Bear McCreary - The Lord Of The Rings: The Rings Of Power (TV)

[lis23]

Anulowałem ale to zaskoczenie, że to jest w Empiku Co prawda okładka jest z winyla ale może zmienili?

[lis23]

Zamówienie w Empiku jest skompletowane, obawiałem się, że to jakaś pomyłka i albumu nie będzie w Polsce, przekonamy się jutro jak to wygląda

[Adam]

nie pamiętam kiedy kupiłem coś w empiku, LATA temu, absolutnie wszystko mają drożej, zarówno płyty jak i książki.

na świecie książki masz tego lotra aż o 15 zł tańszego w tej chwili

[lis23]

nie pamiętam kiedy kupiłem coś w empiku, LATA temu, absolutnie wszystko mają drożej, zarówno płyty jak i książki.

na świecie książki masz tego lotra aż o 15 zł tańszego w tej chwili

Świat Książki u mnie zlikwidowali, więc dolicz jeszcze kuriera i wyjdzie na to samo, poza tym, mam Empik Premium i dużo tam kupuję.

[lis23]

youtu.be/uQL8ruJvTLE

Pierwsze osiem minut filmu.

[Adam]

Ale czemu tu ???

[lis23]

I to i to to Tolkien a osobnego tematu dla tego Anime nie ma bo nie ma nawet tracklisty dla soundtracku

[Adam]

Ktoś wie mniej więcej ile w tym serialu jest prawdy a ile to radosna twórczość scenarzystów? I jakim cudem czarny elf (sic!) zabity przez Adara pół godziny później zmartwychwstał?

[qnebra]

Praktycznie wszystko to radosna twórczość scenarzystów. Praktycznie jedyne co ma to wspólnego z materiałem Tolkiena to:
- imiona postaci
- nazwy lokacji
- kucie pierścieni, i to w złej kolejności

Wszystko inne to radosna twórczość twórców zatrudnionych przez Amazon.

[Adam]

hmm a ja myślałem, że to są ekranizacje przypisów i tych innych małych książek Tolkiena dookoła-śródziemia

i nagle Estate Tolkiena nie przeszkadza to, że nie ma to nic wspólnego z książkami ?
coś mi się wydaje, że wszystko w ryzach trzymał syn Tolkiena, ale jak zmarł 4 lata temu, to się puszka pandory otworzyła i wnuk Tolkiena się zerwał ze smyczy i teraz sprzedaje wszystkim na lewo i prawo..

[DanielosVK]

No przecież już ten pseudo-serial Amazona to było fanficowe udawanie Śródziemia, a nie żadna wierna Tolkienowi adaptacja. Zrobi się z tego zaraz pierdolnik jak ze Star Warsami.

[Adam]

Tera popatrzyłem, że ten film o Gollumie Serkisa to produkuje Jackson z trójcą od LOTR i Hobbita, oraz te same dwie babki piszą scenariusz.. A tak mówili po Hobbicie że już nigdy więcej..

Też skłaniam się do tego, że zrobią z franczyzą teraz rozpierdul, jak ze Star Warsami. Wnuczek Simon ewidentnie poczuł pieniążki i nic więcej go nie obchodzi przy rozdawaniu tych praw. Szkoda tylko dziedzictwa ojca i dziadka, którzy twarde reguły mieli..

[qnebra]

Tylko też, prawa do filmów i gier nabyło od Tolkiena lata temu United Artists, jakoś to przeszło potem do Saul Zaentz Company. Na tej licencji był animowany LoTR Bakshiego, potem trylogia LoTR Jacksona, gry i tak dalej. Potem przejął to Embracer, a oni wydzielili sobie z tego "Middle-Earth Enterprises". Prawa do filmów i gier to był cyrk, lepiej nie pisać o historii przejęć, przekształceń, przekazów i procesów sądowych. Są bardziej kompetentne osoby i źródła od tego niż ja.

Pierścienie Władzy są na licencji od Tolkien Estate, bo jak się okazuje, JRR Tolkien nie sprzedał praw do serialu telewizyjnego dłuższego niż osiem odcinków. Widać uznał wtedy, że nie ma takiej potrzeby. Wracając do tematu, Amazon musiało od nich nabyć licencję. Nie mam pojęcia jak wyglądały negocjacje, lecz ich rezultat jest taki, że Tolkien Estate, wprost powiem, wyruchało Amazon tak mocno, że klip z tego byłby zakazany na portalach pornograficznych.

