W tym roku mija 40 lat od premiery "Legendy" Sir Ridleya Scotta. Film doczekał się dwóch odmiennie zmontowanych wersji na rynek europejski i amerykański. Obie wersje różnią się także oprawą dźwiękową. O ile do oryginalnej/europejskiej wersji muzykę skomponował Jerry Goldsmith. O tyle amerykańcy widzowie otrzymali film z muzyką Tangerine Dream.
Jeżeli mielibyście wybrać tylko jeden z tych soundtracków, to który to by był? Którą ścieżkę dźwiękową wolicie?
Założyłem podobny temat na grupie na social mediach i jestem ciekaw jaki wynik uzyskamy tutaj na forum.
