John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)

[Wawrzyniec]

Tylko pewnie jak w przypadku Rise of Palpatine i tutaj film miał kilka wersji,a więc i wiele ścieżek dźwiękowych. To może tutaj być kilka godzin muzyki Williamsa,której nigdy nie poznamy.

Gdyż na 100% jest pewne, że film miał więcej niż jedno zakończenie.

Aha bym był zapomniał:
GDZIE JEST SCORE???!!! GDZIE JEST SCORE????!!!

[Wojteł]

Pierwszy klip z muzyką Johna: wiele to tam nie słychać w miksie, ale są cytaty z poprzednich częsci;

https://www.festival-cannes.com/en/medi ... eaf-TuxVTE

[Adam]

na co komu te spoilery.. obejrzeć w kinie, a nie urywki filmu ze środka jakieś.

[Wojteł]

spoiler alert: w filmie akcji dzieje się akcja, ta sama, co w trailerze i podobna do czterech poprzednich części.

[Adam]

BTW, po 40 latach Bond wciąż ma lepszy Tuk Tuk chase, niż ten CGI shit Mangolda :


youtu.be/AkE3benR26M

[lis23]

Adam, to nie oglądaj i oglądaj sobie dalej Bondy
Ja zauważyłem coś innego, o wiele lepszą ekspresję w grze Forda - w "Królestwie Kryształowej Czaszki" grał bardzo zachowawczo, nie było nawet mimiki, najbardziej wkurzyła mnie scena spotkania ze swoją byłą, zero emocji, zero chemii między aktorami, itp. Tutaj już w tym krótkim fragmencie Harrison gra lepiej niż tam.

[Adam]

dostał znacznie więcej kasy

[qnebra]

Albo jak już twarz Harrisona w połowie filmu to CGI, to stwierdzono, że animatorzy zajmą się i grą aktorską w reszcie filmu.

[Adam]

dokładnie

[lis23]

Albo jak już twarz Harrisona w połowie filmu to CGI, to stwierdzono, że animatorzy zajmą się i grą aktorską w reszcie filmu.

Akurat chwalą się czym innym:

To było wyjątkowo oldschoolowe przedsięwzięcie. Od sposobu kręcenia, na przykład kamery poruszającej się po specjalnym torze za obiektem filmowania, do obiektywów anamorficznych. Oldschoolowe oświetlenie, piękne scenografie, podróżowanie po świecie, wyczyny kaskaderskie. Jedno ujęcie na raz. To wspaniałe pracować nad filmem, przy którym nigdy nie będzie spotkania, gdzie ktoś powie: "Hej, to stało się za drogie". Takie rzeczy nie dzieją się w filmie o Indianie Jones.

https://naekranie.pl/aktualnosci/indian ... 1684234920

[Kaonashi]

Filmować mogli na różne sposoby, ale koniec końców kuleją efekty CGI. Aż rzuca się w oczy, że część ujęć była filmowana w studio na tle blue screena.

[lis23]

Ja tam tego nie widzę ale mi ogólnie nie przeszkadza CGI i nie wygląda to tak, jak dżungla i małpy w "Królestwie Kryształowej Czaszki"

[Wawrzyniec]

Według mnie trochę za wcześnie, aby oceniać film po minutowym klipie. Tak samo jak uważam, że za wcześnie, aby oceniać score po minutowym klipie, gdzie i tak słabo go słychać. Jak i też porównywać ten film z innym w oparciu o jednominutowy klip.

A tak w ogóle to: GDZIE JEST SCORE???!!!

[Adam]

Nikt nie ocenia filmu po klipie.. napisałem ino, że klip słaby a kiepskie CGI w nim kłuje w oczy.

[Krelian]

Nom CGI paskudne, tym bardziej nie przekonuje mnie oglądanie tego filmu.