Danny Elfman - Justice League (2017)
- WhiteHussar
- Nominowany do Emmy
- Posty: 1508
- Rejestracja: sob mar 02, 2013 23:31 pm
- Lokalizacja: Kamionka
- Kontakt:
Re: Danny Elfman - Justice League (2017)
Z przykrością muszę stwierdzić, że to co najwyżej średniak. Co to oni zrobili z tak świetnymi postaciami!? Od początku do końca miałem wrażenie, że jest to jakiś niskobudżetowy serial o superbohaterach. Diana jedynie ratuje ten film, bo Batman to największa ciota jaka może być ( wtf?!), reszta nieciekawa i mało wyróżniająca się.
Nie potrafili nawet zrobić odpowiednich scen bitewnych.
Muzycznie jest tak jak oczekiwałem, wszystko zlane w jedno jak to u Elfmana. Już bym wolał Junkiego, który sprawdził by się o wiele lepiej, bo może coś by w ucho wpadło.
Jak BvS mi się podobał tak tutaj jest kompletne rozczarowanie...
Nie potrafili nawet zrobić odpowiednich scen bitewnych.
Muzycznie jest tak jak oczekiwałem, wszystko zlane w jedno jak to u Elfmana. Już bym wolał Junkiego, który sprawdził by się o wiele lepiej, bo może coś by w ucho wpadło.
Jak BvS mi się podobał tak tutaj jest kompletne rozczarowanie...
Re: Danny Elfman - Justice League (2017)
na tym że ma stale minę "mamo, kupa..", stale narzeka i się biczuje że superman jest od niego lepszy i ważniejszy dla ludzkości.. tak treściwie wyjaśniłem 

#FUCKVINYL
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14281
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Danny Elfman - Justice League (2017)
Wyniki z piątku sugerują, że nie da się osiągnąć 100 milionów wpływów z weekendu otwarcia i plotka mówi, że Warner zwalił całą winę na Whedona, który stracił ich zaufanie i nie tylko nie zajmie miejsca Snydera ale i nie nakręci "Batgirl". Ponoć teraz Warner całą nadzieję pokłada w reżyserza "Aquamana" i jeśli film odniesie sukces, to on ma pociągnąć dalej DCU.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


Re: Danny Elfman - Justice League (2017)
Hmmmmm, a nie lepsze by było określenie "maminsynek" albo "mazgaj"?Adam pisze: na tym że ma stale minę "mamo, kupa..", stale narzeka i się biczuje że superman jest od niego lepszy i ważniejszy dla ludzkości.. tak treściwie wyjaśniłem![]()

- bladerunner22
- Zdobywca Oscara
- Posty: 2805
- Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm
Re: Danny Elfman - Justice League (2017)



Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :
''Zabić Strach''
''Zabić Strach''
- PonuryShepard
- Parkingowy przed studiem nagrań
- Posty: 27
- Rejestracja: śr kwie 09, 2014 23:13 pm
Re: Danny Elfman - Justice League (2017)
Zgadzam się, film mocno średni
Nie ma co się rozpisywać, bo zgadzam się z większością opinii tutaj i na innych forach.
Btw. Kto zgadza się ze mną, że ujęcie bezdomnego z tabliczką "I tried" powstało podczas dokrętek przez Whedona?
Btw 2. Karny beniz dla dźwiękowców, którzy hamsko zagłuszyli przez SFX epickie wejście motywu Batmana podczas finału

Btw. Kto zgadza się ze mną, że ujęcie bezdomnego z tabliczką "I tried" powstało podczas dokrętek przez Whedona?

Btw 2. Karny beniz dla dźwiękowców, którzy hamsko zagłuszyli przez SFX epickie wejście motywu Batmana podczas finału

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)
Jareczku, zwracam uwagę na to, że to nie ja użyłem tego słowa, które tak uraziło Twe serduszko

#FUCKVINYL
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14281
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Danny Elfman - Justice League (2017)
Do Gacka chyba takie coś akurat pasuje, bo to zawsze był męczennik, a nie optymista 
Mimo wszystko, Affleck (który w wywiadach promujących film bardziej przypomina Logana niż Batmana) bardziej mi pasuje, niż Bale, gdyby tylko jego Mroczny Rycerz nie zabijał wszystkich, jak leci.

Mimo wszystko, Affleck (który w wywiadach promujących film bardziej przypomina Logana niż Batmana) bardziej mi pasuje, niż Bale, gdyby tylko jego Mroczny Rycerz nie zabijał wszystkich, jak leci.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


Re: Danny Elfman - Justice League (2017)
Właśnie chodzi o to, że mnie (osobiście) wcale nie uraziło, bo nie do mnie było ono skierowane, problem w tym, że język nam się radykalizuje i też nie widzę sensu użycia takiego słowa w tym kontekście. Tzn. ja rozumiem, że używa się go w mowie potocznej jako pogardliwe określenie w stosunku do gejów, zwłaszcza tych zniewieściałych (choć nie muszę tego akceptować), a czasami nawet do innych facetów, żeby tylko obedrzeć ich z męskości (jakkolwiek to nie zabrzmi


- WhiteHussar
- Nominowany do Emmy
- Posty: 1508
- Rejestracja: sob mar 02, 2013 23:31 pm
- Lokalizacja: Kamionka
- Kontakt:
Re: Danny Elfman - Justice League (2017)
Yyy, zaraz będziemy gadać o gejach? [emoji28][emoji849]
- WhiteHussar
- Nominowany do Emmy
- Posty: 1508
- Rejestracja: sob mar 02, 2013 23:31 pm
- Lokalizacja: Kamionka
- Kontakt:
Re: Danny Elfman - Justice League (2017)
Dla mnie jest to ostatnie skojarzenie a widzę, że u Ciebie jest pierwsze. Musisz mieć ciekawe doświadczenia...[emoji12]