tak a propos Donaggio, to jakiś czas temu brat podesłał mi bardzo fajny fragment muzyki z filmu "Palermo Mediolan pod eskortą" - jak ktoś nie słyszał, to polecam

Smyczki momentami trochę jak z Chi Mai Fajne w sumie.

[Wawrzyniec]

Noah Sorota to nawet nie wiem czy nie miał jakiś powiązań z RCP, ale dawno o nim nie słyszałem. Przy czym przesłuchałem parę klipów z tego soundtracku i jakoś nie wiem, co niby jest w nim "retro"? Gdyż ja nic retro w nim nie słyszę.

Miał. Z tego co kojarzę jest głównie skrzypkiem, ale robił trochę additionali, między innymi Modern Warfare 2 razem z połową mieszkańców Santa Monica, jak pamiętamy.

Wszystko może prawda, ale przesłuchałem ten score (niezbyt ciekawy) i on ma tyle wspólnego z Retro-Elektroniką, co Alexandre Desplat z Death-Metalem.

[Paweł Stroiński]

Ja się na retroelektronice nie znam, ale wiem, kto to Sorota po prostu