Junkie XL - Terminator: Dark Fate (2019)

[qnebra]

Zdementowano - Franiu robi tylko songi źródłowe, a nie score. Kto robi score nie podano w dementi.

O Boże, o k***a, byle nie Junkie

[Wawrzyniec]

Zaraz, zaraz gdzie było jakieś dementi? Mogę poprosić o źródło, gdyż teraz niepokój wdarł się w me serce.

A mówienie o Dark Fate, że to film Camerona, to można też powiedzieć, że Transformers są Spielberga, gdyż je produkował.

[qnebra]

Film nie jest taki zły jak co tam niektórzy przedstawiali, że feminizm i tak dalej całkowicie zniszczy markę Terminatora. To bardziej historia meksykańskiej modelki, która trafiła na dwie nieprzyjemne z charakteru kobiety, które nie mogą się ze sobą porozumieć, a które muszą ją chronić. Za wielki plus rola Arniego, ma dalej swój drewniany sposób wypowiedzi, lecz przy tym nadaje obrazowi jakiejś godności i szlachetności, paradoksalnie.

Zaś Dżanki nie przeszkadzał, bo i tak go zagłuszały wybuchy.

[Adam]

Zaraz, zaraz gdzie było jakieś dementi? Mogę poprosić o źródło, gdyż teraz niepokój wdarł się w me serce.

http://filmmusicreporter.com/2019/12/17 ... r-sequels/

[Koper]

Za wielki plus rola Arniego, ma dalej swój drewniany sposób wypowiedzi, lecz przy tym nadaje obrazowi jakiejś godności i szlachetności, paradoksalnie

Szkoda tylko, że scenariusz uparł się zrobić z niego autoparodię Terminatora. Większą niż w T3, bo tam przynajmniej nie handlował dywanami.

[qnebra]

Szkoda tylko, że scenariusz uparł się zrobić z niego autoparodię Terminatora. Większą niż w T3, bo tam przynajmniej nie handlował dywanami.

Równie abstrakcyjna była hala fabryczna, gdzie tłumaczył zawiłości wyglądu zasłon do pokoju dziecięcego, albo malowania ścian. Chociaż ogólnie mówiąc, koncepcja tego, że Terminator po zrealizowaniu misji może zdobyć samoświadomość była najciekawsza z tego filmu.