Michael Giacchino - Dawn / War Of The Planet Of The Apes (2014/2017)

[Adam]

ano.. Tintin Williamsa? WTF?

[Kaonashi]

Akurat Tintin faktycznie jest trochę niedoceniany. A zwłaszcza mnie dziwiło jak w czasie kiedy miał premierę większość twierdziła, że Williams nie napisał żadnego chwytliwego tematu. Jeden, wielki lol, chyba Ci wszyscy musieli wyłączyć płytę przed ostatnim trackiem

[Adam]

tam się do połowy płyty nawet nie da wytrzymać żeby nie usnąć.. najnudniejszy score Johna od czasów Always chyba nawet Minority Report i Wojna Światów, mimo że jeszcze gorsze do słuchania, to przynajmniej reprezentują coś sobą pod względem pomysłu i techniki.

[Kaonashi]

Bełkot.

[Koper]

tam się do połowy płyty nawet nie da wytrzymać żeby nie usnąć.. najnudniejszy score Johna od czasów Always chyba nawet Minority Report i Wojna Światów, mimo że jeszcze gorsze do słuchania, to przynajmniej reprezentują coś sobą pod względem pomysłu i techniki.

Tintin to i tak najbardziej to się nie udał Spielbergowi.
A score ani mnie ziębi, ani grzeje, w ogóle do niego nie wracam.

Pewnie z Małpami Giacchino za rok, dwa będzie niewiele lepiej.

[Adam]

widzisz, Knashi, Koper mnie popiera

[Kaonashi]

Ale ja nie mówię, że ten score to geniusz. Tylko wszyscy zapominają o ostatnim tracku jakby faktycznie skończyli słuchać po połowie albumu

[Adam]

było zatem Dżon lepiej ułożyć traklistę

[Koper]

No, jakby cały score z Tintina składał się tylko i wyłącznie z ostatniego tracku to pewnie bym miał lepsze wspomnienia.

[Kaonashi]

No ja właśnie do tego zmierzam. Reszta też mnie średnio kręci, ale ostatni kawałek... no z resztą nie będę się powtarzał

[Mystery]

Pewnie z Małpami Giacchino za rok, dwa będzie niewiele lepiej.

Za dwa lata będą do słuchania kolejne małpy

A dobra praca to nie tylko taka do której się wraca. Spojrzałem na nasze 4 ostatnie topy i kto dziś często wraca do takich scorów jak Artysta, Cloud Atlas, Super 8, Rise of the Guardians, War Horse czy właśnie Tin Tin? Sądzę, że głównie tylko fani poszczególnych twórców, co nie znaczy przecież, że są to słabe scory, wręcz przeciwnie. A Tin Tin, obok Smoków i Strażników, to dobra tematyczno symfoniczna półka współczesnych animacji, tyle, koniec offtopa

[kiedyśgrześ]

ooo Myseremu udało się zatrudnić prawo Kopernika-Greshama do oceny "wartości" muzy, dobre, dobre

[Adam]

no sony wyjątkowo poszalało z tym wydaniem, książeczka ma aż 16 stron, daaawno tyle sony nie dało, do tego jest epickie foto Gjaczina na 2 strony jak siedzi w garniaku obok szympansa przy konsolecie w studio

[Ghostek]

Są już płyty w polskich sklepach? Bo żaden serwis nie oferuje tego póki co...

[Adam]

niet.