
BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)
Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)
biorąc pod uwagę że połowe jego płyt ocenił gorzej niż Brajana... 

#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)
Nie o to chodzi.
Southall powiedział, że te 26 minut score'u Newmana (z jak powiedział, "pięknym tematem", chodzi o jego wczesny score) ma większe znaczenie niż 3 razy więcej jakiegokolwiek materiału napisanego przez Briana Tylera, tylko ukrył to pod mocnym sarkazmem.
Z tego, oprócz zbyt dużej długości albumów, o czym mówi więcej osób, wynika, że Southall traktuje Tylera jako przyjemne dla ucha, ale jednak puste gówienko.
Southall powiedział, że te 26 minut score'u Newmana (z jak powiedział, "pięknym tematem", chodzi o jego wczesny score) ma większe znaczenie niż 3 razy więcej jakiegokolwiek materiału napisanego przez Briana Tylera, tylko ukrył to pod mocnym sarkazmem.
Z tego, oprócz zbyt dużej długości albumów, o czym mówi więcej osób, wynika, że Southall traktuje Tylera jako przyjemne dla ucha, ale jednak puste gówienko.
Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)
już nie pisz wielce co on niby myśli a co nie, bo jakoś połowie płyt dawał 4 albo 3,5/5 
także fajne gówienka, nie ma co - oby więcej takich

także fajne gówienka, nie ma co - oby więcej takich

#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)
Tylera fajnie się słucha, jak trzeba wyłączyć mózg.
Jak trzeba go jednak włączyć (np. do analizy w recenzji) wychodzi bardzo dużo problemów z jego twórczością. Z pewnych względów (powiem to w tym temacie) opóźnię recenzję Modern Warfare 3, bo jednak pojawiła się opcja zagrania w samą grę.
Jak trzeba go jednak włączyć (np. do analizy w recenzji) wychodzi bardzo dużo problemów z jego twórczością. Z pewnych względów (powiem to w tym temacie) opóźnię recenzję Modern Warfare 3, bo jednak pojawiła się opcja zagrania w samą grę.
Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)
płyta dziś przyszła i fajne zaskoczenie, że to jest porządny digipack
- tak jak i przy Tree Of Life tej samej wytwórni.. dziwne że żaden sklep tego nie zaznaczył a szkoda 


#FUCKVINYL
Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)
tak się dziś robi muzę, a nie jakieś plumkania qwa 
geniusz umcyk
jak to koleś rozkminił w ogóle, 2 połowa masakruje
- http://www.youtube.com/watch?v=HMxd1ABJ3eI


geniusz umcyk



#FUCKVINYL
Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)
"The Expendables vs. Transformers Prime", a przez większość kawałka gra temat z Piły 

- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)
ale nie rozumiem z czego ten śmiech? co mnie obchodzi co tam jest jeszcze? ważne że super wplótł temat z Ex i Prajmów. dla mnie może tam być nawet jeszcze i Reksio skoro takie coś temu komuś wyszło 

#FUCKVINYL
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10445
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)
Ja bym se kupił ten score, bo jest naprawdę świetnie słuchalny, ale oszczędzam na hantelki i koks. 


Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)
ja dałem 65 zł już z wysyłką do kraju więc żadna zaporowa kwota - ot cena polskich sklepów :]
#FUCKVINYL
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)
Lol. Chodzi o to, że Tyler Piłę zerżnął.Adam pisze:ale nie rozumiem z czego ten śmiech? co mnie obchodzi co tam jest jeszcze? ważne że super wplótł temat z Ex i Prajmów. dla mnie może tam być nawet jeszcze i Reksio skoro takie coś temu komuś wyszło

Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)
że co?
przecież to nie jego kawałek - jego tam jest tylko parę nut z Ex i Prajmów.

#FUCKVINYL
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)
To nie Piła, tylko Tylerowa podróba Piły z "Warriors" z Expandables. No, ale widać, że taki pumpinowy ten Tyler i przebojowy, że nawet fan nie pamięta melodii. 

Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)
nie znam żadnej piły i żadnej nie oglądałem. nawet nie wiem kto to coś "komponował"? i ciekawe że nigdzie wcześniej nie widziałem żeby hejterzy pisali że expandables to niby zżyna z jakiejś piły a score ma 2 lata już 

#FUCKVINYL