Sarah Schachner - Prey (2022)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26132
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Sarah Schachner - Prey (2022)

#31 Post autor: Koper » wt sie 09, 2022 17:32 pm

lis23 pisze:
wt sie 09, 2022 12:28 pm
Widzę, że Macie straszny kłopot z tymi kobietami
E, tam... taki Werter to miał problem z kobietami, a właściwie z jedną, że aż musiał ze sobą skończyć. Myślę, że wśród forumowiczów to raczej nie jest tak źle. :P
lis23 pisze:
wt sie 09, 2022 12:28 pm
- zarówno w kontekście komponowania muzyki
Co Ty gadasz, tu się słuchało Weiseman i Walker nawet zanim Ty jeszcze nie wyrosłeś z Disneya... a, nie, czekaj... :P
lis23 pisze:
wt sie 09, 2022 12:28 pm
jak i grania w filmach czy serialach - na prawdę chcielibyście, żeby zawody były hermetyczne, np. zawód kompozytora?
Tak, i żeby żeńskie role też grali mężczyźni, jak w Antyku i średniowieczu. :D
lis23 pisze:
wt sie 09, 2022 12:28 pm
Nikt, poza Mysterym pewnie nie przesłuchał muzyki do "Encanto" bo napisała ją kobieta
I znów zły strzał. Ja nawet nie wiedziałem, że to baba. Disney, bajka, piosenki... przerzucić na fast-forward i olać. :P
lis23 pisze:
wt sie 09, 2022 13:28 pm
Lata 80.te to były czasy napakowanych testosteronem facetów, lata 90.te trochę też
Stąd ta Ripley w Aliensach albo Red Sonja. :)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13081
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Sarah Schachner - Prey (2022)

#32 Post autor: lis23 » śr sie 10, 2022 11:06 am

Tymczasem film bije rekordy oglądalności:
Według oficjalny informacji debiut widowiska w amerykańskiej platformie Hulu jest najlepszy w historii w kontekście wszystkich premier filmów seriali. Co więcej jest to też najpopularniejszy film w historii Star+ w Ameryce Łacińskiej oraz w serwisie Disney+ w krajach, w których jest on dostępny. Dokładnych danych nie podano.
https://naekranie.pl/aktualnosci/predat ... 1660113686
Według 20th Century Studios film osiągnął rekordowe zainteresowanie wśród wszystkich dotychczasowych produkcji debiutujących na platformie Hulu. Żaden z wcześniejszych filmów ani też seriali nie cieszył się taką oglądalnością jak „Prey”.To oznacza, że film przyciągnął więcej widzów niż popularny program rozrywkowy „The Kardashians”, który po debiucie w kwietniu tego roku był według Hulu największą serialową premierą platformy. Jeśli chodzi o pozostałe terytoria, to Disney przekazał, że nowy film o Predatorze był najchętniej oglądaną premierą filmu w Star+ w Ameryce Łacińskiej i cieszył się największą popularnością również na pozostałych rynkach, gdzie debiutował na platformie Disney+ w zakładce Star.
https://filmozercy.com/wpis/prey-z-reko ... m-i-serial

Ile było tych Ripley przez całe lata 70.te i 80.te? "Red Sonja" to coś takiego, jak "Electra" dla Darewdevila, film ma niskie oceny a twórcy nie mieli nawet praw do postaci Conana, więc Arnie musiał grać wymyśloną postać ;)

Wydaje mi się, że gdyby głównym bohaterem w "Prey" był znowu facet o posturze Arnolda to też byłoby narzekanie, że to już było, że odgrzewany kotlet, itp. Przynajmniej jest coś nowego i w miarę oryginalnego.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26132
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Sarah Schachner - Prey (2022)

