Simon Franglen - Avatar 2 do 5 (2022-2028)

[Ghostek]

Wrażenia wyniesione z seansów kinowych to jedno. Ale ja chcę jeszcze złapać sobie to w domowych warunkach (65 cali to w sumie złe warunki nie są) z możliwością zatrzymania i cofnięcia do wybranej sceny. Jest tam masa małych smaczków, które trzeba obadać.

[Wawrzyniec]

A nie to 65 cali szanuję i zazdroszczę. Po prostu niedawno w samolocie widziałem jak ktoś oglądał Top Gun: Maverick na komórce i był to dla mnie jakiś taki bardzo smutny widok.

A co do smaczków, to przy trzecim razie zauważyłem, że kiedy załoga szykuje się do polowania. To kapitan klepie jedną z członkiń załogi w pupę, kiedy ta wsiada do łodzi.

[Ghostek]

A co do smaczków, to przy trzecim razie zauważyłem, że kiedy załoga szykuje się do polowania. To kapitan klepie jedną z członkiń załogi w pupę, kiedy ta wsiada do łodzi.

A jak jeszcze do tego dorzuci się fakt, że przez cały film fruwają gołe, choć niebieskie cycki, to w ogóle film Camerona może się okazać wręcz niefamilijny

[Wawrzyniec]

James Cameron wyciska ze współczesnego PG-13 ile się da.

I co z tym soundtrackiem na CD?

[Ghostek]

Temat tak samo martwy jak idea publikowania czegokolwiek na nośnikach CD. Było wiadome od samego początku

[Adam]

nie będzie co dać typowi do podpisu na fmf

[Wawrzyniec]

Najpierw musi się on na tym FMFie pojawić.

[Pawel P.]

nie będzie co dać typowi do podpisu na fmf

Siedmiu wspaniałych.

[Adam]

dejże spokój
Bernstein od 2 dekad nie żyje

[Wawrzyniec]

To co ja teraz dam Simonowi Franglenowi do podpisania?

[galljaronim]

To co ja teraz dam Simonowi Franglenowi do podpisania?

Może to zdjęcie?

[Adam]

dejcie spokój, śmiech na sali...
btw, nawet winyla chyba nie ma dalej ?

[Ghostek]

Pisałem, że tak będzie.
Fox i Disney już dawno położyli fujarkę na fizyczne nośniki. O ile nie ma piosenek, które są dźwignią handlową, to nie ma tłoczenia. Należy mieć tylko nadzieję, że któregoś dnia swoje kontakty w obu wytwórniach wykorzystają LaLa i Intrada, bo inaczej nie ma co liczyć na CD.

[Adam]

No ale że nawet z srinyli nie ma ?

[lis23]

Pisałem, że tak będzie.
Fox i Disney już dawno położyli fujarkę na fizyczne nośniki. O ile nie ma piosenek, które są dźwignią handlową, to nie ma tłoczenia. Należy mieć tylko nadzieję, że któregoś dnia swoje kontakty w obu wytwórniach wykorzystają LaLa i Intrada, bo inaczej nie ma co liczyć na CD.

Dokładnie, dlatego będzie składanka do Strażników i będzie "Mała Syrenka", wyjątkiem jest Williams i Jego Indiana Jones, który na 100% powinien wyjść na CD. W Polsce już nawet filmy Disneya na Blu-Ray nie wychodzą, tylko na DVD