Zapłacił Bezos 250 mln za prawa do nazwy, przypisów z Władcy Pierścieni i muszą negocjować użycie każdego elementu z twórczości, jeżeli obejmuje rzeczy spoza przypisów. Nie dali im spadkobiercy Tolkiena w ogóle praw do krytycznego dla Drugiej Ery Silmarillionu, ani innych książek z tej ery. Co do braku wierności materiałowi źródłowemu, to sądzę Tolkien Estate jest bardzo zadowolone z hajsu od Amazonu.

[Adam]

Tylko też, prawa do filmów i gier nabyło od Tolkiena lata temu United Artists, jakoś to przeszło potem do Saul Zaentz Company. Na tej licencji był animowany LoTR Bakshiego, potem trylogia LoTR Jacksona, gry i tak dalej. Potem przejął to Embracer, a oni wydzielili sobie z tego "Middle-Earth Enterprises". Prawa do filmów i gier to był cyrk, lepiej nie pisać o historii przejęć, przekształceń, przekazów i procesów sądowych. Są bardziej kompetentne osoby i źródła od tego niż ja.

wszystko to - i jeszcze więcej - jest w obszernej bilii Nathana o Jacksonie (aż 650 stron maczkiem), która 2 msc temu wyszła w Polsce, która zawiera cała historię w tym nieporuszane prawno-prywatne sprawy od początku lat 90 i oczywiście wywiady z Jacksonem i nie tylko na przestrzeni 30 lat.



https://wydawnictwoopenbeta.pl/p/wszyst ... da-oprawa/

Skończyłem ją czytać tydzień temu. Przy czym wszystkie historie prawne i stan rzeczy kończą się w książce około 2018 roku, czyli 2 lata przed śmiercią syna Tolkiena. W posłowiu na końcu autor napisał, że w planach jest serial Rings Of Power i że właśnie dopięto formalności i że Jackson ani te jego dwie babki nie będą brały w tym udziału. I na tym kończy się książka. A zaczyna na początku lat 90. I rzeczywiście wszystkich akcji z prawami, w tym znane scysje z Weinsteinem z Miaramaxu, są w tej książce.

I tym bardziej mnie teraz dziwi po jej lekturze, że:

1) serial nie ma praktycznie nic wspólnego z Tolkienem (a w książce przez 30 lat jest wielokrotnie opisywane jak Tolkien Estate i syn Tolkiena robili problemy i jak się wszystkiego czepiali)

2) z rozmów z Jacksonem, które w tej książce są, datowanych np na 2017, nie wynikało, żeby on pałał miłością do tematu LOTRa na przyszłość i żeby miał wracać, tym bardziej do jakichs spinoffów. Poza tym, że żartobliwie pada tam jego zdanie, że może na 25 albo 50-lecie trylogii LOTR wydadzą kolejne rozszerzenie, bo nakręconych minut mają sporo więcej w archiwum. Tak więc skoro wrócił do spinoofów, to może wyglądać na to, że wszyscy czekali aż umrze syn Tolkiena, bo wiedzieli że wnuk robił do nich już podchody i tylko czekał na handel i wydawanie zgód (co najlepiej pokazuje fakt, że w serialu ma oficjalny kredyt konsultanta na początku napisów) A jak syn żył, to wiedzieli że nic z tego nie będzie.

[lis23]

Tera popatrzyłem, że ten film o Gollumie Serkisa to produkuje Jackson z trójcą od LOTR i Hobbita, oraz te same dwie babki piszą scenariusz.. A tak mówili po Hobbicie że już nigdy więcej..

Też skłaniam się do tego, że zrobią z franczyzą teraz rozpierdul, jak ze Star Warsami. Wnuczek Simon ewidentnie poczuł pieniążki i nic więcej go nie obchodzi przy rozdawaniu tych praw. Szkoda tylko dziedzictwa ojca i dziadka, którzy twarde reguły mieli..

Adam, od lat 60.tych na rynku są tylko i wyłącznie prawa do "Hobbita" i do "Władcy Pierścieni", więc jaki rozpiedul, skoro nic innego nie ma i nie będzie, bo resztę miał Christopher Tolkien, który nie lubił trylogii Jacksona?

No przecież już ten pseudo-serial Amazona to było fanficowe udawanie Śródziemia, a nie żadna wierna Tolkienowi adaptacja. Zrobi się z tego zaraz pierdolnik jak ze Star Warsami.

Jak Chciałbyś zrobić wierną adaptację bez praw do tego, co się adaptuje?
"Pierścienie Władzy" są tylko na motywach twórczości Tolkiena, to bardziej adaptacja świata, niż konkretnych dzieł Tolkiena.

Jest taka legenda, że za całość praw do twórczości Tolkiena chciano od Amazonu ok. 2 - 2,5 miliarda dolarów i wtedy serial miał być bardzo wierny ale coś poszło nie tak, Christopher obraził się na syna, itp.