Ramin Djawadi - Warcraft: The Beggining (2016)

[Wawrzyniec]

Wow! Trójka od Southalla:
http://www.movie-wave.net/warcraft/

[Wawrzyniec]

Zaskoczenie, gdyż Broxtonowi podoba się "Warcraft" i chwali Djawadiego za operowanie tematami. Ba, wręcz wspomina, że chętnie będzie do tego soundtracka wracał:

https://moviemusicuk.us/2016/06/28/warc ... n-djawadi/

[Mefisto]

Siary nie ma. W miarę solidne, momentami chwytliwe granie, choć wraz z końcem płyty właściwie nic w głowie nie zostaje. Podejrzewam, że w filmie to jest ok, także 3 jak znalazł.

[Kaonashi]

Voila: http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2199

[Koper]

Ludzie, dajcie spokój, przecie to toporne jak prawie każdy Dżawadi. W filmie to po prostu jest, ani nie robi klimatu, ani scen, ani dramaturgii, ani się tych tematów nie pamięta. Żeby to chociaż fajnie brzmiało a nie jak wszelkie inne biedasongi z bazy danych RCP... Jak będę chciał posłuchać biedafantasy to sobie odpalę choćby to https://www.youtube.com/watch?v=BnL_JSic8oA - przynajmniej nie udaje, że jest na serio.

[Adam]

ale za to jak mu wydali ten score ehh płakać się chce, że takie kupy dostają digipaka i dużą kolorową książeczkę, która ledwo się mieści wewnątrz wspaniale wydana płyta!

[Koper]

W końcu fanbojów Warcrafta cała masa na świecie, będzie miał kto kupować, nawet jeśli score kupa.

[Marek Łach]

Mądry wydawca, w marketingowym sensie.

[Ghostek]

BackLot dobrze wydaje. Należy się spodziewać że i Bourne takowoż zostanie potraktowany

[Adam]

tak, bourne też digipack. Petsy Olka też. ale oni nie wszystko wydają w digi więc trzeba sprawdzać