#5663
Post
autor: Mystery » sob lis 16, 2024 12:19 pm
Dzięki za ten post. To samo mamy też i w muzyce filmowej, no bo ile jest kompozytorów facetów, ile kobiet, a ilu przedstawicieli mniejszości? Wybierając co roku 5 najlepszych z kilkuset, statystycznie będą to biali mężczyźni, ale żeby nie być posądzanym, o mizoginizm czy rasizm wstawia się kobiety, czy czarnoskórych, żeby była reprezentacja czy tzw diversity, a często odbywa się to kosztem prawdziwych talentów, wystarczy spojrzeć choćby na ostatnie Oscary, gdzie nie wiadomo skąd wzięła się Karpman z American Fiction. No ale najlepiej pokrzyczeć, obrazić się i powyzywać, zamiast głębiej przyjrzeć się prawdziwemu problemowi, ale branża filmowa często ma problem z czystym rozsądkiem, bo widzę, że reżyserka Substancji też już olała festiwal.