SZACUNEK WOBEC MIŁOŚNIKÓW MUZYKI FILMOWEJ

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Michał Marzec
Parkingowy przed studiem nagrań
Posty: 13
Rejestracja: wt kwie 26, 2011 18:13 pm

SZACUNEK WOBEC MIŁOŚNIKÓW MUZYKI FILMOWEJ

#1 Post autor: Michał Marzec » wt kwie 26, 2011 18:37 pm

Witam miłośników muzyki filmowej!!Ilekroc czytam wasze recenzje na tym jakże zacnym portalu zaczynają rodzic sie fundamentalne pytania o wolnosc wypowiedzi i granice przyzwoitosci.
Często bywa tak,że zwykli obywatele i miłośnicy muzyki filmowej,którzy mają swój pogląd na świat obrywają na wskutek narzucanego systemu przez innych.
Dlaczego tak sie dzieje?
Czy ktoś kto napisze np.,że Ramin Djawadi to dobry kompozytor to oznacza,że ta osoba jest beeee i nie należy jej szanowac bo w waszym środowisku ten kompozytor kojarzy się z czymś prymitywnym i wstrętnym?
Jak wyjasnic fakt,że wszelka krytyka wobec waszych ulubieńców pokroju Poledourisa,Morricone i Vangelisa jest traktowana przez was jako marna prowokacja mimo,że często otrzymujecie dokumenty w postaci klarownych argumentów od wiernych czytelników w komentarazach pod recenzjami?
Skąd ta nadgorliwosc?
A nawet jeśli wypowiedzi mają charakter czystej prowokacji to radze w takiej sytuacji spojrzec na to inaczej.
Czy wy przypadkiem nie robicie to samo wyśmiewając się z gustu innych?

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59868
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: SZACUNEK WOBEC MIŁOŚNIKÓW MUZYKI FILMOWEJ

#2 Post autor: Adam » wt kwie 26, 2011 18:37 pm

to dziekan, zobaczcie godzine rejestracji. bana odrazu
#FUCKVINYL

Michał Marzec
Parkingowy przed studiem nagrań
Posty: 13
Rejestracja: wt kwie 26, 2011 18:13 pm

Re: SZACUNEK WOBEC MIŁOŚNIKÓW MUZYKI FILMOWEJ

#3 Post autor: Michał Marzec » wt kwie 26, 2011 18:51 pm

Nie jestem 'dziekanem' :wink:

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10435
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: SZACUNEK WOBEC MIŁOŚNIKÓW MUZYKI FILMOWEJ

#4 Post autor: Ghostek » wt kwie 26, 2011 18:55 pm

Aczkolwiek pytanie zasadne.
Można to samo powiedzieć o ostatniej fali krytyki względem Tylera i Battle LA. Wszyscy "krytycy" naśmiewali się z tej ścieżki zanim ją tak na dobrą sprawę posłuchali, a w momencie jak już sięgnęli po nią, to zdziwienie, że jednak coś ciekawego można tam znaleźć. Choć i tak wydaje mi się, że niektórzy dla czystej zasady kręcą nosem, tak w przypadku Tylera jak i wielu innych kompozytorów mniejszego formatu ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
Ele
Początkujący orkiestrator
Posty: 626
Rejestracja: ndz maja 17, 2009 16:05 pm

Re: SZACUNEK WOBEC MIŁOŚNIKÓW MUZYKI FILMOWEJ

#5 Post autor: Ele » śr kwie 27, 2011 16:28 pm

Nic nowego. Ja juz się przyzwyczaiłem :) Słuchaj czego lubisz i nie przejmuj się opiniami innych

A skora mowa o Djawadim to tylko nadmienię że uwielbiam jego temat do Game Of Thrones :D

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34899
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: SZACUNEK WOBEC MIŁOŚNIKÓW MUZYKI FILMOWEJ

#6 Post autor: Wawrzyniec » śr kwie 27, 2011 16:44 pm

Ele pisze:Nic nowego. Ja juz się przyzwyczaiłem :) Słuchaj czego lubisz i nie przejmuj się opiniami innych
Dokładnie to jednak z głównych zasad przynależności do forum :D
Ele pisze:A skora mowa o Djawadim to tylko nadmienię że uwielbiam jego temat do Game Of Thrones :D
Może nie uwielbiam, ale nie jest zły. Nie oglądam serialu więc trudno mi się wypowiadać o muzyce, ale właśnie na podstawie tego tematu sam się zastanawiam, czy samo nazwisko nie wpływa na jego odbiór. :?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Arthur
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1135
Rejestracja: śr paź 20, 2010 21:16 pm
Lokalizacja: Pzn

Re: SZACUNEK WOBEC MIŁOŚNIKÓW MUZYKI FILMOWEJ

#7 Post autor: Arthur » śr kwie 27, 2011 17:14 pm

Dla mnie to muza z trailera trąci nietrafionym do końca patosem wziętym z króla Artura. Djawadiego problem to to, że on siedzi cały rok w tym studiu i tworzy muzę na tym kompie. To pokolenie(komputerowe) nie ma wyrobionej wyobraźni dźwięków, możliwości łączenia. On skończył studia i wjechał do studia w Californii. Balfe chociaż miał jakieś przygody na tych studiach, czy co tam robił i coś mu tam powoli wychodzi.
Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, gdy się ją dzieli. - Albert Schweitzer

Awatar użytkownika
Ele
Początkujący orkiestrator
Posty: 626
Rejestracja: ndz maja 17, 2009 16:05 pm

