HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Agent
Zdobywca Oscara
Posty: 2049
Rejestracja: śr cze 29, 2011 10:02 am

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#1036 Post autor: Agent » sob kwie 27, 2013 19:56 pm

Wojtek pisze:A ja sobie wczoraj po raz pierwszy obejrzałem Supermana z 1978. Masakrycznie się zestarzał.

Batmany Burtona lepiej zniosly probe czasu.
Jednak score Williamsa nadal swietny, nawet w takim cukierkowym filmie jak Superman z 1978 roku.

Templar

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#1037 Post autor: Templar » sob kwie 27, 2013 20:08 pm

Jedynka jest zajebista, dla mnie jakoś bardzo się nie zestarzała.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9895
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#1038 Post autor: Wojteł » sob kwie 27, 2013 22:53 pm

Wyjątkowo zgodzę się z agentem.

Jak dla mnie to prolog był za długi, zdjęcia kosmosu to jakiś regres o 10 lat w stosunku nie tylko do o rok starszych Gwiezdnych Wojen, ale nawet do Odysei Kosmicznej, chociaż kilka scen mi się podobało - mniej więcej ukazanie Clarka i początków jego działalności w Metropolis. Powiem szczerze, że zastanawiam się, na ile poważna miała być konwencja filmu. Nie był zły, ale też jakoś nieszczególnie mnie uwiódł.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6104
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#1039 Post autor: kiedyśgrześ » ndz kwie 28, 2013 01:02 am

Wojtek nie miał chyba nigdy okazji Gwiezdnych bez usprawnień obejrzeć :P a jeśli miał i nadal widzi jakąś powalającą różnicę z Supermanem I, to znaczy, że te Gwiezdne Wojny bardziej oczyma wyobraźni oglądał :P Napisawszy to dodam, że ja również nie lubię Supermana I z wielu powodów, ale doceniam, również ten kosmos i to, że jest od Gwiezdnych odmiennie zrealizowany. No czas nie stoi w miejscu, Batmany Nolana za 20 lat również będą trącił myszką (dla mnie już dzisiaj), a muza RCP dla następnych młodych gniewnych to będzie mniej więcej taka samo oldschoolowa chała, jak dla współczesnych elektronika z lat 80-tych :P Szczęśliwie lub nie, zawsze się znajdą jednak jakieś odmieńce które Hansowe wysiłki docenią :P
Obrazek

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9895
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#1040 Post autor: Wojteł » ndz kwie 28, 2013 01:23 am

kiedyśgrześ pisze:Wojtek nie miał chyba nigdy okazji Gwiezdnych bez usprawnień obejrzeć :P a jeśli miał i nadal widzi jakąś powalającą różnicę z Supermanem I, to znaczy, że te Gwiezdne Wojny bardziej oczyma wyobraźni oglądał

Powiedział koleś, który wszystko ogląda na ruskich camach. Zakładam, że Supermana i Gwiezdne Wojny też dzięki naszym wschodnim sąsiadom obejrzałeś i dlatego różnicy między efektami w SW, Odysei Kosmicznej, Bliskich Spotkaniach a Supermanie nie widzisz (podpowiedź - w tych pierwszych trzech filmach nie było tak wielu kiczowatych światełek, no może pomijając wejście w inny wymiar w Odysei Kosmicznej). A jeśli Cię to tak ciekawi, to mam limitowaną edycję SW na DVD, na które są filmy bez usprawnień, które z przyjemnością sobie od czasu do czasu oglądam.

kiedyśgrześ pisze:No czas nie stoi w miejscu, Batmany Nolana za 20 lat również będą trącił myszką (dla mnie już dzisiaj), a muza RCP dla następnych młodych gniewnych to będzie mniej więcej taka samo oldschoolowa chała, jak dla współczesnych elektronika z lat 80-tych :P Szczęśliwie lub nie, zawsze się znajdą jednak jakieś odmieńce które Hansowe wysiłki docenią :P

Uff, dziekuję że mi to objaśniłeś, bo to tej pory to ja chodziłem i mówiłem, że odyseja kosmiczna to przestarzały syf, nowa trylogia SW miażdży starą, a Spielberga filmy to ja oglądałem tylko te nakręcone po Parku Jurajskim, bo reszta to starocie. Tak samo muzyka, gdzie tam jakieś ścieżki z lat 70tych lub co gorsza wcześniejszych, muzyka popularna to też się zaczęła na Britney Spears, panie, gdzie mi z takim przestarzałym syfem jak jakieś 80teesy
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6104
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#1041 Post autor: kiedyśgrześ » ndz kwie 28, 2013 01:42 am

Oj oj oj jaka nerwówka :P Na tym limicie nie ma oryginalnych Gwiezdnych Wojtek, oryginalnych Gwiezdnych to już sam Lucas nie pamięta, one były poprawiane już na początku lat osiemdziesiątych przed limitowanymi reranami w kinach, a potem wielokrotnie przy każdym nowym medium :P

Oczywiście jeżeli chcesz zapytać o jakieś szczegóły techniczne wymienionych przez Ciebie filmów to chętnie odpowiem, był czas co mnie to interesowało nawet :wink: :P
Obrazek