#33 Post autor: Koper » śr sie 10, 2022 11:51 am

lis23 pisze:
śr sie 10, 2022 11:06 am
Tymczasem film bije rekordy oglądalności:
No fajnie, ale czy na tym Hulu było wcześniej coś takiego super, albo jakaś cholernie uznana marka? Na bezrybiu i rak ryba. :)
lis23 pisze:
śr sie 10, 2022 11:06 am
Ile było tych Ripley przez całe lata 70.te i 80.te?
A ile miałeś w historii kobiet-rycerzy, kobiet w wojennych okopach, kobiet w zamorskich wyprawach etc.
Może ówczesne proporcje w kinie zwyczajnie odpowiadały rzeczywistości, bez usilnej próby jej zaklinania.
lis23 pisze:
śr sie 10, 2022 11:06 am
Wydaje mi się, że gdyby głównym bohaterem w "Prey" był znowu facet o posturze Arnolda to też byłoby narzekanie, że to już było, że odgrzewany kotlet, itp. Przynajmniej jest coś nowego i w miarę oryginalnego.
No to było wystawić naprzeciw Predatora Petera Dinklage'a, to by było oryginalne. :P
Albo wyobraź sobie cross-over Kevina sam w domu z Predatorem: mały chłopczyk zastawia na kosmicznego łowcę pułapki z klocków. :P
Nie rozumiem czemu teraz usilnie stara się udowodnić, że każdy może wszystko. Danny de Vito nigdy nie zagrał Conana, bo zwyczajnie jego fizyczność do tego nie pasowała. A dziś Bondem może być czarnoskóra kobieta, a z Predatorem walczyć indiańska dziewczynka- żeby ona go tam jeszcze otruła, albo co, ale nie, scenarzyści jej z nim każą walczyć w zwarciu i potem wychodzą fabularne idiotyzmy.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13081
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Sarah Schachner - Prey (2022)

#34 Post autor: lis23 » śr sie 10, 2022 13:38 pm

Ja tylko nie rozumiem, dlaczego w kinie made in Hollywood doszukujecie się realizmu lub logiki?
Tam nigdy nie robi się czegoś tak, żeby wyglądało realistycznie, tylko tak, żeby wyglądało efektownie - dotyczy to się wszystkiego, nawet tak prostej rzeczy jak katastrofa śmigłowca:
Kiedyś na Diccovery lub na National Geographic był dokument o efektach specjalnych i na przykładzie filmu, bodajże "Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia' opisano proces katastrofy jakiegoś śmigłowca i pierwsza wersja sceny została odrzucona, bo ... była realistyczna a nie tego oczekiwali twórcy filmu ;) Wszystko musi być podkręcone tak, żeby wyglądało na ekranie jak najbardziej efektownie, wszystkie eksplozje, wybuchające samochody, itp. Nie ma to nic wspólnego z realizmem i z logiką. Jakoś filmy z lat 80.tych też nie maiły po drodze z realizmem i logika, zawsze bohater wychodził z największych opresji a ten zły i tak wychodził na końcu z ognia, itp. Kevin Costner pisał kiedyś, że widz nie oczekuje od kina realizmu, film ma pokazywać bohatera, który może wszystko i wychodzi z każdej opresji, gdyż bohater filmowy musi być lepszy od zwykłego widza, musi posiadać wszystkie cechy charakteru a także tężyznę fizyczną, których brakuje takiemu przeciętnemu widzowi.
I znów zły strzał. Ja nawet nie wiedziałem, że to baba. Disney, bajka, piosenki... przerzucić na fast-forward i olać. :P
To znaczy, że soundtracków Menkena czy "Króla Lwa" w czasie premiery też nie słuchałeś, bo to bajka, czy słuchałeś, bo to Zimmer? ;)
Czasami kupuje się płyty z filmów, których się nigdy nie widziało, bo muzyka jest dobra.
Ostatnio zmieniony czw sie 11, 2022 13:41 pm przez lis23, łącznie zmieniany 1 raz.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
dougan
Ghostwriter znanego twórcy
Posty: 941
Rejestracja: pt paź 14, 2016 15:31 pm

Re: Sarah Schachner - Prey (2022)

#35 Post autor: dougan » śr sie 10, 2022 13:51 pm

Gdyby priorytetem była oryginalność już dawno mielibyśmy film z Predziem jako protagonistą, i może w jakimś innym settingu niż dżungla, las. Nie marudzilbym na obcą planetę. Ta ojczysta w avp wyglądała fajnie, szkoda że pokazali ją na 10 sekund.
"No Don Davis = No Matrix. Simple as that."
~ Jon Burlingame

It’s not a character-driven movie and there’s no humor, there’s no love, there’s no soul.
- Rutger Hauer o Blade Runnerze 2049

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13081
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Sarah Schachner - Prey (2022)

#36 Post autor: lis23 » śr sie 10, 2022 13:59 pm

Była już akcja w mieście w dwójce, AvP to też tereny częściowo miejskie, w dwójce jest chyba jakieś małe miasteczko, dawno to widziałem.

