Najlepsza ścieżka serii Ale score już raczej standardowy i grają nam wszystkie znane horrorowe zagrywki, no ale inaczej być nie mogło i trochę szkoda, że Abel nie poszedł bardziej w to co pokazał w "Valak", gdzie czuć już było tego Kilara. Mógł też wprowadzić tu lepszą jakość właśnie jakimś motywem przewodnim, ale mniejsza już o niego, klimat grozy niewątpliwie jest, dobrze spotęgowany przez liczne chóry i złowieszczą gardłową wokalizą, liryka również wypada ok i ogólnie myślę, że mamy do czynienia z porządnym horrorowym scorem, który przede wszystkim powinien dobrze straszyć w kinie.
Ajjjjj jakby doprawić jeszcze odrobinę mocniej to by było coś na równi z z Draculą Kilara . Mógł jeszcze trochę bardziej mocarną grozą pocisnąć, rozwinąć utwór ''Valak'' trochę bardziej.... Podoba mi się ten score bardzo. Kto wie, może będzie druga część The Nun to wtedy pociśnie jeszcze mocniej Brawo Panie Korzeniowski.
Jest przyzwoicie, no ale właśnie tak jak pisał Mystery, trudno tu wyłapać jakiś faktycznie zapierający dech w piersiach utwór czy highlight. Mimo wszystko ma w sobie coś ponad klasyczną oprawę do horroru. Nie jest to też żadne rozczarowanie, bo mniej więcej właśnie takiej muzyki się można było spodziewać.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Dla mnie całkiem ciekawie ale bez szału. Parę razy jak akurat chórów nie było mimowolnie przychodzili mi na myśl "Zagubieni". Poza tym najbardziej urzekł mnie "Handmaid of God" - chyba najspokojniejszy utwór na ścieżce. Może dla tego, że nie przepadam za horrorami
Dla mnie "Sister Irene" i "Handmaid of God" są najlepszymi pozycjami. Może ze względu na ich spokój i piękno. Ciekawe jakie w ogóle będą recenzje tej muzyki.
Wciąż nie mogę sobie wyobrazić jakim cudem zaangażowano Abla do skomponowania muzyki do takiego "typowego" horroru. Nie żeby typowy miał znaczyć, że zły, po prostu wybór wydaje się nietypowy. Myśląc kto by mógł skomponować muzykę do filmu z tej serii raczej Abel nie wpadłby mi jako pierwszy do głowy. Ciekawe czy sam zabiegał o ten film, czy reżyser albo producenci sami się do niego zwrócili, ale i pierwsze i drugie wydają się abstrakcyjne xd chyba że ktoś słyszał jego muzykę do "Penny Dreadful" i chciano nietypowej muzyki do horroru jak tamta. Tylko w takim razie dlaczego ta muzyka jest taka szablonowa. Szczerze, to myślałem, że będzie brzmiało to trochę bardziej oryginalnie i Ablowo, tym bardziej, że chyba dużo czasu miał na napisanie muzyki. Pierwszy filmik z sesji pojawił się 17 września 2017 roku xD
This was through Warner Brothers and New Line. They thought the film could use some of my approach based upon all my scores. I got a chance to talk to the film’s director Corin Hardy, who was still filming in Romania at the time, and we connected very well. This was a really easy understanding about “The Nun” from early on because I was shown a lot of the principle photography at an early stage. That let me accumulate layers upon layers of ideas for the film.
No właśnie zaraz po napisaniu tamtego posta zobaczyłem ten wywiad. choć raczej więcej pytań mi się po nim nasunęło niż odpowiedzi. Może za surowo napisałem o szablonowości, jednak liryzm i melodyka się pojawia, czego o muzyce do innych filmów z tej serii nie da się zbytnio powiedzieć.
Oby dzięki tej współpracy pojawiło się jeszcze więcej ofert ciekawych dla Abla, w końcu jest to bardzo popularna seria
Nigdy nie lubiłem scorow z horrorów i ten tego nie zmieni. Doceniam kunszt, ale nie wrócę szybko do tej płyty chyba że dla paru trakow na końcu CD. Kompletnie nie moja półka brzmienia. Takiej muzy się spodziewałem więc zaskoczenia nie ma.
Kurcze, świetny ten soundtrack, bardzo stylowy i klimatyczny. Ostatni utwór kojarzy mi się odrobinę z Shorem piszącym dla Śródziemia, chociaż to takie odległe, delikatne skojarzenie. Fatalnie, że to nie będzie wydane. Kolejna po Roman J. Israel i Black Panther płyta w ostatnich miesiącach, którą chciałbym mieć, a nie mogę. Teraz dobijcie mnie i wydajcie winyla.