Elektroniczne retro scory

[Mefisto]

Jak bardzo najebany jesteś, że nie rozumiesz konstrukcji zdań?

[kiedyśgrześ]

no i bardzo fajne i bardzo klasyczne tak jak zacząłem słuchać teraz

dzięki za tip, mam gdzieś ten film, pamiętam po okładce

[Koper]

I na zakończenie to ten temat trochę się rozjeżdża, gdyż niektórzy wklejają po prostu elektroniczne score'y, a inni wklejają stare score'y, które wszak w czasie premiery nie były retro.

No toż pisałem, że czytanie ze zrozumieniem w narodzie ginie powoli.

A sam film dobry, wart obadania?

całkiem, całkiem, acz bez szału. Historie (bo to taka antologia) fajnie na siebie zachodzą ale troszkę brakuje im pointy i wyjaśnienia pewnych kwestii. Z drugiej strony fakt ten wzmacnia oniryczno-surrealistyczny klimacik całości.

[Funky]

Kilka dni temu była w TV "Seksmisja" i wspaniała jest czołówka Henryka Kuźniaka. https://www.youtube.com/watch?v=oAeB82F4ZgM Od kilku dni ten utwór nie może przestać za maną chodzić

[Koper]

Claudio Simonetti (najbardziej zapracowany w filmówce z grupy Goblin) w zeszłym roku napisał muzykę do tego czegoś:



i patrząc po opiniach to "Shit" w tytule filmu nie jest przypadkowe. Muzyka to podobno jedyny element, który tam prezentuje dobry poziom. Nie wiem jak w filmie na płycie brakuje mi lepszego tematu, trochę też to wtórne, Simonetti sięga do starych idei (słychać "echa" Phenomeny między innymi, także hardrockowe brzmienia które wałkował z grupą Daemonia), ale posłuchać można. Nic nie widzę na YT ani innych serwerach by zalinkować, jakby kto bardzo chciał to mogę jakiś kawałek czy fragmenty gdzieś tam wrzucić.

[Kaonashi]

Całość jest na soulseeku.

[Koper]

Elektro horror score z ... Turcji. Takie sobie całościowo (na płycie), ale temat główny
https://www.youtube.com/watch?v=VxBLI_bTE7s
i jego wszelakie wariacje i pochodne fajne.
Sam film audiowizualnie (zwłaszcza wizualnie) jak na swój budżet to super, ale fabułę lepiej przemilczeć.

[DanielosVK]

Po prawdzie, sam temat też jest nudny.

[Koper]

To na pocieszenie masz piosenkę z filmu:

https://www.youtube.com/watch?v=3G5VqjfirVk

[DanielosVK]

No, i tego się słucha...

[Koper]

no ba

[Wawrzyniec]

Xangelix, Morgio Zoroger i Carla Wendos walczą na żywo spod Necropolis o tytuł "Lords of Synth,"

https://www.youtube.com/watch?v=WXgNo5Smino

[Koper]

tu też nie elektro może i nie score, ale retro jak najbardziej i warto wspomnieć:



"Sing Street" to irlandzka komedia z akcją osadzoną w roku 1985 opowiadająca o nastolatku, który z kumplami ze szkoły zakłada pop-rockowy zespół czerpiący z takich mistrzów jak Duran Duran, The Cure czy Spandau Ballet. Mamy w filmie i songi z epoki, i oryginalne kompozycje śpiewane przez tytułowy Sing Street, jak ten:

https://www.youtube.com/watch?v=Rrl-RmGXPj4

film i songtrack wszelkim miłośnikom 80s polecam.

[Bucholc Krok]

Co do Baskin. Przesłuchałem kilka tracków na YT i ja tam żadnego retro nie słyszę. Jakieś normalne techno raczej.

[Funky]

https://www.youtube.com/watch?v=f_g67fLZEbA

Kawałek z mojego ulubionego filmu giallo w wykonaniu Goblinów. Wiem że dźwięk który słychać w 43 sekundzie mógłby służyć do przesłuchiwania terrorystów lub robić za muzykę relaksującą przed wizytą u dentysty ale właśnie dlatego tak uwielbiam twórczość tego zespołu