W serii o Transformersach też brakuje akcji na Cybertronie, jest na kilka minut w "Bumblebee" i w animacjach.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 5925
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: Sarah Schachner - Prey (2022)

#37 Post autor: kiedyśgrześ » śr sie 10, 2022 14:42 pm

Mystery pisze:
wt sie 09, 2022 10:10 am
...w filmie z Arnoldem nie było żadnej kobiety

youtu.be/MGGLfrh3io4

edit, bo mnie to rozbawiło:

Facet1: Spytaj co się stało
Facet2: Co się stało KOBIETO?
Facet2: KOBIETO co się stał?
Facet2: Co WIDZIAŁAŚ? Co się stało?
KOBIETA: To było… nie wiem
Facet2: Gadaj KOBIETO!
KOBIETA: Nie wiem kto to był
KOBIETA: Dżungla, dżungla go zabrała
Facet2: Co?
KOBIETA: Nie wiem, nie jestem PEWNA. Nie wiem
Facet2: Mówi, że dżungla ożyła i go zabrała
Facet3: Bzdura!
Facet3: Nie to POWIEDZIAŁA
Facet3: To co POWIEDZIAŁA nie ma sensu
Obrazek

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26132
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Sarah Schachner - Prey (2022)

#38 Post autor: Koper » śr sie 10, 2022 16:56 pm

Pewnie, że była, w każdym Predatorze była. Nie wiem o co chodzi z tymi kobietami, że niby ich mało było... pełno ich w klasykach kina, u takich reżyserów jak Cameron czy Verhoeven. U tego drugiego to może częściej cyckami walczyły jak karabinem, ale to dokładnie jak w życiu. ;)
lis23 pisze:
śr sie 10, 2022 13:38 pm
Ja tylko nie rozumiem, dlaczego w kinie made in Hollywood doszukujecie się realizmu lub logiki?
Bo to nie surrealistyczne kino artystyczne, więc pewna logika wydarzeń i zachowań postaci jest oczekiwana, prawda?
lis23 pisze:
śr sie 10, 2022 13:38 pm
Wszystko musi być podkręcone tak, żeby wyglądało na ekranie jak najbardziej realistycznie
eeeee
?
:P
lis23 pisze:
śr sie 10, 2022 13:38 pm
Jakoś filmy z lat 80.tych też nie maiły po drodze z realizmem i logika, zawsze bohater wychodził z największych opresji a ten zły i tak wychodził na końcu z ognia, itp.
Owszem, ale we współczesnym kinie już dawno "przeskoczono rekina". Wszystko jest tak przesadzone, a bohaterowie tak superodoporni, że traci to jakąkolwiek wiarygodność, widzimy komputerowe wybuchy komputerowych modeli... trudno się tym ekscytować... a los postaci staje się obojętny - no bo skoro jest w stanie przetrwać wszystko, to czym tu się martwić?
lis23 pisze:
śr sie 10, 2022 13:38 pm
To znaczy, że soundtracków Menkena czy "Króla Lwa" w czasie premiery też nie słuchałeś, bo to bajka, czy słuchałeś, bo to Zimmer? ;)
Czasami kupuje się płyty z filmów, których się nigdy nie widziało, bo muzyka jest dobra.
Króla Lwa oglądałem swego czasu. Ale jakbym nie oglądał, też bym obadał. Ludzie by gadali, że muza dobra, sprawdziłoby się jeden, dwa utwory, coś by wpadło w ucho, coś zaintrygowało, odsłuchałoby się całość. Tak to działa i płeć kompozytora nie ma tu nic do rzeczy. :)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23205
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Sarah Schachner - Prey (2022)

#39 Post autor: Mystery » śr sie 10, 2022 17:25 pm

kiedyśgrześ pisze:
śr sie 10, 2022 14:42 pm
Mystery pisze:
wt sie 09, 2022 10:10 am
...w filmie z Arnoldem nie było żadnej kobiety
edit, bo mnie to rozbawiło:

Facet1: Spytaj co się stało
Facet2: Co się stało KOBIETO?
Facet2: KOBIETO co się stał?
Facet2: Co WIDZIAŁAŚ? Co się stało?
KOBIETA: To było… nie wiem
Facet2: Gadaj KOBIETO!
KOBIETA: Nie wiem kto to był
KOBIETA: Dżungla, dżungla go zabrała
Facet2: Co?
KOBIETA: Nie wiem, nie jestem PEWNA. Nie wiem
Facet2: Mówi, że dżungla ożyła i go zabrała
Facet3: Bzdura!
Facet3: Nie to POWIEDZIAŁA
Facet3: To co POWIEDZIAŁA nie ma sensu
A to przepraszam, to znak by odświeżyć sobie film, choć taka rola, że może lepiej aby jej nie było :wink:

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26132
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Sarah Schachner - Prey (2022)

#40 Post autor: Koper » śr sie 10, 2022 17:31 pm

I tak to jest.
Ludzie nie pamiętają starych Predatorów, a potem wypisują, że ten niby taki zajebisty. ;)

A Anna...
Spoiler:
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33787
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Sarah Schachner - Prey (2022)

