W sumie coś czuję, że w nadmiarze prac jakie Lorne Balfe tworzy, parę osób może przeoczyć Tetrisa. A w sumie mamy tutaj do czynienia z retro-elektroniką. W sumie to za wiele tych kawałków Balfego na soundtracku nie ma. Ale te dwa poniższe, które wrzucę, można moim zdaniem obadać.
1. Benevolence – Aaron Hibell
2. Opportunities (Let’s Make Lots of Money) (Full Length 7” Mix) [2001 Remaster] – Pet Shop Boys
3. The Final Countdown – Europe
4. Holding Out for a Hero (Japanese) – ReN
5. Hold On Tight – aespa
6. Hear of Glass (Russian) – Polina
7. Tetris Theme Reworked – Metrophonic
8. Two Tribes – Lorne Balfe
9. Puzzle Piece – Lorne Balfe
10. Fall Into Place – Lorne Balfe
11. Stacking Squares – Lorne Balfe
12. Schneidig Op Vor 79 – Admirality Band of Russia
13. Farewell Slavianka – Red Army Choir
14. Holding Out for a Hero (Russian) – Polina
15. Heart of Glass – Polina
Cóż sama historia powstania Tetrisa też nie jest wesoła. Chociaż na tej składance gdzie jest score i piosenki, akurat te kawałki Balfego mi się podobały.
Na Netflixie obejrzałem ostatnio słabiutki horror "Upiorny dom" z2020 roku, z retro-elektronicznym scorem niejakiego Karwana Maroufa. Kończący film temat w sumie całkiem fajny.
Troskliwe misie zmiksowane z Full Metal Jacket czyli nagroda Goya dla najlepszego filmu animowanego ub. roku.
Większość scoru (w filmie się sprawdza, poza nim niekoniecznie) skomponował Joseba Beristain i on opiera się raczej na orkiestrowych samplach i wokalach, na pewno nie nazwałbym go retroelektronicznym. Ale finałowy kawałek, najbardziej wyrazisty w obrazie, zrobił Victor Garcia i to już można pod ten temacik podczepić.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Obejrzałem film. Oczywiście wypełniony piosenkami, oryginalnego scoru zbytnio nie odnotowałem, ale ciekawostką może być, że w mowie motywacyjnej podczas głównych negocjacji wykorzystano utwór Desplata.
W sumie nie jest to do końca soundtrack, a bardziej album. Ale jest też teledysk z tą muzyką, który w sumie można podciągnąć pod score. Plus jest to retro-elektronika... Tak w sumie nie wiem gdzie podczepić Pawła Błaszczaka, który tworzy retro-elektronikę. I niedawno wydał taki album, z takim oto teledyskiem:
1. Wanted (3:43)
2. Cosmic (4:03)
3. Dragon Heart (4:20)
4. Those Times (3:35)
5. Nights (3:28)
6. 80s Love (4:05)
7. Roads Without End (3:18)
8. Lonely Stars (2:47)
9. Sunset Never Returns (3:02)
10. The Only Ones (3:40)
11. Never Forget (4:18)
Trio reżyserów do Turbo Kida i Lata 84 już nie współpracuje z Le Matos niestety, a przynajmniej w swym ostatnim thillerze/slasherze "Wake Up" sięgnęło po Arnau Batallera. Czy to dlatego, że akcja dzieje się współcześnie a nie w latach 80.? Chyba nie, bo Bataller i tak poszedł w elektronikę z delikatnym retro feelingiem i Le Matos spokojnie mogłoby dać to samo, a nawet i lepsze. Bo muza Batallera w filmie robi swoje, ale na płycie nie ma zbyt wiele momentów, na których można by zawiesić ucho.
Ja się bardziej, że nikt nie założył tematu dla The Brutalist? Ale to pewnie bardziej byłoby na miejscu w czasach Marka , który tego typu score'y lubi.