JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#1036 Post autor: Wojteł » śr sty 18, 2012 23:50 pm

Tyle samo co gadanie o fizyce :)
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14206
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#1037 Post autor: lis23 » czw sty 19, 2012 00:38 am

Właśnie o tym off topie, mówię ( gadanie o fizyce i innych pierdołach ).
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#1038 Post autor: muaddib_dw » czw sty 19, 2012 07:55 am

Bo niektórzy macho chcą pokazać, że muzyka Williamsa na nich nie działa i pierdylą o głupotach :lol:

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6065
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#1039 Post autor: kiedyśgrześ » czw sty 19, 2012 09:10 am

muaddib_dw pisze:Bo niektórzy macho chcą pokazać, że muzyka Williamsa na nich nie działa i pierdylą o głupotach :lol:
Spójrz na jasne strony, nie biorę udziału w walce płytę, stąd zwiększają się twoje szanse powodzenia, probabilistyka :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34898
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#1040 Post autor: Wawrzyniec » czw sty 19, 2012 14:33 pm

Trochę się pogubiłem w tej dyskusji. :? Mógłby mi ktoś skrócić i napisać o co chodzi?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59858
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#1041 Post autor: Adam » czw sty 19, 2012 14:37 pm

o to, że liczy się tylko Williams. Reszta jest milczeniem.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34898
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#1042 Post autor: Wawrzyniec » czw sty 19, 2012 14:43 pm

To się rozumie. 8) Mimo wszystko Ty Drogi Adamie pozostaniesz dla mnie zagadką. :? Z jednej strony rzucasz cool i prawdziwe teksty dotyczące Johna Williamsa, jak "Liczy się tylko Williams, reszta jest milczeniem", albo "Tylko On - Williams John", a z drugiej strony krytykujesz Williamsa za ten poprzedni rok, posuwając się nawet do heretyckich stwierdzeń o "skończeniu się". :shock: :?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59858
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#1043 Post autor: Adam » czw sty 19, 2012 14:45 pm

no bo taka prawda. a że to że odwalił sztampe nie zmiania faktu że mało kto taką sztampe umie napisac. obecnie tylko Desplat. a to że mu część pisze Pope nie ma znaczenia, bo każdy ma ghostów wiec tego nigdy nie biore pod uwage, poza Hansem, gdzie jemu w połowie prac 95% robią ghosty i co nieraz można sobie sprawdzic vide POTC4. (zaraz Paweł się ujawni i będzie wyliczał że nie 95 tylko 89% ;-) :P )
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14206
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#1044 Post autor: lis23 » czw sty 19, 2012 15:00 pm

Wiesz, Adamie, kompromitujesz się takimi wpisami, niestety
gdyby każdy " kończył się " tak, jak Williams, mielibyśmy czego słuchać, a tak ... jest, jak jest.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59858
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#1045 Post autor: Adam » czw sty 19, 2012 15:03 pm

fanbojom się w głowie poprzewracało :) Williams jest formą lata świetlne w tył porównując z dekadą czy dwie temu, ale to że to wciąż jest poziom ok w porównaniu do innych, nikt nie podważa i przecież to napisałem. Więc plis nie mówmy o kompromitacji bo mi się śmiać chce :) spinacie poślady jak babcie moherowe po nieotrzymaniu koncesji przez tv trwam jak ktokolwiek śmie coś pierdnąć na Dżona.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14206
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#1046 Post autor: lis23 » czw sty 19, 2012 15:16 pm

To kto był w ub. roku lepszy od Williamsa?: Zimmer z Holmesem 2, Piratami 4?, Desplat z nudnym jak flaki z olejem Potterem?
jedyny kompozytor, który znacznie obniżył swoje loty, i to nie na przestrzeni ostatnich 20 lat, a lat siedmiu, jest Hans Zimmer
Williams nie musi już nikomu niczego udowadniać, On już zrobił swoje, teraz może sobie robić to, co mu się żywnie podoba.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10435
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#1047 Post autor: Ghostek » czw sty 19, 2012 15:21 pm

No ja myślę, że Krzysiek Młody oraz Brajan Trajler mieli całkiem dobry rok. Choć daleko im do poziomu technicznego Williamsa, funu zapewnili więcej niż Papa John. ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34898
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#1048 Post autor: Wawrzyniec » czw sty 19, 2012 15:23 pm

Christopher Young owszem. Brian Tyler to nie moja bajka. A i tak wiadomo, że Williams był najlepszy, co zresztą dobitnie udowodniła nasza lista. :) A Hans Zimmer obniżył loty w tamtym roku, aby mieć więcej energii na ten rok. :P
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14206
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#1049 Post autor: lis23 » czw sty 19, 2012 15:27 pm

Zimmer obniża loty z roku na rok od siedmiu lat, gdzie mu tam do " The Last Samurai ", " The Da Vinci Code " czy nawet do " King Arthur ".
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Turek

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#1050 Post autor: Turek » czw sty 19, 2012 15:27 pm

Wawrzyniec pisze: A Hans Zimmer obniżył loty w tamtym roku, aby mieć więcej energii na ten rok. :P
Bożesz Ty mój, Wawrzek wyluzuj :mrgreen:

ODPOWIEDZ