#41 Post autor: Wawrzyniec » śr sie 10, 2022 17:49 pm

Koper pisze:
wt sie 09, 2022 17:32 pm
lis23 pisze:
wt sie 09, 2022 12:28 pm
Widzę, że Macie straszny kłopot z tymi kobietami
E, tam... taki Werter to miał problem z kobietami, a właściwie z jedną, że aż musiał ze sobą skończyć. Myślę, że wśród forumowiczów to raczej nie jest tak źle. :P
lis23 pisze:
wt sie 09, 2022 12:28 pm
- zarówno w kontekście komponowania muzyki
Co Ty gadasz, tu się słuchało Weiseman i Walker nawet zanim Ty jeszcze nie wyrosłeś z Disneya... a, nie, czekaj... :P
Można też na stronie wpisać Jessica Curry i zobaczyć recenzje, wysokie oceny i kto je napisał. Ale...
Nie! Gdyż w pewnym sensie czuję się sprowadzony do defensywy, że się muszę tłumaczyć. Mystery ładnie wytłumaczył, że chodzi głównie o trop i szablon jak współcześnie wycinane są kobiety w hollywoodzkich filmach.
I pisząc o Terminatorze, Alienach, Lei, postaciach kobiecych w Conanach, a nawet o Milczeniu owiec, sam dobrowolnie zaczynam się tłumaczyć. A nie oto chodzi, chociaż wiem, że tak właśnie to teraz działa i potem nie dziwota z tymi Oscarami dla Black Panther.
"- Nie zachwycił mnie Black Panther...
- Masz coś do czarnej społeczności, rasisto?"

"-To niemożliwe jak silną jest Rey bez treningu...
- Aha, kobiety nie mogą być silne, ty szowinisto".

"-Nie byłem jakoś zainteresowany Encantanto.
- Masz coś do latynoskich kobiet? Pewnie chciałbyś postawić mur na granicy z Meksykiem?".

...

A wracając do popularności "Prey" to już się mówi o kolejnych częściach i w plotkach mówi się o Japonii, czyli Predator vs. Samurajowie. W sumie to możliwości są nieskończone. Predator w Afryce kontra jakieś plemie. Predator na Biegunie Północnym vs. Eskimosi. Predator na Śląsku - "Ślązator", czy Podkarpaciu - "Podkarpator ". ...
Tylko, że siłą pierwszej części było to, że widz nie do końca wiedział co to atakuje. Teraz z następnymi części to jest , aha kolejny Predator. :|
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26132
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Sarah Schachner - Prey (2022)

#42 Post autor: Koper » śr sie 10, 2022 18:23 pm

Jakby nie można było zrobić film o Indiance walczącej z jakimś tam Manitou, Wendigo albo czym, tylko męczyć tego Predatora. :)

(chociaż o Wendigo był niedawno (średni) film z bardzo dobrymi efektami od studia Stana Winstona [ https://www.stanwinstonschool.com/blog/ ... ott-cooper ], ale tam współczesne białasy się z nim tłukły)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33787
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Sarah Schachner - Prey (2022)

#43 Post autor: Wawrzyniec » czw sie 11, 2022 10:15 am

Dlaczego nie należy przykładać za dużej wagi do Rotten Tomatoes:

Obrazek
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 5925
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: Sarah Schachner - Prey (2022)

#44 Post autor: kiedyśgrześ » czw sie 11, 2022 12:03 pm

a kto przykłada? fajne to było kiedyś, można się było pośmiać, że człowiek ma inną opinię niż „cała reszta świata” :) z RT dowiedziałem się, że Superman III jest kiepski, albo Obcy 3 ssie na maxa :)
ale gdzieś pomiędzy Ostatni Jedi, a Kapitan Marvel przestali nawet udawać, że RT to jest cokolwiek innego niż następne żenujące narzędzie marketingowo/propagandowe :(
Obrazek

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26132
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Sarah Schachner - Prey (2022)

#45 Post autor: Koper » czw sie 11, 2022 12:31 pm

A pamiętacie jak to jeszcze niedawno wg imdb The Dark Knight był najlepszym filmem w historii ludzkości? :)
Te rankingi są jak listy przebojów w radio. Akurat wszystkim wpadł w ucho wakacyjny hit, to przez parę tygodni będzie na 1 miejscu. Za rok mało kto go będzie pamiętać, a wszyscy będą ciągle kojarzyć i cenić klasyki rocka. Z tymi filmami jest analogicznie. Szkoda tylko, że teraz w dobie internetu ci wszyscy krytycy to takie dzieci ledwie po szkole, co to myślą, że wiedzą wszystko o życiu a łykają każdą filmową nowość jak pelikan i ekscytują się byle czym i potem mamy takie "opinie krytyków".
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

ODPOWIEDZ