
Poza tym, po 2005 roku na palcach jednej ręki mogę wyliczyć score'y Zimmera, które mi się podobają: Incepcia, Jeździec Znikąd, druga część Wonder Woman, No Time To Die i fragmenty obu części Diuny i ... to wszystko?
Akurat "Coś" jest od Ennio Morricone i tam też jest elektronika.
O dzięki, będę musiał sobie odświeżyć ten soundtrack, którego niestety nie ma na Spotify.Mystery pisze: ↑sob cze 28, 2025 09:57 amna marginesie, przypomniał mi się ten przebojowy track.
youtu.be/lcKQ9OYVoQg
To uważaj na nadchodzący score do "Tron: Ares" (tutaj więcej o nim):lis23 pisze: ↑sob cze 28, 2025 13:00 pmNie lubię elektrorniki i jakby taki score nagrał Williams, Horner, Howard, Giacchino, itp. to też bym po Nich jechał
Po prostu, nie mój styl, nie mój gatunek muzyczny, tutaj jestem konserwatystą i preferuję czysto orkiestrowe granie, ewentualnie z domieszką elektroniki ale trzon to orkiestra.
Inferno już tłumaczę:kiedyśgrześ pisze: ↑sob cze 28, 2025 11:08 amcóż, kolejny HOME RUN, czy raczej VICTORY LANE Hansikaretro elctro
oczywiście
nie oczekujemy od starej krowy świeżego mleka
(osobiście nie dosłuchałem do końca... do dzisiaj
![]()
![]()
The Rise of Skywalker Williamsa, filmu też nie widziałem, bo po co
![]()
)
ALBUM nie ma Wykończenia... Grand Finale... Kody, szkoda, będąc producentem coś bym tu zamieszał, niezależnie od filmu
MIX - litości![]()
![]()
tego gówna nie idzie słuchać na czymś innym niż mobilesach/podsach albo małych głośniczkach, w moim przypadku Creative. Puszczone przez mocniejszy sprzęt surround napędzany starym ESem (dla mnie nowym, wymieniłem na nowszy/stary model kilka miesięcy temu) jedna wielka zbasowana miazga
![]()
![]()
![]()
niby mógłbym to korygować, ale mi się nie chce, nie będę robił specjalnych EQ Presetów pod kompozytorów![]()
Chappie MagakultPaweł Stroiński pisze: ↑pt cze 27, 2025 22:23 pm... Znam gorsze łupanki i to od Hansa (muzyka akcji w Chappie choćby).pamiętam jak to pierwszy raz słyszałem, co za gówno
![]()
![]()
![]()
minęły ze dwa lata, nie pamiętam z jakiego powodu włączyłem, absolutnie fantastyczne retro elektro, minus te kawałki z pozytywką, nie lubię,
z drugiej strony trzeciego Kodu Da Vinciego nadal nie jestem w stanie ogarnąć o co chodzi![]()
A jak się podobał temacik, który zdecydowanie odsyła do Days of Thunder?Adam pisze: ↑sob cze 28, 2025 17:15 pmNieprawdopodobny film. Normalnie brak słówZdjęcia i montaż przejdą do historii kina. W IMAXie siedziałem na krawędzi fotela, nie znając wcześniej muzyki ani albumu.
Energetyzujący score Zimmera i Mazzaro (a raczej tego drugiego bo tutaj mamy przecież też casus Bonda), pełen sterydów i emocji które pompują adrenalinę, unosi ten film aż do samego finału, szczególnie w jego całym trzecim ostatnim akcie. świetnie i wyraziście podłożony, jest drugim narratorem obok oryginalnej pary dwójki najsłynniejszych sportowych komentatorów na świecie, którzy tak w filmie, jak i w realu, oryginalnie komentują wszystkie zawody Formuły 1.
"01. F1" to track rokuDziękuję, można już zgasić światło we wszystkich plebiscytach.
![]()
Ja nie bardzo słyszę tu True Romance.
Już się nie dziwię, dlaczego to ulubiona youtuberka Wawrzyńca