„Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato
- Pawel P.
- Metallica
- Posty: 1523
- Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato
Jestem zachwycony tą nową Godzillą. Stary temat to jedno, wykonanie i nagranie jest świetne, ale cała muzyka jest niebywale udana. Coś pomiędzy Góreckim, Kilarem a Zimmerem z Incepcji czy nawet Interstellar. Wciąga i buduje klimat grozy. Bardzo poważna i monumentalna.
Co do wspomnianych wyżej Godzilli, ta Desplata to jest potwór. Warto dać tej muzyce szansę, rzadko się zdarza żeby w tak wyrafinowany orkiestrowy sposób oddać atawistyczną pierwotną siłę. Ja w każdym razie bardzo na tak.
Godzilla Arnolda to też cacko, może wolę Stargate czy Independence Day, ale kiedy wchodzi np. Big G Goes To Monster Heaven, to może nie popuszczam jak to często pisze Adam, bo nie bardzo wiem, co to znaczy, ale nie mam pytań. Słucha się tego równie dobrze jak 25 lat temu.
King Of The Monsters jest dla odmiany najbardziej rockendrolowa z tych wszystkich . Jest moc, przebojowość i czuć, że Bear miał z tego wielką frajdę.
Reasumując, wszystkie te cztery Godzille bardzo mi odpowiadają. Minus One już zamówiona, razem z Hookiem.
Co do wspomnianych wyżej Godzilli, ta Desplata to jest potwór. Warto dać tej muzyce szansę, rzadko się zdarza żeby w tak wyrafinowany orkiestrowy sposób oddać atawistyczną pierwotną siłę. Ja w każdym razie bardzo na tak.
Godzilla Arnolda to też cacko, może wolę Stargate czy Independence Day, ale kiedy wchodzi np. Big G Goes To Monster Heaven, to może nie popuszczam jak to często pisze Adam, bo nie bardzo wiem, co to znaczy, ale nie mam pytań. Słucha się tego równie dobrze jak 25 lat temu.
King Of The Monsters jest dla odmiany najbardziej rockendrolowa z tych wszystkich . Jest moc, przebojowość i czuć, że Bear miał z tego wielką frajdę.
Reasumując, wszystkie te cztery Godzille bardzo mi odpowiadają. Minus One już zamówiona, razem z Hookiem.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14086
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato
Ten film będzie w Polsce od jutra w kinach, bo w repertuarze Cinema City go nie ma? ...
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3173
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato
No i dupa blada, nie obejrzę
Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato
Zawsze można pojechać na wycieczkę, gdzie są Multikina, np. do stolicy do Złotych Tarasów.
Również żałuję, że Multikino. W moim mieście to kino jest przestarzałe. Mają stary sprzęt. Dźwięk przytłumiony, obraz zamydlony i wyblakły. Ale trudno. I tak wybiorę się. Może jednak od czasu mojej ostatniej wizyty coś poprawili w projektorach.
Również żałuję, że Multikino. W moim mieście to kino jest przestarzałe. Mają stary sprzęt. Dźwięk przytłumiony, obraz zamydlony i wyblakły. Ale trudno. I tak wybiorę się. Może jednak od czasu mojej ostatniej wizyty coś poprawili w projektorach.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14086
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato
U mnie jest ponoć w Katowicach na 3 Maja a myślałem, że jest tylko Cinema City i Helios ale do Katowic to mi się nie chce jechać.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6056
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato
publika zgodna z krytykami, rzadkość w tych czasach, na rotten 98% i 98%
w moich źródłach też chwalą, ciekawe
w moich źródłach też chwalą, ciekawe
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10420
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato
Szkoda, że tak choojowa dystrybucja tego filmu w naszym kraju. Pozostaje tylko czekać na vod lub stream.

Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato
to znaczy, że nigdy nie słuchałeś czegoś, co by dało aż taką przyjemność, bo inaczej byś wiedział


#FUCKVINYL
Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato
Cinema City na swoim profilu - "Przykro nam, ale nie pokażemy tego filmu w żadnym z formatów. Pozdrawiamy" - https://www.facebook.com/CinemaCityPola ... cwxW3E7Lol
#FUCKVINYL
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10420
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato
Nam również przykro.Adam pisze: ↑pt gru 01, 2023 15:20 pmCinema City na swoim profilu - "Przykro nam, ale nie pokażemy tego filmu w żadnym z formatów. Pozdrawiamy" - https://www.facebook.com/CinemaCityPola ... cwxW3E7Lol


- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34780
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato
Widzę, że krytycy są zachwyceni. Widzę, że osoby, które widziały ten film też są zachwycone. To teraz najlepiej pójść do kina i samemu oglądnąć ten film i posłuchać tej muzyki... Ale zaraz, czy to jest w ogóle gdzieś grane? Hello, co jest z tymi kinami? 
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato
Co prawda nie ma Imaxa, ale w Rzeszowie normalnie grają Godzillę.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Pawel P.
- Metallica
- Posty: 1523
- Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato
Kilka Godzilli widziałem w kinie, w latach 80. nawet jedną japońską, ale nigdy nie widziałem lepszej Godzilli niż ta.
Jeśli ktoś nie ma tego granego u siebie, to wsiadać w samochód, pociąg, autobus czy rower i jazda. Naprawdę warto. Dla mnie to jedno z najbardziej intensywnych przeżyć filmowych w ostatnim czasie. Jasne, to monster movie, ale też jakże kunsztownie napisany dramat.
A muzycznie to ciężko teraz będzie tego nie słuchać do czasu, a przyjdzie CD.
Nawet te trzy początkowe utwory nabierają po seansie sensu.
Jeśli ktoś nie ma tego granego u siebie, to wsiadać w samochód, pociąg, autobus czy rower i jazda. Naprawdę warto. Dla mnie to jedno z najbardziej intensywnych przeżyć filmowych w ostatnim czasie. Jasne, to monster movie, ale też jakże kunsztownie napisany dramat.
A muzycznie to ciężko teraz będzie tego nie słuchać do czasu, a przyjdzie CD.
Nawet te trzy początkowe utwory nabierają po seansie sensu.
Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato
Nie ma w CC, nie ma seansu. Multikino to syf, przynajmniej w Krakowie.
#FUCKVINYL