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9895
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#1042 Post autor: Wojteł » ndz kwie 28, 2013 01:47 am

http://www.amazon.com/Star-Wars-Two-Dis ... B000FQJAIW
The 2006 limited-edition two-disc release of George Lucas's epic space fantasy Star Wars is not only the first time the movie has been officially available by itself on DVD. It marks the first-ever DVD release of Star Wars as it originally played in theaters in 1977. What does that mean exactly? Well, for starters, the initial title crawl proclaims that this is just Star Wars, not Episode IV, A New Hope. Second, the film is without the various "improvements" and enhancements Lucas added for the theatrical rerelease in 1997 as well as the DVD premiere in 2004. So no more critters and droids scurrying around the port of Mos Eisley when Luke and Obi-Wan Kenobi first arrive, no meetings between Han Solo and Jabba the Hut and between Luke and Biggs (extraneous scenes that were cut in 1977), no enhanced explosions during the final reel, and--most importantly to some fans--no more of Greedo shooting first in the bar. Instead Han is free to be the scoundrel and not even let Greedo squeeze off a shot.
http://film.org.pl/fx/sw4menu.html a tu masz więcej na temat zmian (mogłes to i owo przeoczyć na tych swoich ruskich camach).


Bardziej mnie ciekawi, skąd te swoje żarciki bierzesz.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6104
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#1043 Post autor: kiedyśgrześ » ndz kwie 28, 2013 02:03 am

Cóż jeśli wolisz zawierzyć reklamie bardziej niż kiedyśgrzesiowi :P Z całą pewnością nie podejmę wysiłku, żeby znaleźć na strychu starego VHS-a (a może to było Video 2000 już nie pamiętam) z uwiecznionym pierwszym runem (jak mniemam) tego filmu w polskiej TV i przewalić na digital, żeby Ci coś udowodnić, bo przecież od początku wiesz lepiej :wink: :P
Obrazek

Templar

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#1044 Post autor: Templar » ndz kwie 28, 2013 02:07 am

To nie są oryginalne Star Warsy na tym DVD, Lucas sobie w kulki poleciał i dał edycję z Laserdisca z 1993.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9895
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#1045 Post autor: Wojteł » ndz kwie 28, 2013 02:09 am

kiedyśgrześ pisze:Cóż jeśli wolisz zawierzyć reklamie bardziej niż kiedyśgrzesiowi
Z całą stanowczością
kiedyśgrześ pisze:Z całą pewnością nie podejmę wysiłku, żeby znaleźć na strychu starego VHS-a (a może to było Video 2000 już nie pamiętam) z uwiecznionym pierwszym runem (jak mniemam) tego filmu w polskiej TV i przewalić na digital, żeby Ci coś udowodnić, bo przecież od początku wiesz lepiej :wink: :P

Cóż, zapewne w dobie internetu, jutubów, filmwebów i dziesiątek fanowskich stron poświęconych gwiezdnym wojnom panuje zmowa milczenia, gdzie wszyscy fani pamiętający oryginalną wersję kinową, będący w posiadaniu kopii telewizyjnych czy starych VHSów nie mają prawa głosu, nie są w stanie napisać postu, że producent mówi bullshit, bo i tak ta wersja jest usprawniona w stosunku do oryginalnej, postanowili kłamać lub są zastraszani, dlatego też nikt na świecie nie wie, że producent kłamie - jedynym orędownikiem prawdy w tych okrutnych czasach jest pewien skromny grafik udzielający się od czasu do czasu na mało popularnym forum muzycznym. Cóż, miejmy tylko nadzieję, że pewnego dnia nie odwiedzą go panowie w garniturach legitymujący się specjalnymi odznakami Lucasfilmu, którzy przybędą w celu zniszczenia jedynej ocalałej, oryginalnej kopii, ostatecznego dowodu ich występku oraz w celu unieszkodliwienia ostatniego głosu prawdy :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9895
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#1046 Post autor: Wojteł » ndz kwie 28, 2013 02:10 am

Templar pisze:To nie są oryginalne Star Warsy na tym DVD, Lucas sobie w kulki poleciał i dał edycję z Laserdisca z 1993.

To teraz poproszę źródło i wykaz zmian w stosunku do wersji kinowych/VHS


Nota bene, jeśli ktoś ciekaw, wersje VHS też widziałem na swoim starym magnetowidzie, w wieku lat około 9.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6104
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#1047 Post autor: kiedyśgrześ » ndz kwie 28, 2013 02:26 am

Wojtek jako typowy młody gniewny czyta, co chce przeczytać :P Powtarzam „uwieczniona na video pierwsza emisja tego filmu w polskiej TV” :P Już bez złośliwości Wojtek, tam była czwórka w początku, ale tam jest inny obraz, miękki staroświecki, dla mnie to był szok gdy to zobaczyłem za dzieciaka, już w Imperium wyglądało to zupełnie inaczej. A co do tego co fanboje piszą po internetach, no ludzi różne rzeczy piszą, 99% to niesprawdzone powtórki cudzych zdań, czyli bzdury, Templar ma stosowny cytata z Lincolna na ten temat w stopce :P


