Ludwig Göransson - The Odyssey (2026)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Michał Turkowski
Zdobywca nieistotnych nagród
Posty: 1282
Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm

Re: Ludwig Göransson - The Odyssey (2026)

#121 Post autor: Michał Turkowski » pn gru 22, 2025 23:12 pm

lis23 pisze:
pn gru 22, 2025 19:45 pm
Ponoć film jest na podstawie książki, co to za książka i jaki jest autor?
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26656
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Ludwig Göransson - The Odyssey (2026)

#122 Post autor: Koper » pn gru 22, 2025 23:26 pm

Dobra, teraz losujemy, kto mu powie, że "Pasja" Gibsona też była na podstawie książki... :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14903
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Ludwig Göransson - The Odyssey (2026)

#123 Post autor: lis23 » wt gru 23, 2025 06:16 am

Nie chodzi o Homera ;) autor, christopher priest tylko nie znam tytułu książki, to trochę podobny przykład jak "300" na podstawie komiksu Franka Millera, może to też jest komiks bo przy tym autorze wyświetlają się komiksy?
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13804
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Ludwig Göransson - The Odyssey (2026)

#124 Post autor: Kaonashi » wt gru 23, 2025 08:21 am

Priest to gość od "Prestiżu", innego filmu Nolana. "Odyseja" nie ma nic z nim wspólnego, z komiksami również. No chyba że wygląd tego opancerzonego typka z poprzedniej strony. :wink:
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14903
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Ludwig Göransson - The Odyssey (2026)

#125 Post autor: lis23 » wt gru 23, 2025 08:24 am

Taki przeczytałem komentarz, że Nolan inspirował się jakąś książką tegoż autora ;)
Epickość tylko na papierze? Choć sama ambicja projektu wciąż budzi uznanie – w końcu „Odyseja” uchodzi za tekst zbyt gęsty i złożony, by przenieść go na ekran – to zwiastun nie przekonał wielu fanów, że Nolanowi uda się oddać jej skalę i ducha.

Część widzów przyznaje, że nie oczekuje historycznej dokładności co do detalu, ale liczyła na spójność świata i wyraźne zakorzenienie w realiach starożytnej Grecji. Tymczasem trailer sprawia wrażenie, jakby celowo unikał jakichkolwiek konkretnych odniesień kulturowych.

Jednym z najczęściej powtarzających się zarzutów jest brak wizualnej epickości. Surowe kadry, przytłumiona kolorystyka oraz wszechobecna, narastająca muzyka mająca sztucznie pompować napięcie sprawiły, że część widzów poczuło sztuczność, nie epickość. Dla krytyków zwiastuna to zbyt mało jak na historię pełną mitów, bogów i heroicznych czynów. Zamiast epickiego rozmachu – chłód, minimalizm i emocjonalny dystans.

Najostrzejsze dyskusje wywołała jednak wizja starożytnej Grecji zaprezentowana w zwiastunie. Widzowie zwracają uwagę na skrajnie zróżnicowaną etnicznie obsadę Greków, co dla wielu wygląda na zabieg podporządkowany współczesnym trendom, a nie realiom epoki. Obok siebie walczą bohaterowie o zupełnie odmiennych rysach, co – zdaniem krytyków – odbiera światu przedstawionemu wiarygodność.

Do tego dochodzą kostiumy, które zebrały wyjątkowo negatywne opinie. Czarne, chromowane zbroje, peleryny przypominające cosplay i wyjątkowo plastikowo wyglądające hełmy. Dla wielu widzów to estetyczny bałagan. Kolejnym rozczarowaniem okazała się tonacja filmu. Po „Oppenheimerze” wielu spodziewało się dojrzałego, brutalnego widowiska, a tymczasem otrzymaliśmy ugrzecznioną wersję brutalnych starć.

Oczywiście, zwiastun to tylko zapowiedź i nie można wyrokować na jego podstawie oceny samego filmu i wielu widzów podkreśla, że ostateczną ocenę należy zostawić na premierę. Jednak pierwsze materiały – zarówno trailer, jak i zdjęcia z planu – zostawiły więcej pytań niż odpowiedzi.
https://filmozercy.com/wpis/mialo-byc-e ... nem-odysei
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13804
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Ludwig Göransson - The Odyssey (2026)

#126 Post autor: Kaonashi » wt gru 23, 2025 09:31 am

Póki co to scena z cyklopem wygląda jak z filmów Raya Harryhausena. Oczywiście w mocno unowocześnionej wersji.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35337
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Ludwig Göransson - The Odyssey (2026)

#127 Post autor: Wawrzyniec » wt gru 23, 2025 23:24 pm

Koper pisze:
pn gru 22, 2025 23:26 pm
Dobra, teraz losujemy, kto mu powie, że "Pasja" Gibsona też była na podstawie książki... :P
Ciekawe czy to też było pierwsze wydanie, tak jak z tą Illiadą w tym filmie z Jennifer Lopez? :P


youtu.be/UYcp4QBeGsQ
#WinaHansa #IStandByDaenerys

ODPOWIEDZ