Re: SZACUNEK WOBEC MIŁOŚNIKÓW MUZYKI FILMOWEJ

#8 Post autor: Ele » śr kwie 27, 2011 17:22 pm

Nie porównujmy Balfego do Djawadiego :) Przepaść między nimi jest teraz ogromna

Awatar użytkownika
Arthur
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1135
Rejestracja: śr paź 20, 2010 21:16 pm
Lokalizacja: Pzn

Re: SZACUNEK WOBEC MIŁOŚNIKÓW MUZYKI FILMOWEJ

#9 Post autor: Arthur » śr kwie 27, 2011 17:31 pm

Nie porównuję ich muzyki tylko styl pracy.

ja Djawadiego cenię za Prison Break. Kawał znakomitej roboty.
Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, gdy się ją dzieli. - Albert Schweitzer

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26515
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: SZACUNEK WOBEC MIŁOŚNIKÓW MUZYKI FILMOWEJ

#10 Post autor: Koper » śr kwie 27, 2011 20:36 pm

Michał Marzec pisze:Często bywa tak,że zwykli obywatele i miłośnicy muzyki filmowej,którzy mają swój pogląd na świat obrywają na wskutek narzucanego systemu przez innych.
Dlaczego tak sie dzieje?
Życie ;)
Michał Marzec pisze:Czy ktoś kto napisze np.,że Ramin Djawadi to dobry kompozytor to oznacza,że ta osoba jest beeee i nie należy jej szanowac bo w waszym środowisku ten kompozytor kojarzy się z czymś prymitywnym i wstrętnym?
Jak wyjasnic fakt,że wszelka krytyka wobec waszych ulubieńców pokroju Poledourisa,Morricone i Vangelisa jest traktowana przez was jako marna prowokacja mimo,że często otrzymujecie dokumenty w postaci klarownych argumentów od wiernych czytelników w komentarazach pod recenzjami?
Jakoś sobie konkretów nie przypominam. Chyba, że teksty bladu pokroju "Goldsmith był słaby w elektronice i nie umywa się do HGW" uważasz za argument, ale dla mnie to żaden argument. Za to jak Bladu walnął na forum tekst nt. muzyki w filmie "Książe Kaspian" i co prawda pojechał tam w samych superlatywach, co wydaje się mocno naciągane, ale jednak podawał tam jakieś w miarę sensowne argumenty dla swoich tez, to nikt go nie wyśmiał, a kol. Łach nawet mu gratulował ciekawej wypowiedzi.
Michał Marzec pisze:Skąd ta nadgorliwosc?
A nawet jeśli wypowiedzi mają charakter czystej prowokacji to radze w takiej sytuacji spojrzec na to inaczej.
Czy wy przypadkiem nie robicie to samo wyśmiewając się z gustu innych?
Ale gdzie Ty dokładnie widzisz problem? :) Bo przecież nikt nikomu nie broni słuchać Djawadiego, ani wieszać sobie posterów z Tylerem na ścianie. Ale tak samo każdy z nas ma prawo uważać takie czynności za niezbyt mądre i poważne. ;) Skoro jest wolność słowa to mecenas Rogalski może sobie pleść bzdury, że Ruscy hel rozpylili, a Bladu pisać, że HGW to geniusz muzyki filmowej a Goldsmith jest cienki. Jedni mogą się z tego śmiać, inni mogą go wspierać. Tak było, jest i będzie.

Ponadto mam wrażenie, że troszkę się nie orientujesz w relacjach między pewnymi osobami, między forumowiczami, czy między forumowiczami a redaktorami i zbyt serio bierzesz pewne rzeczy i wynosisz je do rangi problemu narodowego. Adam nabija się z Wawrzka, Bladu z Adama, Marek z Bladu... i tak się życie toczy na forum, często się to przenosi do komentarzy pod reckami i nikt tu się tym nie przejmuje, więc bez przesady. :)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59868
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: SZACUNEK WOBEC MIŁOŚNIKÓW MUZYKI FILMOWEJ

#11 Post autor: Adam » czw kwie 28, 2011 09:07 am

:o to chyba najdłuższy post Kopra od roku :P
Koper pisze:Adam nabija się z Wawrzka, Bladu z Adama, Marek z Bladu...
i zapomniałeś dodać "Marek z Adama", "Koper z Adama" :P :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34899
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: SZACUNEK WOBEC MIŁOŚNIKÓW MUZYKI FILMOWEJ

#12 Post autor: Wawrzyniec » czw kwie 28, 2011 11:58 am

Dobra już się nie licytujmy, kto z kogo się najbardziej nabija :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Mefisto

Re: SZACUNEK WOBEC MIŁOŚNIKÓW MUZYKI FILMOWEJ

#13 Post autor: Mefisto » czw kwie 28, 2011 17:40 pm

bo byłbyś na drugim miejscu, zaraz za bladem :P

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34899
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: SZACUNEK WOBEC MIŁOŚNIKÓW MUZYKI FILMOWEJ

#14 Post autor: Wawrzyniec » czw kwie 28, 2011 18:44 pm

Jak to na drugim :shock: :?: Ze mnie ma bekę tylko Adam i czasami Koper. Mam nadzieję :P A Adam nie jest przypadkowo na drugim miejscu? :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7889
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: SZACUNEK WOBEC MIŁOŚNIKÓW MUZYKI FILMOWEJ

#15 Post autor: DanielosVK » czw kwie 28, 2011 18:51 pm

Ze mnie nikt się nie nabija, czuję się wyobcowany. :(
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

ODPOWIEDZ