Kurde chciałem dobrze i z żarcikiem, a wyszło jak zwykle :P
Obrazek

Templar

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#1048 Post autor: Templar » ndz kwie 28, 2013 02:28 am

http://savestarwars.com/gout.html

A zmiany to są głównie z dźwiękiem, wydanie nie zawiera oryginalnej ścieżki, parę dodanych rzeczy, do tego wszystko tam było zremasterowane.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9895
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#1049 Post autor: Wojteł » ndz kwie 28, 2013 02:41 am

Templar pisze:http://savestarwars.com/gout.html

A zmiany to są głównie z dźwiękiem, wydanie nie zawiera oryginalnej ścieżki, parę dodanych rzeczy, do tego wszystko tam było zremasterowane.

No i dzięki za link.


To teraz niech kiedyśgrześ mi odpowie, jak nieznaczny remaster dźwięku i obrazu ma się do wyboru efektów specjalnych i sposobu kręcenia? Pewnie zaraz się dowiem, że wszystkie sceny w kosmosie lucas nakręcił ze steadycamem dopiero w latach 90tych, a wcześniej puszczał takie kolorowe światełka jak w Supermanie (który z kolei na pewno nie był odświeżany - w przeciwieństwie do wspomnianej również Odysei Kosmicznej, której Kubrick też pewnie robił więcej reedycji niż Lucas SW). Zapewne sceny otwierającą nową Nadzieję nie było w filmie, a jak była, to robiona latarką i szkiełkiem, a sceny w kosmosie u Kubricka to dorobili dopiero w latach 90tych na komputerach ILM :P Z Alienem pewnie tak samo, Scott wypuścił nie dwie wersje filmu, tylko z 15 (nota bene jego wersji reżyserskiej nigdy nie widziałem) :P
kiedyśgrześ pisze:Wojtek jako typowy młody gniewny czyta, co chce przeczytać :
Jak widać starych i wyluzowanych też to dotyczy, bo jakbyś nie zauważył, to nie chodzi mi o jakość obrazu (którą można na domowym PC nawet odrestaurować) a o wybór środków, jakim ukazano kosmos. Tego Lucas chyba nie zmienił, co?

Poza tym Superman zestarzał się nie tylko pod względem efektów specjalnych (chociaż kilka z nich muszę pochwalić - powstanie Fortecy Samotności, kilka scen lotu, chociaż w większości z nich zastosowanie kopiarki optycznej boleśnie kłuje w oczy, scena biegu obok pociągu wygląda... dziwnie, ale bym jej nie krytykował), ale pod względem np. designu czy opowiadania historii - np. Kiczowate i sztampowe dla starych filmów sci-fi stroje mieszkańców Kryptona (ponownie regres w stosunku do SW), Lex Luthor też mi się wydawał nieszczególny - w scenie, w której dokonywał już swój genialnego planu, jakim mianowicie było przeprogramowanie rakiet, wciąż czułem się, jakbym oglądał wprowadzenie tej postaci. Do tego kompletnie nie rozumiem chemii miedzy Clarkiem a Lane - to taka typowa dama w opresji (pomijając moment, w którym wykazała się sprytem i dołożyła bandziorowi, ale jednak przez resztą czasu tylko piszczy), do tego jest wredna, dąży po trupach do celu i mimo zawodu dziennikarza, ma problemy z ortografią. Jak dla mnie obok muzyki największym plusem był Christopher Reeve, chociaż też do końca nie wiem, na ile te jego suchary i prezentowanie postaci typu "wujek dobra rada" były na serio, a na ile humorystycznym, ironicznym zamierzeniem twórców.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6104
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#1050 Post autor: kiedyśgrześ » ndz kwie 28, 2013 03:31 am

Prawdę mówiąc Wojtek to nawet mi się tego długaśnego postu czytać nie chce, nie kumam, a nie jestem aż tak stary, mid thirties zaledwie, do Tuskowej emerytury mam jeszcze bardzo daleko, nie kumam, taką samą przeprawę miałem niedawno z Mefisto w innym wątku i zmęczony w sumie jestem takim podejściem.

Wiesz jak wygląd real kosmos ludzkim okiem? Jest nudny :P Gwiazdy są gorzej widoczne niż w soczewce ziemskiej atmosfery, a gdy masz w „kadrze” jakikolwiek kontrastujący obiekt widzisz już tylko czarną pustkę za, nuda :P

To co ty uznajesz za złe efekty, to są pewne wybory artystyczne, różne wybory, ja to doceniam :P W 2001 miało być najbliżej realizmu i było, w Supermanie miało być kolorowo, na miłość boską to jest film o facecie w czerwonych gaciach z innej planety :!: :P

Nota bene w obu tych filmach front projection było używane intensywnie, ale dla osiągnięcia z gołą innego efektu :P

Do tej drugiej części postu odniosę się potem może, teraz nie mam siły, oglądam Planetę Wampirów z 1965 na Youtube, fajne kostiumy :P
Obrazek

Zablokowany